Strona 3 z 5

To był szok..

: sob paź 01, 2005 5:19 pm
autor: Mycha
Każdy chyba się stara uświadamiać, że jest inaczej, ale...
Ale gdybyś Wackowa miała jakiś lęk lub fobię to też byś tak reagowała. Przypomina mi to trochę straszenie myszką na osiedlu... Ehh
Choć fakt faktem, że czasem zupełnie nieświadomie wkraczamy w jakieś miejsce i nawet nie zdajemy sobie sprawę jaki strach może wywołać szczur :lol:

To był szok..

: sob paź 01, 2005 5:32 pm
autor: Korlis
Ale przecież szczurki sa takie słodkie!Wielu moich znajomych ma szczurki.i mówia że to najfspanialsze zwierzęta na świecie!I z nimi w 100% sie zgadzam!One sa boskie,jak można coś takiego nie kochać lub mieć do niego obrzydzenie?Nie rozumiem ludzi? :roll:

To był szok..

: sob paź 01, 2005 6:49 pm
autor: Mycha
Znalazłam coś śmiesznego- wprawdzie o myszkach, ale...

Dlaczego dziewczyny boją się myszy?
Zapewne znaczna część dziewczyn, które na okrzyk "mysz!" od razu piszczy lub wskakuje na stół, wcale myszy się nie boi. Przyjęło się, ze mysz jest straszna, więc wypada odpowiednio zareagować. W rozumieniu dziewczyn, lęk przed myszami łączy się w jakiś sposób z kobiecością. Co ciekawsze, małe dziewczynki na ogół nie boją się tych gryzoni, a dopiero te, które zaczynają dojrzewać i starsze. Uważają, że dziewczynie wypada trochę pohisteryzować, że to dodaje jej seksapilu.
Barbara Borzymowska - "Chłopcy w oczach dziewcząt"

To był szok..

: sob paź 01, 2005 6:52 pm
autor: Korlis
Hehehehe,u nas dziewczyny w klasie jak byłysmy na wycieczce wczoraj zabaczyły mysz i zaczeły jak wariatki wydzierać się na cała ulicę,było trochę obciachowo bo chłopaki się śmiali i ludzie sie odwracali na ulicy.Ale ja to cicho jak mysz stałam :D

To był szok..

: ndz paź 02, 2005 9:07 am
autor: Ewqa
[quote="Mycha"]Dlaczego dziewczyny boją się myszy? [/quote]

No, no, nie wszystkie ;)
Nigdy przenigdy się nie bałam ani myszy, ani robalów.
Ale moja przyjaciółka histerycznie reaguje na wszystkie małe zwierzątka łącznie z myszką-zabawka dla kota ;) :)

Więc statystycznie tworzymy jedną osobę bojąca się myszy.

To był szok..

: ndz paź 02, 2005 11:14 am
autor: Wackowa
[quote="Mycha"]Ale gdybyś Wackowa miała jakiś lęk lub fobię to też byś tak reagowała.[/quote]

hehe ja mam fobię na coś innego i taką głupią na dodatek! Brzydzę się pikielnie wiecie czego! hehehe biedronek ;p fujjjjjjjjjjjjjj hahahaha

To był szok..

: ndz paź 02, 2005 11:37 am
autor: Korlis
Dobre :wink: Ale ja niczego się nie brzydzę ani nie boję.
No może za wyjątkiem mrówek :shock:
O fuuuuujjjjjj!!!!!Nie lubię mrówek!Szczególnie tych czerwonych :|
Jak jeżdżę do lasu to mósze podskakiwać aby mnie nie zjadły :wink:

To był szok..

: ndz paź 02, 2005 12:38 pm
autor: falka
Ja w piątek byłam na imprezie u sąsiadki piętro wyżej ;) i skoczyłam do domu po Iset, żeby się nią pochwalić :D. Jedna z dziewczyn zawołała: "Szczur! Jaki śliczny! Ale ja się brzydzę!" To fajnie obrazuje jakie sprzeczne emocje ludźmi targają :lol: . Wszyscy byli zresztą Iset zachwyceni, bo nowe miejsce i hałas skłoniły ją do grzecznego siedzenia pod bluzą - niby taka grzeczna, jasne ;).

To był szok..

: ndz paź 02, 2005 12:47 pm
autor: Korlis
hehehe.Raz kiedy byłam nad Świdrem z bąblami to przyjechał tam też taki pan z 11 szczurkami :shock: i wiecie co on zrobił!Wziąłwszystkie na materac i poszedł do wody,a te takie odważne wskakiwały do wody.A wiecie jak ludzie reagowali;fuuuu,nieech pan weźmie te szkodniki z wody!to sa pasożyty,chce pan aby jakiegoś sywa ludzie złapali?!jeśli pan natychmiast tego nie weźmie to na policję zadzwonie".

I ja tak słuchalam tego;wiem ze nie dobrze ten pan zrobił że w publicznym, miejscu tam gdzie akurat pełno dzieci i dorosłych się kompie puścił aby se popływały szczury,ale ta pani nie powinna tak reagować :roll:

To był szok..

: ndz paź 02, 2005 2:40 pm
autor: Mycha
Yyy... Ten pan wogóle nie powinien puszczać w ten sposób szczurów... Pół biedy jak ludzie reagują, ale to jest niebezpieczne dla samych zwierząt- nie ważne czy na jeziorku w którym kąpią się ludzie czy na zaśmierdziałeś sadzawce...

To był szok..

: pn paź 03, 2005 8:52 am
autor: Ayumi
potwierdzam teorię założycielki tematu - moja mama strasznie się bała i nawet nie chciała słyszeć o ogonku, a kiedy Mia urodziła maluchy, to sobie jednego "zarezerwowała" i teraz cały czas się bawi ze swoim samcolkiem, bierze go jak oglada telewizję i nawet daje mu buzi :shock: , nawet pies poszedł w odstawkę
a ostatnio nawet Mia ją polubiła i ciągle włazi na mamę, normalnie moja mama BAWI SIĘ ZE SZCZURAMI - szok!!! ale niestety mój chłopak ma MYSZOFOBIĘ

To był szok..

: pt paź 07, 2005 10:28 pm
autor: Ata
Ale przecież szczurki sa takie słodkie!
Oczywiście, są najpiękniejsze naświecie, ale znam też ludzi, którzy twierdzą, że najpiekniejsze na świecie są pająki. Gdyby moja córka zechciała trzymać pająki w domu, moja reakcja byłaby tylko jedna - po moim trupie!
Co ja na to poradzę, że panicznie się ich boję? Wiem, absurd, ale ten lęk jest jeszcze bardziej stresujący dla mnie właśnie z tego powodu, że zdaję sobie sprawę z jego absurdalności. Dlatego jednak staram sie zrozumieć osoby, które boją się szczurków.
Strach to oczywiście jedna sprawa, a idiotyczne zachowanie - druga. Moim zdaniem nic nie usprawiedliwia tych durnych komentarzy, na jakie często narażone są osoby, które mają szczury. Mimo, że boję się pająków i na ich widok często zachowuję się conajmniej dziwnie, gdybym spotkała kogoś z takim stworem, grzecznie i stanowczo bym poprosiła, żeby się do mnie z nim nie zbliżał, bo inaczej będzie musiał udzielać mi pierwszej pomocy, uwagi na temat urody stworzenia zachowam dla siebie.

To był szok..

: sob paź 08, 2005 8:33 am
autor: Mimysia
[quote="pani_roten"]szczurki sa ogolnie ukazywane jako brudasy zyjace w kanalach zjadajace byle co i roznoszace choroby...np dzume[/quote]

A tak w ogóle to nie same szczury roznoszą choroby :? Ze szczurów na ludzi przenosiły choroby pchły.Moi znajomi nie brzydzą się gryzoni ale niektórzy się krzywią.Nie przekonuję ich, szanuje to że nie lubią szczurków.

Aha i ja też brzydze sie biedronek brr :lol: Np. W tym roku ide sobie na plaże a tam gdzie nie spojrzysz biedronka.Ale tych wielkich pająków się nie brzydze.Nawet bym chciała mieć takiego ale bym musiała pod mostem zamieszkać :lol:

To był szok..

: sob paź 08, 2005 12:41 pm
autor: Zirrael
Heh, moja matka też się zakochała w moich dziewczynach, chociaż przedtem, nawet słyszeć o szczurach nie chciała... Teraz to tylko muszę ją pilnować coby dziewczyn nie utuczyła, bo bez przerwy im jakieś smakołyki przynosi...
A co do strachów... tylko proszę się nie śmiać.... nienawidzę i brzydzę się wszelkich motylowatych (tzn motyle, ćmy itp.) brrrrrrr

To był szok..

: sob paź 08, 2005 5:38 pm
autor: Mimysia
Ja też :wink: Na widok motyla mnie strzyka