Uczulenie na bia?ko: dieta owocowo-warzywna

[knautia]

właśnie, też się zastanawiałm, bo moje panny bardzo lubią jogurty i ostatnio jedzą codziennie :roll:
obawiam się, że to za często... co prawda objawów nadmiaru białka nie zauważyłam, ale wolałabym nie przekonywać się na ich skórkach, że to za dużo...
może napiszcie ile mniej więcej dostają wasze szczurki?
moje potrafią wciągnąć 2 miseczki, albo miseczkę jogurtu + miseczka mleka dla kociąt

[Olcix]

Czytałam, że podaje się raz na dwa- trzy dni, a nie codziennie, bo może mu to zaszkodzić
i w małych ilościach. Ja mam szczura dopiero tzry dni więc swoją prywatną wiedzą pochwalić się nie mogę, bo sama mam jeszcze z nim problemy, ale myślę, że będzie OK

[knautia]

jak im nie dam jogurciku przez 2 dni to mnie zbojkotuja, może nawet zagryzą :lol: :lol: :lol:
naprawde strasznie lubią i domagają się :roll:

[Lulu]

[quote="knautia"]może napiszcie ile mniej więcej dostają wasze szczurki? [/quote]


moje zawsze dostja po lyzeczce jogurtu. daje im tak od pol roku i nic im nie jest
czasami dodatkowo dostana kawalek jajka (jedno jajko na 6 szczurow) lub gerbera z miesem...

[knautia]

łyżeczka dla każdego, czy dla wszystkich?
bo u mnie to każda sama, spokojnie, co najmniej łyżeczkę wciągnie...
wczoraj były na "przeglądzie" i nic im nie jest z tego powodu, przynajmniej na razie :roll:
poza tym, innych żródeł białka specjalnie nie ma, bo mięska nie podaję, a jajko baaardzo rzadko, gerbera z mięsem tylko czasami, bo potem ściółka bardziej śmierdzi, przynajmniej ja zauważam taką prawidłowośc :?
reszta żarełka to zbozowe i warzywka, owocki...

[Lulu]

[quote="knautia"]łyżeczka dla każdego, czy dla wszystkich? [/quote]

dla kazdego...


[quote="knautia"]poza tym, innych żródeł białka specjalnie nie ma, bo mięska nie podaję, a jajko baaardzo rzadko, gerbera z mięsem tylko czasami[/quote]

to tak jak u nas

[quote="knautia"]bo potem ściółka bardziej śmierdzi, przynajmniej ja zauważam taką prawidłowośc Confused [/quote]

ja czegos takiego nie zauwazylam :oops:

[ESTI]

Ja też daję łyżeczkę serka albo jogurtu rano na śniadanko i nie ma problemu. Codziennie. Jedynie nowe szczurasy na początku reagowały lżejszą kupką, bo nie były przyzwyczajone do takiego jedzenia, ale robię trzy dni przerwy i wszystko wraca do normy. One tak to uwielbiają, że żyją dla tych poranków.
Daję jeszcze krczaczka z ryżem lub makaronem prawie codzinnie i jest ok.

[casie]

Hej! A jakie jogurty dajecie szczurkom? Chodzi mi o smaki... bo ja swojej rocznej szczurce dalam moze jogurt ze 2-3 razy... :? (nie pamietam smaku
A teraz chcialam jej wprowadzic jogurt do codziennej diety (bo jest juz od 2 tygodni na antybiotyku :-( ) dzis dalam naturalny i nie bardzo jej smakowal, tzn chyba w ogole nie zjadla, polizala 2 razy i koniec :roll: Mam nadzieje ze sie przekona do jakiegos smaku, bo musi teraz odnawiac tez swoja flore jellitowa!! Dzieki za podpowiedzi!

[falka]

Truskawkowy , taki jak ja jem , no ale moja nie wybrzydza. Lubi też maślankę (też truskawkową), kaszkę Smakija (bez sosu, sama kaszka). Spróbuj takie bardziej "naturalne" smaki, nie jakieś mango, tylko np. jabłko z gruszką (jest taki z Bakomy) albo ze zbożami. Albo lakcid, jeśli szczurek jest na antybiotyku to będzie bardziej skuteczna kuracja .
Tylko musisz poszukać na forum jak dawkować, bo niestety nie wiem, alb może ktoś napisze :oops: .

[ESTI]

Jogurty tylko truskawkowe, albo waniliowe słodkie...inne są be.

[casie]

Aha, dzięki jeszcze raz, polece do sklepu, kupie i zobaczymy :-)

[Anita]

Wszystkie! Jagodowe, naturalne, maślanki, morelowe, owoce leśne... znikają w ciągu sekundy

[Ewqa]

[quote="LuLu"][quote="knautia"]bo potem ściółka bardziej śmierdzi, przynajmniej ja zauważam taką prawidłowośc [/quote]

ja czegos takiego nie zauwazylam :oops:[/quote]

A ja takie cos zauwazyłam, normalnie do klatki nie da sie podejść jak sa po gerberku fuuuu
Zamiast tego dostają gotowane mięsko z rosołu i warzywa - uwielbiają to. Żadnych gerberków bo to pewnie pełne konserwantów, dziecku tez bym nie dała.

[knautia]

szczurze powiedziawszy to rzeczywiście gerber nie jest jakimś szczególnym przysmakiem, np. marchewki z jabłkiem prawie nie ruszają :roll: dlatego nie wpycham na siłę
za to jogurcik- pycha najlepsze wszystkie różowe- truskawkowe, malinowe...
i nie lubią owoców z jogurtu, więc nie ma co kupować tych z ekstra dużymi kawałkami, bo im to tylko przeszkadza :lol: , w każdym razie moim małpkom

[Anita]

A widzisz, bo z Gerberków to wchodzą takie dania z mięskiem, obiadowe ... I po tym rzeczywiście bobki bardziej śmierdzą... Deserków też nie daje, bo nie jedzą tak chętnie a jogurty tańsze