Strona 4 z 18

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

: pt lip 08, 2011 8:33 pm
autor: monisss
One chcą być z człowiekiem, domagają się pieszczot, uwagi. Ciężko mi powiedzieć kogo bardziej potrzebują, czy człowieka, czy siebie nawzajem. One nie potrafią żyć bez człowieka, nie potrafią żyć bez siebie. Jak zabieramy gdzieś na małą wycieczkę dwa psy, to w pierwszy dzień jest wszystko w porządku, na drugi już tęsknią za domem, za resztą stada. Jedyna Pigi nie narzeka jak staje się jedynaczką na kilka dni. One są do siebie bardzo przywiązane, nie potrafią żyć bez siebie. Człowieka kochają ale nie są od niego uzależnione, wystarczy im bycie z właścicielem. Najbardziej niezależne są owczarki i najmłodszy, którego przedstawię jutro. Natomiast maluchy nie potrafią się obejść bez ludzia nawet przez 3 godziny :P Łażą za mną krok w krok, śpią ze mną. Jak usiądę z nimi na podłodze to szarańcza obłazi mnie z każdej strony ::)
Wydaje mi się, że z psami żyjącymi w stadzie, po części jest tak, jak ze szczurami. Kochają człowieka, uwielbiają z nim być ale nie są od niego uzależnione. Potrafią się obyć przez większą część czasu bez niego. Każdy gatunek najlepiej czuje się wśród swoich (może z wyjątkiem ludzi). Nam też byłoby ciężko żyć tylko wśród psów, kotów czy szczurów. Stado ułatwia opiekę, przejmują część obowiązków i to jest zdrowe :)

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

: pn lip 11, 2011 7:08 am
autor: Kluska123
Racja. Choć ja się czasem lepiej czuję wśród swoich zwierząt, niż wśród niektórych ludzi...
Nie mogę pojąć dzisiejszego świata, naprawdę. Dlaczego człowiek aż do takiego stopnia opanował bestialstwo? Czemu akurat zwierzęta muszą przez rasę ludzką cierpieć?

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

: pn lip 11, 2011 6:57 pm
autor: monisss
Bo człowiek jest tchórzem. Nie szuka przeciwnika równego sobie. Łatwiej skrzywdzić kogoś, kto nie może się obronić. Człowiek jest okrutnym stworzeniem, jedynym, które zabija dla zabawy. Stworzeniem, które cieszy zadawanie bólu. Może wtedy poczuć się silniejszy, na krótką chwilę zdobywa władze. Jesteśmy próżni, dążymy do sławy, władzy i rozgłosu. Są to pragnienia obce dla innych zwierząt.

Dzisiaj przedstawię najmłodszego członka psiej rodziny. Mad Max, Mesio, Mały Miś, Byczek Fernando, Morfeusz, Pręgowany, dużo by wymieniać, w sumie to najrzadziej wołany jest własnym imieniem :) Jak na bulldoga przystało jest uparty jak osioł, przychodzi wtedy, kiedy ma na to ochotę, przysmakami, prośbami, groźbami nie da się go namówić. Ostatnia oferma, potykał się o własne łapy, przewracał biegnąc, spada z sofy ;) Dyzio marzyciel, potrafi godzinami leżeć lub siedzieć w jednym miejscu, patrzeć tępo w jeden punkt i rozmyślać :D Zawiesza się wtedy i nic ze świata zewnętrznego do niego nie dociera. Ale nie dajcie się zwieść pozorom, kawał z niego chama >:D Próbował podporządkować sobie wszystkie psy, nas również. Skakał rozpędzony na plecy, podgryzał jak coś mu się nie spodobało. Ma bardzo wysoki próg bólu i ogromną siłę. Nie poddaje się, nie rezygnuje, idzie do przodu, za wszelką cenę. Ze względu na to, że robił się niebezpieczny dla siebie i innych jest chemicznie kastrowany. Pomogło, zaakceptował hierarchię w stadzie i wszyscy żyją zgodnie i szczęśliwie ;D

Jako dzieciak:
niewinnie tylko wyglądał :)
ObrazekObrazekObrazek
Niczym kot ze Shreka:
Obrazek
Z Forciem:
ObrazekObrazekObrazek
I jestem duży:
Obrazek

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

: pn lip 11, 2011 7:09 pm
autor: Venefico
Jaacie, świetne zdjęcia ;D

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

: pn lip 11, 2011 7:10 pm
autor: Kluska123
Ale byyyczek! :D
Obowiązkowo całus! ;D dla wszystkich!

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

: pn lip 11, 2011 8:53 pm
autor: monisss
Dziękujemy bardzo :)
Mesio ucałowany, reszta też :)

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

: pn lip 11, 2011 10:44 pm
autor: sr-ola
Oczy niewiniątka, monisss, coś Ty nam tu ściemniasz. ;D Pies z takimi oczkami nie może być złośliwy http://www.fotoload.pl/index.php?id=198 ... 3e156bd410 ;D
A to? :-* :-* :-* http://www.fotoload.pl/index.php?id=2a4 ... ae76e39910
(oczywiście żartuję, jak najbardziej Ci wierzę ;) )

Chemicznie kastrowany czyli farmakologicznie?

Ale faktycznie wielgachny jest, na pewno bym się go wystraszyła na ulicy.

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

: wt lip 12, 2011 7:11 am
autor: monisss
sr-ola ;) Ogólnie to kochane bydle jest, taki czołg do przytulania. W zabawie jest chamem :P I na podwórku złapać się nie daje, potrafi siedzieć od 8 rano do 20 na dworze. Co pół roku dostaje chipa kastracyjnego. To substancja chemiczna, która redukuje testosteron (lub coś w tym stylu). Z płaskopyskami jest za duże ryzyko w narkozie, póki co wolimy jej unikać. Do tej pory nie stwierdzono powstawania nowotworów i innych zaburzeń po tej substancji. Kiedyś popularne były zastrzyki hormonalne dla suk i kocic, ale one były rakotwórcze.

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

: śr lip 13, 2011 7:32 am
autor: monisss
I przyszła kolej na koty :) Przedstawię wszystkie razem i każdego z osobna ;) Koty, jak koty, indywidualiści, żyją własnym życiem ;D

Garfield:
Mały gejek, straszna oferma, nie wie do czego służą zęby i pazury. Pocieszna z niego bestia :D
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Pyza:
Totalnie wyobcowana, nie uznaje człowieka, chodzi własnymi drogami. Bezkonfliktowa, ma ogromny problem z oczami, wiecznie zaklejone, załzawione. Lekarze stwierdzili wadę wrodzoną kanalików łzowych i powiedzieli, że nic się zrobić nie da. Pyzy zdjęć nie posiadam. Na widok aparatu ucieka gdzie tylko może.
Felek:
Kocham, a jednocześnie nienawidzę tego kota. Kocham go za to, że jest prawdziwym kocurem, jak ma ochotę przyjdzie się pomiziać, da się wziąć na ręce. Jest niesamowicie inteligentny, postrach wszystkich psów i pozostałych kotów. Niczego się nie boi. Nienawidzę go za łapanie wszystkiego co się rusza, ptaki, myszy, krety, żaby. Zdarza się, że muszę kilka myszek dziennie zbierać z podwórka. Jest okrutnym potworem. Tego w nim serdecznie, z całego serca, całą sobą nienawidzę. Konsekwentnie psuje mi humor, wzbudza poczucie winy. Przecież to mój kot... Nie mogę znaleźć zdjęć, obiecuję nadrobić :)
Kissmed:
Pocieszna dziewczynka, odważna, bezkonfliktowa, miziasta. Słodki dzieciak :D
ObrazekObrazek
Monti:
Najmłodszy z kotów, straszna przytulanka. Najchętniej cały dzień spędziłby na właścicielu, śpi całą noc przytulony. Bije wszystkie psy, nieważne czy pies waży 3 czy 60kg :D Bardzo wrażliwy, nie toleruje kociej karmy, może jeść tylko piersi z kurczaka i gerberki.
ObrazekObrazekObrazek

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

: śr lip 13, 2011 8:50 am
autor: Kluska123
Nie znajdzie się choć jedno maleńkie zdjątko Pyzy? Bardzo ładnie proszę... :-*

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

: śr lip 13, 2011 8:51 am
autor: Kluska123
Oczywiście reszta kociaków śliczna! Nic, tylko tulić cały dzień ;D

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

: śr lip 13, 2011 2:45 pm
autor: monisss
Kluska123 specjalnie dla Ciebie :)
ObrazekObrazek
Razi ją jasne światło, dlatego ma zamknięte oczy na każdym zdjęciu. Moje nieszczęście małe.

I Feluś brudas :P
ObrazekObrazek

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

: śr lip 13, 2011 10:08 pm
autor: sr-ola
Wiesz, Felek to prawdziwy ideał kota w potocznym, stereotypowym, wiejskim rozumieniu.

Przepraszam, ale widząc Monti miałam ochotę powiedzieć "Fuuj" kiedy zdałam sobie sprawę, że ja przecież uwielbiam szczurki fuzzy. I też widząc je na zdjęciach nie mogłam zrozumieć, jak można je kochać, po czym jak wzięłam na ręce takiego (to była klucha od Nietoperrra) zakochałam się bez reszty.

Śpiewak operowy :D http://www.fotoload.pl/index.php?id=741 ... edf3bfd577

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

: śr lip 13, 2011 11:21 pm
autor: monisss
O Felka wiejscy gospodarze by się zabijali. Ja nie jestem wrogiem myszy, szczurów, ptaków więc serce mi pęka jak widzę jego kolejną ofiarę. Tym bardziej, że łapie je tylko by zabić, nie zjada ich. Jest cudownym kotem ale tego nie mogę znieść.
Montini jest brzydki jak noc listopadowa :P Nie byłam zachwycona jak dowiedziałam się, że będziemy mieć Sfinksa. Ale to najcudowniejszy kot jakiego spotkałam, charakter ma cudowny. W dotyku też jest fajny, mięciutki i taaaaki ciepły :)
Tylko z higieną u niego jest strasznie. Codziennie trzeba go myć nawilżanymi chusteczkami, czyścić uszy, smarować kremem z filtrem, dwa razy w tygodniu kąpiel. Ma bardzo wrażliwy żołądek, długo nie mogliśmy go unormować.

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

: czw lip 14, 2011 12:49 am
autor: sr-ola
Doskonale Cię rozumiem. Felek ma doskonały instynkt, tylko nie jest głodny. Może i dobrze, przynajmniej nie musisz oglądać tych poszkodowanych zwierzątek wiesz... khem... no... od wewnątrz. Ja w takich momentach zawsze wołam męża, sama mięknę..

Tak, tak, to ciepło, ech, niepowtarzalne.. Jego problemy są problemami wszystkich Sfinksów czy tylko ten jest taki poszkodowany przez naturę? (przepraszam, ale o kotach wiem naprawdę niewiele). To mnie jeszcze bardziej utwierdza, że pracy masz po pachy. No ale po ilekroć Ci się to zwraca :D