Strona 1 z 2

Nagłe osłabienie, szybki oddech - serduszko?

: pn kwie 16, 2012 8:34 pm
autor: papala
Hej, zacznę od tego, że moja Adelka od jakiegoś czasu dziwnie się zachowywała. Nie dało się jej złapać, uciekała po całym pokoju, piszczała wniebogłosy, kiedy ktoś chciał się do niej zbliżyć, zarówno człek jak i szczur. Myślałam, że to może hormony, ale ostatnio bardzo się pogorszyło, zaczęła z agresją rzucać się na rękę i na inne ogony. Miałam wybrać się z nią do weta, pamiętam, jak Ś.P. Martusia była agresywna przy zapaleniu opon mózgowych, ale całe stadko dopadło przeziębienie.
Dzisiaj rano, kiedy chciałam podać dziewuchom antybiotyk Adelcia nawet nie zeszła z hamaka, od razu wydało mi się to dziwne, bo ona pierwsza jest zawsze do wyjścia z klatki, ale wyglądala normalnie. Jednak godzinę temu zauwazylam, ze jest z nia gorzej.
Boczki zapadnięte, sierść napuszona, oczka przymrużone, osowiała , bardzo cięzko oddycha i wydaje dziwne dzwieki.
Jutro z samego rana jedziemy do weta, ale co w tym czasie?
Bardzo sie martwie, ze do jutra mi padnie :( Od godziny leży na moich kolanach i ledwo zipi.

Podaje babom wg zalecen Marbocyl P w plynie, czy ten lek mogl jakos wplynacv np na serduszko?

Re: Nagłe osłabienie, szybki oddech - serduszko?

: pn kwie 16, 2012 8:41 pm
autor: Paul_Julian
Szukaj we Wrocku weta 24 h, zeby podali chociaż steryd. Przytrzyma ją do jutra rana.

Re: Nagłe osłabienie, szybki oddech - serduszko?

: pn kwie 16, 2012 9:55 pm
autor: papala
Jakoś pół godzinki temu dostała zastrzyk, ale poprawy nie widzę.
Pani doktor ją osłuchała płucka i serduszko bez zastrzeżeń. Nie wiem co to może być. Na pojutrze umówiłam się na rtg, zobaczymy.
Marbo mam nie podawać, bo to ją dodatkowo oslabilo.
Dzięki Paul!

Re: Nagłe osłabienie, szybki oddech - serduszko?

: pn kwie 16, 2012 10:14 pm
autor: Paul_Julian
Moze poprawi się za chwilę, albo chociaz nie będzie pogarszać. Dziwne, ze to nie płucka ani serce , moze jakies powazne zakrztuszenie ?
Napisz koniecznie co jutro się okazało.

Re: Nagłe osłabienie, szybki oddech - serduszko?

: pn kwie 16, 2012 10:34 pm
autor: unipaks
Marbocyl to ciężkie świństwo, nasz doktor był bardzo zmartwiony, kiedy tylko na ten lek paskudztwa były wrażliwe... :-\
Nie jestem pewna, czy gdyby trochę naparować łazienkę (gorąca woda do wanny), to może tam lżej by jej było oddychać? Albo inhalacja, jeśli serduszko bez zmian ::)
I dużo świeżego powietrza w pokoju
A te dziwne dźwięki, to jakie?

Re: Nagłe osłabienie, szybki oddech - serduszko?

: wt kwie 17, 2012 12:02 am
autor: papala
Paul, zaksztuszenie to raczej nie. Ona w sumie od rana była jakaś osowiała, ale myślałam, ze to to przeziębienie. Pani dr powiedziała, że to właśnie marbocyl ją doprowadził do takiego stanu.

unipaks, właśnie konsultowałam z dr Strugałą i stwierdziła, że ten lek w małych ilościach małym szczurom nie zaszkodzi, ale jednak okazało się inaczej. Dziwne dźwięki, w sumie..nie wiem stukanie? Tak jakby właśnie od serduszka, bo chrobotanie to nie było. Katarku też nie ma, ani nie kicha, nie wiem sama. Nie wydaje mi się też, żeby pani dr mogła stwierdzić po osłuchu, że z serduszkiem wszystko ok?
Z małą w sumie już lepiej, śpi, lżej oddycha, apetyt też ma, ale jest bardzo napuszona.

Dodaje filmiki, chyba na nich słychać, to stukanie, przynajmniej na pierwszym.

Kod: Zaznacz cały

http://speedy.sh/DrT6y/P1220399.MOV

Kod: Zaznacz cały

http://speedy.sh/SGmZj/P1220401.MOV
Mnie bardzo zastanawia właśnie ta jej agresja ostatnimi czasy..
Mam nadzieję, że jutro obudzi się całkiem zdrowiutka, trzymajcie kciuki i dzięki!

Re: Nagłe osłabienie, szybki oddech - serduszko?

: wt kwie 17, 2012 8:03 am
autor: unipaks
Mam nadzieję, że szczurka przetrwała noc i problemy z oddychaniem nie powróciły, poważnie to wyglądało... :-\

Dobrze by było, gdyby to usłyszał ktoś, kto już miał z podobnymi dźwiękami do czynienia, i żebyś Ty sama posłuchała różnych dźwięków i spróbowała przypasować.
Na filmiku rzeczywiście widać, że mocno jej boczki pracują, słychać też to "postukiwanie" - czy pewna jesteś, że to z nie noska lub krtani/tchawicy, a bardziej z serca/oskrzeli/płuc?
Może ma niedrożne drogi oddechowe - z powodu zapalenia oskrzeli lub płuc.
Albo zachłysnęła się piciem lub jedzeniem?
W każdym razie, inhalacji jej nie rób i niech nie będzie zbyt wilgotno, jeśli może mieć jednak kłopoty krążeniowe, to mogłoby jeszcze pogorszyć
Do weta weź koniecznie komórkę/aparat z filmikami, niech doktor posłucha i się wypowie.

Marbocyl ma szerokie spektrum, podaje się go oczekując pożądanej reakcji, jeśli trzeba ją przedłożyć nad ewentualne skutki uboczne
Co do serduszka, nawet specjaliści przyznają, że serce szczurka bije w takim tempie, że wychwycić w badaniu np arytmię czy podobne zmiany jest ogromnie ciężko, ci doświadczeni mogą zauważyć jakieś większe różnice, ale sporo wniosłoby RTG serca i od razu płuc.
Napisz, jak sprawa wygląda, trzymamy nadal kciuki za małą!

Re: Nagłe osłabienie, szybki oddech - serduszko?

: wt kwie 17, 2012 11:28 am
autor: Izabela
Ale przecież marbocyl to marbofloksacyna, a ta należy do fluorochinolonów, czyli to jest ta sama grupa antybiotyków, co enrofloksacyna. Więc dlaczego uważacie, że jest taka szkodliwa? Z tego, co się orientuję, to te antybiotyki nie są jedynie polecane bardzo młodym szczurkom, bo źle wpływają na chrząstki.

A w przypadku Adeli zastanawia mnie jedna sprawa - ta agresja i ucieczka przed dotykiem. Czy to aby nie był początek jakiś problemów neurologicznych? Albo małą coś bolało, tylko pytanie, czy był to przejściowy, pourazowy ból czy coś się niedobrego dzieje w środku. Niezależnie od tego mogła się przeziębić i / lub mieć problemy z sercem.

Re: Nagłe osłabienie, szybki oddech - serduszko?

: wt kwie 17, 2012 3:46 pm
autor: papala
Adelka całą noc przespała. Wygląda lepiej, chociaz boczki wciąz troche zapadnięte. Jutro idziemy z nią na rtg.
Jestem pewna, że stukanie nie było z noska, Adelcia ani nie kicha, ani nie ma katarku. Stukanie również nasilało się wraz z przyspieszeniem oddechu.
Co do marbo, to jest to trochę słabszy lek niż enro i nie wpływa tez tak drastycznie na chrząstkę. Z tego co wiem od pani dr to właśnie jest maksimum jeśli chodzi o młode szczurki. Sama zabroniła podawać Adelce, więc pozostaje mi jej wierzyć, że to lek źle na nią wpłynął.
Tak samo obawiam się, że agresywne zachowanie może mieć neurologiczne przyczyny. Dziwi mnie, że Adelka w ogóle nie kicha, całe stado jest nieźle zakatarzone..

Re: Nagłe osłabienie, szybki oddech - serduszko?

: wt kwie 17, 2012 4:38 pm
autor: unipaks
Nasza Dżuma musiała brać marbofloksacynę, bo tylko na nią był wrażliwy paskudnik gronkowiec; doktor bardzo wówczas kręcił nosem na ten marbocyl, powtarzał, że gdyby była inna możliwość, to wolałby zlecić coś innego zamiast niej, no ale nie było. Ja już nie wgłębiałam się w temat, dlaczego - ale tę marbofloksacynę zapamiętałam ::)
Miejmy nadzieję, że RTG nie przyniesie złych nowin; zdrówka życzę małej :)

Re: Nagłe osłabienie, szybki oddech - serduszko?

: wt kwie 17, 2012 5:59 pm
autor: Paul_Julian
Też nie mam pojęcia :( Chyba trzeba czekać na rtg. Gdzies mi się kojarzy, ze taki dzwięk może byc dzwiekiem przepony jak pomaga płucom pracować. Ale, ze to tylko taka myśl, to nie jestem pewien (dzielę się, bo moze komuś coś się skojarzy).

Re: Nagłe osłabienie, szybki oddech - serduszko?

: czw kwie 19, 2012 7:16 pm
autor: papala
Hej,
Z Adelką coraz gorzej, RTG wykazało zapalenie płuc, byłam w szoku i niezbyt dobrze zrozumiałam - "grupowe"?
Chodzi o to, że to zapalenie rozwijało się od dawna bezobjawowo, rzeczywiscie Adelka do teraz ani razu nie kichnela.
Poza tym w plucach zaczęło rozwijać się jakieś dziadostwo, ale nazwy również zapomniałam.
Ogólnie Adelka wciąż jest chudziutka, boczki zapadnięte, dzisiaj nawet się przewracała. Pani doktor po osłuchu nie stwierdziła, że coś z pluckami jest nie tak.
Podała małej unidox w zastrzyku, zobaczymy czy pomoże.

Re: Nagłe osłabienie, szybki oddech - serduszko?

: czw kwie 19, 2012 7:25 pm
autor: smeg
A ja od swojego weta słyszałam właśnie, że marbocyl to dość lekki antybiotyk i można go podawać do końca życia (rozważaliśmy taką konieczność u mojego szczura z ciągle nawracającymi problemami oddechowymi).

Re: Nagłe osłabienie, szybki oddech - serduszko?

: czw kwie 19, 2012 9:39 pm
autor: unipaks
Różne stanowiska :-\ Może zależy to od konkretnego przypadku (szczurek, schorzenie)? ???
Miejmy nadzieję, że lek u małej zadziała i będzie poprawa, walczcie!Trzymam kciuki :)

Re: Nagłe osłabienie, szybki oddech - serduszko?

: czw kwie 19, 2012 11:20 pm
autor: papala
Z Adelka juz naprawdę lepiej! Oczka całkiem zdrowe, sierść piękna, lśniąca, boczki wróciły na miejsce. Wygląda na to, że to było ukryte zapalenie i dopiero teraz wychodzi. Adelka zaczęła kichać i słychać szmery w płuckach na ucho. Bardzo się cieszę, jutro jedziemy po drugi zastrzyk. Dzięki wszystkim za trzymanie kciuków:)

A co do marbo, to pani dr tłumaczyła, że są różne stanowiska, bo na ulotce pisze co innego a przedstawiciel handlowy mówi co innego, dlatego właśnie jest to na pograniczu. U moich bab po trzech dniach stosowania nie ma w ogóle poprawy, dlatego wszystkie przeszły na unidox w tabletkach.