[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] zapalenie opon mozgowych

Wszystko inne, czego nie można zakwalifikować do żadnego z podanych działów. Na przykład: kilka objawów, dotyczących ogółu zachowań chorobowych, czy niewydolność kilku organów, obejmujących zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
To jest dobry dział, jeśli nie wiesz gdzie możesz umieścić swój post - by najlepiej pasował.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] zapalenie opon mozgowych

Post autor: Ania »

Stało się, nie wiem nawet kiedy dokładnie, od dóch dni wcina wapno jak głupia... już dało mi to do myślenia - przed chwilą sporfirynione lewe oczko, przekrzywiona lekko linia ciała, ochłodzone ciałko, spowolnione ruchy, wspina się ale tak jakby w spowolnionym tempie, chodzi powolutku... jak otumaniona.
Co robić? Środek nocy,z soboty na niedzielę - wczoraj jeszcze było ok, choroba szybko postępuje.
Mam Baytril, 2,5% - ile podać? Cholera, normalnie nie wiem co robić,żeby mi Mała przeżyłą noc :(
Na razie dostenie steryd ale on działa 12 do 24h, ktoś wie jak podać Baytril 2,5 %owy?
Mała waży około 30-40 deko

Dodano 4:28

Dostała Fenicort
Mało wiarygodnie to zabrzmi, ale z małą jest z minuty na minutę gorzej... nie wiem co robić

Dodano 4:58

Mała straciła siły, spadła z piętra, oko się zaporfiryniło, przestałą chodzić, czołgała się -zaryzykowałam 0,2 ml w rozcienczeniu z sola fizjologiczna, w sumie dostała podskórnie w rozcieńczeniu 1:1 (0,4 ml).
Stawiam na Myko, ogon pokrzywiony, nie było wyjścia, mała nie doczekałaby rana - leżała na plecach przez chwilę, trochę ją pokręciło pozastrzyku - zaraz potem dostała speeda... na razie ok, utrzymuje równowagę ale nie wiem czego spodziewać się jutro...
Jeśli ktoś miałby jakieś pomysły - proszę pisać...

Nie chcę Jej na razie od dziewczyn rozdzielać, vbłyskawicznie traci temperaturę a póki co - dziewczyny Ją grzeją.

Dodano 10:15

Przeżyłanoc, ale nadal jest źle mimo, że jest na sterydzie :(
Ostatnio zmieniony sob mar 18, 2006 3:05 pm przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] zapalenie opon mozgowych

Post autor: Ania »

Mała straciła siły, spadła z piętra, oko się zaporfiryniło, przestałą chodzić, czołgała się -zaryzykowałam 0,2 ml w rozcienczeniu z sola fizjologiczna, w sumie dostała podskórnie w rozcieńczeniu 1:1 (0,4 ml).
Stawiam na Myko, ogon pokrzywiony, nie było wyjścia, mała nie doczekałaby rana - leżała na plecach przez chwilę, trochę ją pokręciło pozastrzyku - zaraz potem dostała speeda... na razie ok, utrzymuje równowagę ale nie wiem czego spodziewać się jutro...
Jeśli ktoś miałby jakieś pomysły - proszę pisać...

Nie chcę Jej na razie od dziewczyn rozdzielać, vbłyskawicznie traci temperaturę a póki co - dziewczyny Ją grzeją.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Arbor Vitae
Posty: 321
Rejestracja: śr maja 25, 2005 9:03 am

[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] zapalenie opon mozgowych

Post autor: Arbor Vitae »

Mala nie moze sie wiecej uszkodzic, jezeli sie rzuca musisz znalezc najmniejszy pojemnik jaki masz i wlozyc ja tam, zeby zminimalizowac ryzyko ze sie polamie. Dalej Baytril 0,3, to ile podalas nie jest az tak wazne w tej grupie antybiotykow, wiec nie przejmuj sie. Poza tym dexafort 0,1 co 2 dzien i combivit 0,1 tez co drugi dzien, oba domiesniowo.
Weterynarz, im szybciej tym lepiej.
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] zapalenie opon mozgowych

Post autor: Ania »

Weterynarz niestety dziś niemożliwy (jedyny szczurzy nie przyjmuje w niedzielę - w zamian za to przyjmują średnio znający się na szczurach- studenci).
Do weta w poniedziałek. Bankowo.
Maleństwo się nie rzuca, rzuciło się raz, zaraz po zastrzyku, w tej chwili jest spokojna. Całą noc przeleżała, ledwo żywa, że oddycha widziałam tylko po tym, że światło padające na Jej sierść na boku - zmieniało lekko barwę.
Koło 8 jadła, nawet zgrabnie - teraz leży ogrzewana przez Kokę i Zuzię.
Dzięki, że się odezwałeś.. już myślałąm, że jest tak beznadziejnie, że nikt nie chce pisać :(
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Awatar użytkownika
Zirrael
Posty: 1347
Rejestracja: wt paź 04, 2005 1:12 pm
Lokalizacja: Warszawa

[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] zapalenie opon mozgowych

Post autor: Zirrael »

[quote="Ania"]już myślałąm, że jest tak beznadziejnie, że nikt nie chce pisać :([/quote]
Aniu to nie tak... czytam i ściskam z całej siły kciuki za malutką, ale wiele więcej zrobic nie mogę bo Twoja wiedza zapewne przerasta moją i to sporo. Wysyłamy ze stadkiem ciepłe myśli, oby malutkiej się poprawiło...
Obrazek
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] zapalenie opon mozgowych

Post autor: ESTI »

Ja tylko sie zastanawiam co jej jest - bo jesli to schorzenie neurologiczne, to baytril nie za bardzo pomoze - ale w tej sytuacji to jest to najlepsze rozwiazanie.
Czy sa jakies zmiany?
Obrazek
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] zapalenie opon mozgowych

Post autor: Ania »

Przestała lecieć porfiryna z oczek - tyle zmian. Mała wygląda jakby było Jej wszystko jedno. Tak na maksa.
Pije, je... to wygląda albo na wylew albo na jakąś ostrą infekcję wewnątrz (nie wymacałam żadnego guza).
Mała nie jest nastroszona ani zupełnie bezwładna, jak Ją wyjmę na łóżko to chodzi. Słabo ale na w pełni wyprostowanych nóżkach, tylko ta równowaga średnio. Dzisiaj nie ma też już przekrzywienia lewostronnego ciałka, które lekko "rysowało się" wczoraj.

Mocno przeżywała w nocy ten antybiotyk ze sterydem - nie byłam pewna, czy Je przetrzyma... była taka otumaniona. A jednak dała radę.
W tej chwili dziewczyny ją grzeją, nie jest też taka bezwładna co do równowagi jak wczoraj (nie spada, widzi krawędzie i wyczuwa je - w przeciwieństwie do wczoraj).
Myślałam, owszem, żeby Ją odseparować ale moja matczyna intuicja mi podpowiada, że w Jej przypadku byłby to ogromny błąd. Panienki Ją grzeją, jedna z jednej a druga z drugiej strony, myją Ją. I jeśli Ninuś ma odejść to nie chcę, żeby umierałą sama.

Arbor, Zirrael, ESTI - dzięki.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Mikulinka
Posty: 434
Rejestracja: czw lut 02, 2006 2:19 pm

[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] zapalenie opon mozgowych

Post autor: Mikulinka »

Ja i moje ogonki trzymamy kciuki za małą... :przytul:
Od lewej: Małpka, Borsusia, Kretusia, Bimbla
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] zapalenie opon mozgowych

Post autor: ESTI »

Dobrze nie rodzielaj.

Mi to wyglada na wylew - przekrecenie cialka to pierwszy znaczacy objaw.
A jej oczy, czy sie zmienily, czy zachodza jej czyms bialym?
Obrazek
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] zapalenie opon mozgowych

Post autor: Ania »

Nie, niczym nie zachodzą, ale to nie są Jej oczy. Są zmęczone :(
Wokół oczek obrączki z porfiryny - nos ciepły i bardzo suchy.
Nie ma kłopotów z oddychaniem ani paraliżu (paraliż jest b. częstym objawem przy wylewie, jeśli nie pierwszym każdorazowo). Łapki ma w 100% sprawne. Właśnie zajada żółty ser i zachowuje się jak całkiem zdrowy szczur - pod względem trafiania łapkami w jedzonko i łapkami do pyszczka.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] zapalenie opon mozgowych

Post autor: ESTI »

Jesli nie ma paralizu, to albo byl to delikatny wylew, albo rozwija sie jakas infekcja - tak czy siak mozemy na razie spekulowac.
Trzymam kciuki za malutka. :***
Obrazek
Awatar użytkownika
Elf
Posty: 229
Rejestracja: ndz paź 26, 2003 11:32 am
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] zapalenie opon mozgowych

Post autor: Elf »

Ja też mam nadzieję, że to mikrowylew. W kazdym razie mała chyba powinna dostać bardzo dużą dawkę witamin. Może daj jej też termofor?
Aha - czy te oczka sa zapuchnięte czy tylko zalepione porfiryną?
Trzmam kciuki za Was.
Koniec szczurzej epopei....

['] Ash, Tasha, Missi, Matylda, Root, Hash, Pinki, Mju, Dimon, Karina, Ciamek, Śnieżynka Duża, Śnieżynka, Lilu, Lila
Ewqa
Posty: 1354
Rejestracja: wt gru 28, 2004 8:06 pm
Lokalizacja: Wawa

[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] zapalenie opon mozgowych

Post autor: Ewqa »

Biedna szczurka, ja poniewaz niezabardzo się znam, to tylko dodam swoje 3 grosze jeżeli chodzi o Baytril. Ostatnio i moja szczurka i mojego brata były leczone Baytrilem bez żadnych efektów i wet stwierdził że coraz więcej drobnoustrojów jest odpornych zarówno na Baytril jak i na Keflex, czyl najpopularniejsze gryzoniowe leki. W tym wypadku pomógł dziecięcy Klacid.
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] zapalenie opon mozgowych

Post autor: Ania »

Ona ma nie tylezapuchnięte, co w ogóle dziwny wyraz pyszczka - tak jak mają starzy, bardzo starzy ludzie. Nie wiem, czy będę umiała oddaćdojkładny obraz ale wygląda to tak, jakby od oczodołów wszystko się pozapadało - policzki się zapadły, szczęka jakby bardzo wydłużyła (w dół) - mimo, że je normalnie i nie wygląda, żeby ją bolało - więc ciężko mi pwoeidzieć, czy oczy się zmieniły, czy cała reszta się tylko zmieniła.
Jest coraz słabsza, Baytril nie przynosi rezultatów :(

Dodano 1:13

Stała się rzecz szalenie pozytywna.
Teoretycznie minęło 24h od podania sterydu, który działa do 24h - więc mogę sądzić, że małej się po prostu poprawia (oby na dłużej!).
Właśnie dostałą kolejną dawkę Baytrilu 2,5% z solą fizjologiczną - to, co mnie niepokoi to fakt, że mała nie piszczy i nie reaguje na wkłucie ani zastrzyk. Nijak.
Twoja teoria Esti na temat schorzenia neurologicznego - coraz bardziej mnie niepokoi... Chociaż (teoretycznie) byłoby to mniejsze zło. Chyba...

Mała po zastrzyku zsiusiała się mi na spodnie (dobry znak, załatwia się!) i... jak popruła do przodu to ledwo zdążyliśmy Ją złapać zanim spadła z kanapy - no nie ten szczur, wraca stara nadpobudliwa Ninka... B. kichnął - mała podskoczyła i znów w nogi.
Przed chwilą wgramoliła się na hamak (sama!!!).
Trzymajcie kciuki. Jutro do weterynarza.
Ostatnio zmieniony sob mar 18, 2006 2:47 pm przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] zapalenie opon mozgowych

Post autor: ESTI »

Daj znac Aniu po wizycie u weta, co i jak.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne / ogół objawów”