[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] problemy neurologiczne

[ESTI]

To nie wyglada dobrze, wiec wet wskazany i to jak najszybciej.
To, ze je i zachowuje sie w miare normalnie, to znaczy, ze jeszcze moze da sie cos zrobic, ale prawdopodobnie leczenie jest nieuniknione.

[Yrsa]

Będę dzisiaj dzwonić do Wojtyś o 15, bo wtedy ma dyżur na Klemensiewicza i zapytam jej czy ma wolne miejsca i czy mogę przyjechać. A jak nie uda sie dzisiaj to pojadę na pewno jutro. Dobrze, że teraz mam samochód, wiec moge przewieźć ja w miarę bezstresowo... :krol:

[ESTI]

Dr Wojtys przyjmuje bez zapisow na Klemensiewicza, sie przychodzi i sie czeka.

[Yrsa]

Właśnie usiłuję sie dodzwonić, bo nie chcę jechac na darmo jakby nikogo nie było czy cos... ale nikt nie odbiera. Dzownię juz od pół godziny. Gdyby ktos odebrał to bym wiedziała, że dzisiaj jest czynne, a tak to nie wiadomo czy ona na chorobowym czy co... :roll: Nie wiem co robić, bo zaraz jadę do domu, hop szczurzycę o transporterka i bym jechała, ale jak tam jest zamknięte to moż epowinnam gdzie indziej pojechać? Kto dzisiaj jeszcze przyjmuje? :drap:


edit: udało sie jedziemy do Wojtyś :thumbleft:

[Yrsa]

Wróciłam od Wojtyś... okazało sie, ze to jednak podłoze neurologiczne. Z uchem jest ok, ale Szprotka ma spory niedobór witaminy A, bo jak sie okazało za mało dawałam jej i innym szczurkom przy okazji tez, mięsa. Teraz jest zalecenie by karmić mieskiem na tatar z witaminką A. Miśka dostała zastrzyki i będę jej codziennie robic zastrzyki. Generalnie szczęście w nieszczęściu, bo okazało sie, że mimo iż jest to wirus, to jest to najłagodniejsza odmiana. Mycha też jest na pewno nosicielką, ale nie choruje. Mogą nadal razem mieszkać. Szprotka dostaje Lakcid i dodatkowo w zastrzyku dostała Borgal, Dexafort. Do tego kapsułki Captivit A+E do jedzonka. Jesli będzie sie pogarszało to mam leciec na zastrzyk ze sterydów i czegos tam do weta. A jak bedzie ok to za tydzień na badania.

Jelczyk, napisałam do ciebie na gg w sprawie twojej prosby. Rozmawiałam z Wojtys. Proszę cie o kontakt.

[ESTI]

W takim schorzeniu podstawa jest steryd (dexafort) i antybiotyk (borgal), dopiero pozniej witaminy itp.
Zapalenie mozgu jest ciezkie do wyleczenia, ale moze rzezcywiscie masz lagodna odmiane bakteryjna. Zycze powodzenia i zdrowka dla szczurci.

[turybiusz]

Esti mam szczury najprawdopodobniej zainfekowane jakimś wirusem. Co jakis czas ktorys z nich choruje. Leczenie przynosi chwilowa poprawe, po czym następuje pogorszenie i śmierć. Objawy są różne, ale głównie z układu nerwowego (niedowłady łap, zaburzenia równowagi, w skrajnych przypadkach sztywnienie ciała i obrotowe ruchy mimowolne). Sekcja zwłok wykazuje zmiany w obrębie różnych narządów, czasem są to płuca, czasem układ pokarmowy, czasem nerki. Zdarzaja sie też nagłe zgony, nie poprzedzone żadnymi objawami. Tylko jeden szczur przeżył ostrą postac tej choroby, ale on zachorował, gdy miał 21 dni. Teraz ma 2 lata i 4 miesiące. Ma uwstecznione narządy zmyslów po jednej stronie ciała, nie widzi na jedno oko, ma zaburzenia równowagi.
Podejrzewam SDA i być może mykoplazmę (jeden szczur z tych, ktore chorowały, miał charakterystyczną opuchliznę na pyszku, u niektórych z pozostałych pojawiała się lekka opuchlizna koło jednego z oczu, charakterystyczne ubytki w powiekach i utrata wzroku).
Szczury są leczone przez dobrego weterynarza, dostają w czasie choroby antybiotyki, sterydy, witaminy, ale niewiele to pomaga.

[Jukka]

Dr. Bielecki dał mojej Baytik-cidziennie, Combivit- co dwa dni i Dexafort-co 3 dni .Tylko te leki jej nie pomagają. Stopniowo jest coraz gorzej... :sad2: Jqa juz sama nie wiem co ja mam robic i do jakiego weta moge isc skoro specjsalista od szczurków nie wyleczył jej... Jutro jeszcze ide do Bieleckiego i sie zobaczy ale nie wiem.. :sad3: :sad2: :sad2:

[ESTI]

Moim zdaniem zly lek, trzeba go zmienic na borgal w zatrzykach lub bactrim lub biseptol podawany dopyszcznie.
Jaka mala sie czuje?
Czy je i pije?

[Jukka]

jest osłabiona pije tylko nutri-drinka i mooze rozcieczonego gerberka jak jej daje to serek i szyneczki kawałek....

[ESTI]

To zmieniaj lek, tak jak napisalam, nic innego juz sie nie wymysli niestety...

[Jukka]

Dr. Bielecki powiedział ze na razie nie mozna zmieniać leków.... Daizusia czuje sie troszke lepiej niż trzy dni temu (bardzo źle znosi te wszystkie zastrzyki ). Dostaje oprócz tych leków co pisałam coś na odwodnienie. Teraz musze o nia bardziej dbac, nie wiem co jej dawać bo ona uwielbia mieso i jej dale ale n98ie mozna chyba codziennie dawać miesa...
co jej moge dać ??(prócz GERBERKA bo też dostaje) Ona potrzebuje czegoś bardzo odzywczego.... :roll:

[Lulu]

nutri drink to dla mnie podstawa...
oprocz tego banan, ciapcie z ryzu i miodu... miesa ja bym jej teraz nie ograniczala.
zreszta tu masz temacik >>klik<<, moze cos z tego Ci sie przyda...

[Jukka]

jejciu miało byc lepiej i p. Bielecki przepisał jej juz tylko combivit pół dawki co 2 dni. Nie minęły 2 dni jak sie pogorszyło i teraz nie wiem co robic bo p. bieleckiego nie bedzie bardzo długo i niue mam jak sie z nim skontaktować. P Bielecki myslał ze bedzie lepiej no ale có sie pomylił..........

nie wiem co robic :sad2:

[limba]

Jukka do innego weta jaknajszybciej. Jutro rano przyjmuje Wojtys, po poludniu dr Seweryn jeslidobrzekojarze tylko ze do niego trzeba sie zapisac.