Witam! Moje szczurki mają już nieco ponad rok, przygarnęłam je gdy miały ok. 3 miesiące. Oczywiście popełniłam podstawowy błąd, bo kupiłam je w sklepie. Już na początku sprzedawczyni powiedziała mi, że będą z nimi problemy, ale nie zraziłam się tym.
Mason czasem miewał jakieś prześwity miłości, biegł do mnie, kiedy wchodziłam do pokoju, zaś Mojżesz zawsze pałał chęcią mordu, raz nawet kiedy chciałam go złapać i włożyć do klatki, rzucił się na mnie. Kiedy wyjechałam w te wakacje na tydzień, sytuacja się pogorszyła. Są strasznie bojaźliwe i agresywniejsze niż wcześniej. Kiedy tylko się ruszę, chowają się w kątach klatki.
Czy jest jakiś sposób żeby poprawić nasze relacje? Mam je zmusić do swojego towarzystwa np. w wannie i ponownie je oswoić?
Ponowne oswajanie (?)
Moderator: Junior Moderator
- RedCarpetMiki
- Posty: 5
- Rejestracja: sob lip 21, 2012 9:16 am
- Lokalizacja: Warszawa
Ponowne oswajanie (?)
Mason i Mojżesz. Mają ciągłego focha, chyba za swoje imiona ;/
Re: Ponowne oswajanie (?)
dziwne, że znają Cię od tylu miesięcy, a po tygodniu zdziczały... może nie w wannie, ale spędzaj z nimi czas, jeśli są nauczone, to noś je na ramieniu, w kapturze, rękawie czy kieszeni bluzy wypuszczaj na wybiegi po pokoju czy łóżku i siedź z nimi, niech sobie włażą na Ciebie i przyzwyczajają z powrotem do Twojej obecności
Re: Ponowne oswajanie (?)
One są oswojone, ale najwyraźniej nie do Ciebie. Musisz je na siłę brać na ręce, pod ubranie itd...ale niestety grozi Ci to dotkliwym pogryzieniem. Nie zrażaj się. Polecam też sporo z nim rozmawiać by poznawały Cię po głosie....może wtedy będą mniej krwiożercze.
Moje kochaski: Noc vel Mała Pała, Gryzelda, Choco i Bazylia
Moje i TŻa: Kawa, Kluska vel Guziczek i Rubi
Za Tęczowym Mostem: Księżniczka Xena i Czikusia
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36540
Moje i TŻa: Kawa, Kluska vel Guziczek i Rubi
Za Tęczowym Mostem: Księżniczka Xena i Czikusia
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36540
Re: Ponowne oswajanie (?)
No właśnie na siłę moim zdaniem może w tym przypadku przynieść skutek odwrotny od zamierzonego, jako że ogonki gryzą. Jeśli zacznie je na siłę wyjmować, będą gryźć i bać się jeszcze bardziej.
RedCarpetMiki, przeczytaj tematy o oswajaniu, tam jest sporo wskazówek [http://szczury.org/viewtopic.php?f=8&t=8489]. Myślę, że lepszą metodą dla Twoich gryzaków będzie "po dobroci", czyli np. mów do nich często spokojnym głosem, siadaj przy otwartej klatce tak, by mogły na Ciebie wyjść i nie uciec na podłogę (dobrze byłoby założyć coś z długim rękawem, i podsuwać szczurkom taki 'tunelik' do klatki, tylko ze schowaną ręką), przygotuj smakołyki, które będziesz im dawać tylko za dobre uczynki, jak np. wejście Ci na kolana lub do rękawa, etc... Poczytaj, zastosuj się, być może da to jakiś skutek (choć to faktycznie sporo czasu minęło odkąd są u Ciebie, ale może jednak się uda ;]).
RedCarpetMiki, przeczytaj tematy o oswajaniu, tam jest sporo wskazówek [http://szczury.org/viewtopic.php?f=8&t=8489]. Myślę, że lepszą metodą dla Twoich gryzaków będzie "po dobroci", czyli np. mów do nich często spokojnym głosem, siadaj przy otwartej klatce tak, by mogły na Ciebie wyjść i nie uciec na podłogę (dobrze byłoby założyć coś z długim rękawem, i podsuwać szczurkom taki 'tunelik' do klatki, tylko ze schowaną ręką), przygotuj smakołyki, które będziesz im dawać tylko za dobre uczynki, jak np. wejście Ci na kolana lub do rękawa, etc... Poczytaj, zastosuj się, być może da to jakiś skutek (choć to faktycznie sporo czasu minęło odkąd są u Ciebie, ale może jednak się uda ;]).
"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust nasz temacik
[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust nasz temacik
[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.