Moje (pa)szczurki :)

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
agat
Posty: 45
Rejestracja: pn sie 03, 2009 8:15 am
Lokalizacja: Wrocław

Moje (pa)szczurki :)

Post autor: agat »

Pomyślałam, że jak tyle ogoniastych znalazło tu miejsce, to i moich nie powinno zabraknąć.
Wszystko zaczęło się od Wafla. Wafel trafił do uczelnianego laboratorium, mając ok. 6 tygodni oraz niewesołe perspektywy. Ja zobaczyłam go po raz pierwszy w momencie, gdy - leżąc na boku - z zamkniętymi oczami, w stu procentach wyluzowany, z jedną łapką poza klatką (tak na "zimny łokieć") pił z poidełka. Na szczęście udało mi się go uratować i od tej pory jest on naszym szczurem klatkowym - takim, z którym można zrobić wszystko tak długo jak znajduje się on w przestrzeni ograniczonej kratkami. Mój cichy faworyt, ale mówię mu o tym tylko jak baby reszta stada nie słyszy.;)
Obrazek Waflik
Obrazek Wafel i jego odbicie
Obrazek znajdź szczura na zdjęciu ;)
Jak już zadomowiliśmy Wafla, to trzeba mu było dokoptować towarzystwo - tyle dowiedziałam się z forum - w związku z czym zakupiliśmy tyciego szczurka, którego nazwaliśmy Kapsel, a który po bardzo niedługim czasie okazał się być panienką.:) I oto ona - Zakrętka aka Szarytka. Temat kupowania szczurków w zoologach pomijam, był wielokrotnie poruszany. Tak czy siak, dobrze się stało, że to akurat ona do nas trafiła.:) Jest ulubienicą mojej mamy, co w prosty sposób przekłada się na szybki przyrost jej masy.:) Ponadto z naszych klusek to ją najbardziej lubi obiektyw.
Obrazek za dobrych czasów, jak się miało 2,5 cala w talii
Obrazek wszystkomieszczący kokos :)
ObrazekObrazek
Obrazek stwór dwuogonowy
Obrazek
Tydzień temu do naszego dobrze już zżytego stadka, które całe dnie przewala się z boku na bok na hamaku przytulone i rozkoszne, wkroczyła Smoczyca vel Ja.szczurka vel Ćwirka (dopiero to ostatnie imię dobrze do niej pasuje) z wpadkowego miotu agwiniar. Mała jest boska, garnie się do ludzi (oraz do szczurów), wszędzie jej pełno, próbuje zdominować oba "starszaki" i lubi spać u mnie pod koszulką (Wafel na samą myśl, że mógłby coś takiego zrobć pęka ze śmiechu;) ). Mała była samicą alfa wśród rodzeństwa, na razie tajemnicą pozostaje, co z niej wyrośnie.
Obrazek rosnę...
Obrazek i rosnę...
Obrazek i rosnę.
Obrazek na pierwszym planie waflowe wąsy :)
Obrazek a co to za gęba wystaje z kółka?
Obrazek home-made tunel z butelki ;)
Nasza Mafia: Wafelek-kafelek (Szef wszystkich Szefów), Zakrętka (Tajna broń: Przedstawiciel ds wyłudzeń żywieniowych) i Ćwirka (Jednostka Specjalna o profilu zaczepnym).
Awatar użytkownika
Magamaga
Starszy Moderator na urlopie
Posty: 2996
Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Moje (pa)szczurki :)

Post autor: Magamaga »

Wafel jest wykastrowany?
Obrazek
Ze mną: kotka Luna i kocurek Borys

Za TM- Tuptuś [*] Fiona [*] Milejka [*] Batman [*] Mania [*] Lolek [*] Zefir [*] Bobek [*] Zawsze będę pamiętać....[/size]
Awatar użytkownika
agat
Posty: 45
Rejestracja: pn sie 03, 2009 8:15 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje (pa)szczurki :)

Post autor: agat »

Ma się rozumieć. Niestety nie było wyboru po odkryciu "prawdziwej" tożsamości Szarytki.:)
Nasza Mafia: Wafelek-kafelek (Szef wszystkich Szefów), Zakrętka (Tajna broń: Przedstawiciel ds wyłudzeń żywieniowych) i Ćwirka (Jednostka Specjalna o profilu zaczepnym).
Awatar użytkownika
Magamaga
Starszy Moderator na urlopie
Posty: 2996
Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Moje (pa)szczurki :)

Post autor: Magamaga »

Ufff :). Tak się pytałam, bo gdy przeczytałam o trzymaniu trójki razem to mi się włosy na karku zjeżyły.
Witamy.
Szarytka cudna jest!
Obrazek
Ze mną: kotka Luna i kocurek Borys

Za TM- Tuptuś [*] Fiona [*] Milejka [*] Batman [*] Mania [*] Lolek [*] Zefir [*] Bobek [*] Zawsze będę pamiętać....[/size]
Awatar użytkownika
IssenNilla
Posty: 90
Rejestracja: wt lip 28, 2009 2:42 pm
Lokalizacja: okolice Radomia

Re: Moje (pa)szczurki :)

Post autor: IssenNilla »

Paszczurki..:D ja tak nazywam pewną osobę w domu :D Słodka siostrzyczka moich małych...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agat
Posty: 45
Rejestracja: pn sie 03, 2009 8:15 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje (pa)szczurki :)

Post autor: agat »

Co do tej słodkości to nie wiem - straszna z niej awanturnica.:) Urodzona przywódczyni, tylko rozmiar ją jeszcze ogranicza.
Nasza Mafia: Wafelek-kafelek (Szef wszystkich Szefów), Zakrętka (Tajna broń: Przedstawiciel ds wyłudzeń żywieniowych) i Ćwirka (Jednostka Specjalna o profilu zaczepnym).
Awatar użytkownika
Buni@
Posty: 618
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 10:47 am

Re: Moje (pa)szczurki :)

Post autor: Buni@ »

Śliczne paszczurki. :)
Ćwirka rzeczywiście śliczna, jednak mnie najbardziej urzekła Szarytka.
Zresztą Kapsel też niczego sobie [kaptur... ::) ]
W takim razie mizianko dla całego stadka.
<*> Moje aniołki<*>
szczurki: Bunia, Sali, Gryzia, Rubi, Chloe; chomiki: Pipi, Emi
Awatar użytkownika
madame
Posty: 136
Rejestracja: pn mar 10, 2008 2:09 pm
Lokalizacja: Pszczyna-Warszawa

Re: Moje (pa)szczurki :)

Post autor: madame »

mizianko dla wszystkich:)

śliczne:P
Ze mną: Tigerek, Rubi, Dyzio i Zyzio, Kubuś
Obrazek
[*]Pchełka,Dzina,Rasti
Awatar użytkownika
Nue
Posty: 1641
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 9:35 am
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: Moje (pa)szczurki :)

Post autor: Nue »

Mojej Nesce zdarza się spać na zimnego łokcia w hamaczku ;) Cała szczura jest schowana, zwisa tylko jedna łapka :D
Bardzo fajne szczurasy, zwłaszcza luzak Wafel.

Pozdrawiamy Ja-szczurkę (która notabene miała trafić do mnie ;) ) i resztę ekipy. Czy mała jest już w jednej klatce z resztą?
Przesyłamy mizianko!
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]

Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Rhenata
Posty: 1495
Rejestracja: sob sty 10, 2009 4:33 pm
Lokalizacja: Naas

Re: Moje (pa)szczurki :)

Post autor: Rhenata »

nie wiem komu gratulować pierwszemu, Waflowi ze ma dwie baby pod nosem, czy dziewczyna ze maja wafla tylko dla siebie ;D
oj będzie się dziać w tej klatce..będzie
My little girls I don't belive since I reached the age of reason why I don't belive
Obrazek
Awatar użytkownika
agat
Posty: 45
Rejestracja: pn sie 03, 2009 8:15 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje (pa)szczurki :)

Post autor: agat »

Nue: Właśnie dziś czytałam w Twoim wątku, że masz problemy z łączeniem. U nas też nie było łatwo - oczywiście w porownaniu z naszym poprzednim łaczeniem, kiedy to mieliśmy stado już po jakichś 30 minutach. Z Waflikiem mała dogadała się bardzo szybko - ale jak wiadomo on jest luzakiem. ;) Trudniej było z Szarą, która ewidentnie ideą nowego lokatora nie była zachwycona, a poza tym była piekielnie zazdrosna o dwie rzeczy: o kółko z kołowrotka, w którym sypia i o Wafla. W tej kolejności. :D
Podczas spotkań na neutralu było bezstresowo, mała została przez Zakrętkę jakby "przeoczona", jednakże wystarczyło, by zbliżyła się do klatki dużych, by wybuchały dzikie awantury. Oto co ja zrobiłam:
Wieczorem zamieniłam dziewuchy miejscami - małą wsadziłam do Wafla, a szarą wsadziłam do małej klatki, w której wcześniej mieszkała mała, nie zmieniając trocin, żeby się oswoiła z zapachem. Następny dzień przesiedziały tak aż nie wróciłam z pracy. Widać było, że przez ten czas Ćwirka dużo pewniej poczuła się w dużej klatce. Następnie zgapiłam bezwstydnie pomysł z olejkiem do ciasta, wysmarowałam dziewuchy i wypuściłam je na łóżko przykryte nowym kocem o nieznanym żadnej zapachu. Na łóżku nie zostawiłam nic, co mogłoby je od siebie oddzielić lub służyć jako schronienie i czekałam. Po jakiejś godzinie-półtorej spały obok siebie i mała iskała szarą, ale widać było, że pełnej zgody ze strony tej ostatniej nie ma. Dałam im się wyspać i wsadziłam razem do małej klatki. Nie było specjalnych spięć, więc zostawiłam je razem na noc. Następnego dnia wsadziłam je do wysprzątanej gruntownie dużej klatki, ale wczesniej zabrałam z niej Wafla, żeby były same i dopiero po jakimś czasie go dołożyłam. Ponadto ponownie wysmarowałam małą olejkiem (ale tylko ją) i wtarłam trochę olejku w trociny oraz we wszystkie newralgiczne punkty klatki - hamak, krawędź miski itp. To było wczoraj po południu. Od tej pory pojawiły się co prawda jakieś drobne spięcia, ale - moim zdaniem - wynikały bardziej z zadziorności Ćwirki oraz z faktu, że reagowała ona przeraźliwym piskiem nawet na spojrzenie Szarytki. Ewidentnie widziałam, ze jej pisk denerwował resztę. Nawet - co sobie trudno wyobrazić ;) - Wafla.
Dzisiaj w sumie były jakieś piski prewencyjne, jakieś ganianie się po klatce, przewracanie na plecki, ale wszystko w końcu ustało i nawet pod wieczór udało mi się zaobserwować taki obrazek:
Obrazek
Mam nadzieję, że będzie on końcem wszelkich niesnasek.:)
Nasza Mafia: Wafelek-kafelek (Szef wszystkich Szefów), Zakrętka (Tajna broń: Przedstawiciel ds wyłudzeń żywieniowych) i Ćwirka (Jednostka Specjalna o profilu zaczepnym).
Awatar użytkownika
Nue
Posty: 1641
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 9:35 am
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: Moje (pa)szczurki :)

Post autor: Nue »

Ja mam dziś zamiar umyć klatkę dużych, pozmieniać trochę wystrój itp., bo przy dołączaniu Neski pół roku temu to się świetnie sprawdziło. I włożyć małą z Neską i Frappą, przynajmniej na trochę.
Ponadto ponownie wysmarowałam małą olejkiem (ale tylko ją) i wtarłam trochę olejku w trociny oraz we wszystkie newralgiczne punkty klatki - hamak, krawędź miski itp.
Bardzo dobry pomysł i też go zapewne dziś wykorzystam.

Obecnie mała siedzi w swojej klatce z Neską, jest spokój, ale wcześniej siedziała z małą Mokka, moja alfa, i było gorąco - ciągnęła małą za futro, biła łapami... ja wiem, że dopóki krew się nie leje, jest ok, ale nie mogę patrzeć, jak mała się chowa po kątach i zamiera ze strachu.
No ale - dwa z trzech moich szczurów małą jakoś tam w jednej klatce tolerują, więc nie jest aż tak źle.

Przesyłamy mizianko dla stadka!
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]

Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Awatar użytkownika
*Delilah*
Posty: 2040
Rejestracja: pt lut 01, 2008 2:37 pm
Lokalizacja: krk

Re: Moje (pa)szczurki :)

Post autor: *Delilah* »

Sliczne stadko :)
Szarytka mnie urzekła (nie ma to jak żywe srebro:)
No i to zdjęcie ---
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 948fe7074b
Slodkie:)
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Awatar użytkownika
agat
Posty: 45
Rejestracja: pn sie 03, 2009 8:15 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje (pa)szczurki :)

Post autor: agat »

Czy ktoś bardziej doświadczony w kwestiach "łączeniowych" mógłby mnie uświadomić, czy to jest w porządku, że 2-3 razy dziennie między moimi niby to zgodnymi babami jest scysja? Wczoraj jak wróciłam z pracy zauważyłam, że mała ma zadrapanie u nasady ogona, ewidentnie od chwytu zębami. Nasze wcześniejsze łączenie (Wafel-Szarytka) przeszło gładko, bez naruszenia ciągłości tkanki ;) i nie wiem, czy to nadal zwykłe ustalanie hierarchii czy może coś więcej? Szczurasy mieszkają w jednej klatce już 10 dni i ogólnie wszystko jest ok - przytulanie, ganianie, iskanie. Zresztą jak ja jestem w domu, to jedyne co widziałam, to że Szara nagle czasem "pogoni" Ćwirkę, ale nawet za nią nie biegnie specjalnie, tylko robi coś w stylu "A pójdziesz ty!..." :) No ale pozostawione wczoraj ślady wskazują, że pod moją nieobecność sprawy mogą się prezentować inaczej zgoła.
Strach pomyśleć, co będzie za jakiś czas, jak mała na tyle podrośnie, że będzie mogła stawać do regularnych bijatyk. Bo ten mały bobek już teraz zaczyna "akcje" z Szarą - czasem na zwykłe obwąchiwanie startuje z łapami. A piszczy przy tym, jakby chciała Szarą dźwiękiem odepchnąć. ;)

Czy ja coś schrzaniłam przy łączeniu czy tak może być?
Nasza Mafia: Wafelek-kafelek (Szef wszystkich Szefów), Zakrętka (Tajna broń: Przedstawiciel ds wyłudzeń żywieniowych) i Ćwirka (Jednostka Specjalna o profilu zaczepnym).
Awatar użytkownika
Nue
Posty: 1641
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 9:35 am
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: Moje (pa)szczurki :)

Post autor: Nue »

Ja myślę, że to się mieści w normie, bo awantury wybuchają przecież nawet w prawidłowo połączonym stadzie, a skoro mała jest taka 'zaczepna', no to może obrywać, żeby wreszcie poznała swoje miejsce w szeregu. Skoro razem śpią i iskają się, to chyba wszystko ok.
U mnie też wczoraj niestety doszło do przerwania ciągłości tkanki ;), jakiegoś pecha do łączenia mają te wrocławskie kapturki. Moja Tchibo wciąż w osobnej klatce.
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]

Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”