szczury.org

Malachit pisze:...zresztą u mnie sprzątanie polega na wyjęciu koszyków i tacki i umyciu ich pod kranem (co zajmuje z 5min łącznie z ponownym mocowaniem w klatce)...

Malachit, na czym masz zawieszone koszyczki, że tak szybko możesz je wyjąć itd...?

Ja mam wolierę perfect, co 2 dni odkurzam półeczki, wymieniam żwirek w kuwetkach i przecieram półki i koszyczki chusteczkami dla niemowląt. Zajmuje mi to może 5 - 10 minut. Co tydzień zanoszę klatkę z całym wyposażeniem oprócz hamaczków do wanny i ją myję.

Z klatką dziadków jest podobnie: codzienne przemywanie półeczek, raz w tygodniu dokładne mycie.

Hamaczki, norki i kostki wymieniam co 3-4 dni.

Sprzątanie naprawdę nie zajmuje dużo czasu. Ale też ja nic z klatek nie wyjmuję i ich nie rozkładam, myję w całości tylko bez polarków.

BlackRat pisze:

Malachit pisze:...zresztą u mnie sprzątanie polega na wyjęciu koszyków i tacki i umyciu ich pod kranem (co zajmuje z 5min łącznie z ponownym mocowaniem w klatce)...

Malachit, na czym masz zawieszone koszyczki, że tak szybko możesz je wyjąć itd...?

Na tych czarnych spinaczach biurowych http://pl.123rf.com/photo_5169466_w-seg ... urowe.html - odgapiłam od kogoś z forum i się świetnie sprawdza

Na tych czarnych spinaczach biurowych

W zwykłym papierniczym, albo w markecie dostanę takie coś, czy tylko w jakimś specjalistycznym z artykułami biurowymi ? Bo nigdy się za czymś takim nie rozglądałam, a faktycznie dobre. Ja mam na zipy i mocowanie tego to masakra, zwłaszcza, że mam klatkę zrobioną z dwóch...

Wszędzie dostaniesz. W marketach (szczególnie teraz, kiedy trwa jeszcze szał na "nowy rok szkolny", w każdym papierniczym, ja nawet kupowałam w kiosku kiedyś małe pudełko.

Dzięki

Hm, u mnie to wygląda mniej wiecej tak. Codziennie przecieram mokrą szmateczką półki w klatce, zmieniam szmatki i hamaki, czyszczę miseczkę i poidełka. A raz na tydzień, lub częściej, generalne mycie, wymieniam cały żwirek, myję wszystko dokładnie. A po pół godzinie od sprzątania, już jest bałagan.

Czyli mniej więcej powinno to wyglądać tak : mycie półeczek,, koszyczków miseczek, wymiana żwirku w kuwetkach codziennie; mycie generalne raz na tydzień a pranie materiałowych akcesoriów w miarę stopnia zasikania ? czyli takich kompletów hamaczków , tuneli itd będzie potrzeba kilka ? Coś opornie idzie mi ogarnianie tego wszystkiego

SweetRose542 pisze:Hm, u mnie to wygląda mniej wiecej tak. Codziennie przecieram mokrą szmateczką półki w klatce, zmieniam szmatki i hamaki, czyszczę miseczkę i poidełka. A raz na tydzień, lub częściej, generalne mycie, wymieniam cały żwirek, myję wszystko dokładnie. A po pół godzinie od sprzątania, już jest bałagan.

Dokładnie. Ja mam to samo.
Trzeba mieć parę kompletów hamaczków i szmatek, bo, przynajmniej moje, olewają wszystko codziennie tak, że żyć się nie da...
Z kuwet narożnej wybieram tylko kupki, myję raz na tydzień klatkę, ale hamaki i szmatki w koszyczkach (mam koszyczki zamiast półek) muszę wymieniać codziennie.

Ja żwirek co 2-3 dni, a porządne sprzątanie raz na miesiąc. czyli koszyki hamaki klatka.

Ja zazwyczaj sprzątam co 3 dzień,czasem co 4. Mam dużą klatkę, dwu piętrową. Jakoś 120/50/100. Jak na 2 szczurki to wystarczy. Nie zabrudzą jej szybciej gdyz i tak dużo latają po pokoju. Wymieniam całą zawartość klatki i myję kuwety ciepłą wodą. Pręty to różnie, jak był śp. Bąbel to myłem je przy każdym sprzątaniu, bo urwis latał po nich non stop i znaczył... Teraz przecieram je raz na tydzień tak profilaktycznie. Piorun i Reksio W ogóle nie uczęszczają na pręciki i się nie moczą A hamaczki.... no normalnie wymienia się jak zaczynają brzydko pachnieć czyli tak po 2-3 dniach. W przypadku zdolności i pełnego zaangażowania w sprawę Pana Pioruna, hamak wisi max 1 dzień. Chłopina praktycznie zaraz po założeniu wchodzi do niego i zaczyna drzeć namiętnie w każdym miejscu gdzie są mocowania.... i taka to moja syzyfowa praca. Co podwieszę na nowo to on zaraz zrywa. Nie raz było że 2 szczury sobie smacznie spały w hamaku a ten cichaczem przegryzał i wszystkie leciały w dół xD

My mamy w biurze dwa szczury i klatkę sprząta nam firma, która jest odpowiedzialna za cały budynek. Jest to bardzo pomocne i profesjonalne. Jeden z pracowników ma podobno w domu sam takie zwierzę i bardzo je lubi, dlatego nie jest to żaden problem dla niego. Jeśli ktoś szuka usług związanych ze sprzątaniem firm w Tarnowie, to polecam sprawdzić ich ofertę https://stanbest.pl/punkty/tarnow/. Są naprawdę świetni i mają profesjonalny sprzęt.