[NIEPOROZUMIENIA] problemy w stadzie, aresja, piski, wrzaski

Czyli jak połączyć szczurki, żeby się polubiły.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
moni
Posty: 881
Rejestracja: sob maja 17, 2003 6:09 pm

walka o jedzenie

Post autor: moni »

Moje dwa male sczurki od pewnego czasu strasznie tłuką sie przy misce z jedzeniem.Jedna nie daje zjeść drugiej.Czasem wyrywają sobie jedzenie z pyska.A miska jest pełna.Nie wiem o co im chodzi. :( Zaznaczam ze obie sa siostrami
Figa i Julka u mnie

Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
czuszka

walka o jedzenie

Post autor: czuszka »

One mysla ze kazda ma lepszy kąsek albo wiekszy i nnie moga dopuscic do tego zeby byly gorsze. Ja tez tak miałam tylko jak było ich 16 to cały czas ie tłukły o jedeznie mimo że dawałam 2 wielkie miski żarcia :)
moni
Posty: 881
Rejestracja: sob maja 17, 2003 6:09 pm

walka o jedzenie

Post autor: moni »

Martwi mnie jednak to,ze jedna je duzo mniej od drugiej bo zawsze jest odganiana od miski a jak daje jej z reki to tamta jej wyrywa.Nie moge jej karmic poza klatka bo boi sie jeszcze wychodzic.
Figa i Julka u mnie

Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
czuszka

walka o jedzenie

Post autor: czuszka »

hm...to może wyganiaj tamta silniejsza z klatki pozwol sie tej słabszej najesc i dopiero tamta wpuszczaj hm ? jak moja czucha miała młode to one tak sie rzucały na te miski ze ona nie mogła wogle sie dopchac do nich wiec tez zaczeła chudnac w oczach a jeszce wymeczona po poreodzie byla i dopiero jej organizm sie regenerował , wiec zeby sie najadałała to nape.łniałam jeszcze 3 miske i wkładałam ją do oddzielnej klatki razem z miska i sie najadała i teraz tak ładnie ciałka nabrała i nie jest juz takim workiem kosteczek :)
Tangerine

walka o jedzenie

Post autor: Tangerine »

U mnie było to samo jak miałam 3 szczurki. 2 jakoś konkurowały, a trzecia była regularnie odganiana, ale najadała się jakoś cichaczem. Teraz te 2 ciągle się biją, ale każda się wykłóci. Takie walki o jedzenie są normalne w stadzie, nawet takim najmniejszym. Alfa je pierwsza, co chce i do woli, a reszta musi poczekać/dostać w dziób/wykłócić się. Kontroluj wagę zwierzaków. Póki się utrzymuje w miarę stabilnie, to myślę, że nie ma co ingerować. Jeśli ta odganiana zaczne chudnąć, będziesz musiała zacząć akcję "dokarmianie" ;) polecam wagę kuchenną, bo jest precyzyjna, tylko rób to tak, żeby nikt nie widział, bo moją rodzinkę szlag trafia, jak widzą, że szczury ładuję tam, gdzie się potem waży mąkę, cukier itd ;))
cos

Nagle sta? si? agresywny?

Post autor: cos »

Mam problem z Wiórkiem. Od jakiegoś czasu jest agresywny wobec Iga i Łatka aż tak że musiałem go od nich oddzielić. Teraz jest okres próby i każdy szczuras jest w osobnej klatce. Ig i Wirek są w dwóch klatkach połączonych razem. Igor na górze Wiórek na dole. Igor często spogląda na Wiórka tak jakby się go bał (sądze że tak jest naprawdę). Do tego wszystkiego to jak stuknie się w klatkę to lata jak opętany. Poza tym wczoraj przy zmianie trocin ugryzł mnie co mu się nigdy nie zdarzało bo to najspokojniejszy szczuras z całego towarzystwa. Co robić?
PALATINA

Nagle stał się agresywny?

Post autor: PALATINA »

Może sytuacja sama się wyklaruje.
Nie wiem, co to może byc.
U mnie czasem też szczurki zachowują się dziwnie, ale to samiczki i mają humory, zwłaszcza podczas rui.
Bywa, że ni edotknąc nie dają - tylko pisk, stroszenie sierści i ucieczka...
Może chłopaki też miewają złe dni!
cos

Nagle stał się agresywny?

Post autor: cos »

No tak ale Wiórek zachowuje się tak od tygodnia. Może iść do weta :?:
PALATINA

Nagle stał się agresywny?

Post autor: PALATINA »

To dość długo.
Może pójdz, tylko, co wet może wymyślic (?).
Spróbować nie zaszkodzi.
A może zadzwoń, to na pewno nie zedrą z ciebie za wizytę :P
Lub napisz do vetserwisu!
cos

Nagle stał się agresywny?

Post autor: cos »

Oki spróbuje zadzwonić. Mam nadzieję że to nic poważnego.
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nagle stał się agresywny?

Post autor: Ania »

Cos: samce wlasnie w taki sposob reaguja na brak partnerki, jesli dopuscisz go raz - bedziesz mial spokoj na jakis czas od wybrykow zwierzaka - jesli tego nie zrobisz - uspokoic sie moze jedynie po kastracji bardz, gdy zacznie sie starzec, innego wyjscia nie ma. Gryzie, bo nie ma jak 'rozladowac' swojej energii,l jakby nie patr4zec, zwierzeta na wolnosci znajduja sobie partnerki, tej takiej mozliwosci nie ma, atakujac reke czesto w ten sposob daje upust wlasnej agresji.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
PALATINA

Nagle stał się agresywny?

Post autor: PALATINA »

Miałam kiedyś samca bez partnerki i wcale tak nie robił, ale może był mało męski.
Dopuścić do samiczki można, ale co z dziećmi.
Dla kilkunastu maluchów trudno znaleść dom, chyba że mają rzadkospotykane kolorki lub ma się sklep, który przyjmie każdą ilość i nie przeszkadza nam, że mogą trafić do węży....
Ewentualnie mozna dać Jaszczurce, ale.... :(

Może więc kastracja, ale jest ryzyko narkozy (moja koleżanka tak straciła Filipka - był kochany i... niebieski!).
Zapytaj weta!
cos

Nagle stał się agresywny?

Post autor: cos »

Wielkie dzięki za rady. Tylko jest problem z samiczką moja mama się na nią nie zgodzi :( gdzie jej szukać?
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

czy interweniowa? ?

Post autor: jokada »

mam taki dylemat :roll:
poniewż od niedawna mam dwa ściury mieszkajace razem - nie wiem...
non stop sie molestuja ;) na plecki wywalają, dominacje ustaleją
tzm Moria ustala, czyli dośc często słysze piski Lorki która leży do góry kółkami
no żal mi jej troszke :oops: , choc wiem ze taka kolej rzeczy
poniewaz miałam dość, wywaliłam Moria na plecki
no i teraz Lorka-malenstwo przyblokowało Morię i ją obsikało

interweniować nie interweniować
zostawić Morie w spokoju ?
czy one to sobie ustalą i skończą sie te ciągłe piski
(nie mam nic przeciwko nim, no ale nie prawie non stop :? )
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

czy interweniowa? ?

Post autor: IVA »

Najpierw zwróć uwagę, czy Lorka nie jest zbyt natrętna wobec Morii, bo czasami tak bywa, że starsze szczury reaguja zbyt gwałtownie, gdy maja dosyć żywotności (czytaj dokuczliwości) młodszych.
Jeżeli ich bijatyki nie są zbyt gwałtowne i agresywne daj im spokój, one same wypracują swoje współistnienie. Nasza niepotrzebna ingerencja może spowodować, że starszy szczur zupełnie się wycofa a młody poczuje się silny i bezkarny. A poza tym młode często piszczą bez większego powodu, w ten sposób wymuszają pewne zachowania (to jak z ludzkimi dziećmi, drze sie czasem po to by coś uzyskać :D ).
Jeżeli jednak Moria rzeczywiście byłaby zbyt gwałtowna wobec Lorki i to bez powodu, możesz przez chwilę "robić" za większego szczura ale też niezbyt gwałtownie. Moria powinna wiedzieć, że w stadzie jest ktoś silniejszy ale nie czuć się zbyt słabą.
Niedawno łączyłam dwa dziewięciomiesięczne samce z dwoma pięciotygodniwymi maluchami. Jeden z dużych wykazywał dośc sporą agresję ale po mojej niedużej interwencji całkowice zaakceptował maluchy, co nie znaczy, że teraz nie dochodzi do spięć, przy czym ja sprawdzam co się dzieje ale nie musze interweniować. A maluchy czasem obrywają właśnie za nachalność.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stadko”