KASTRACJA SZCZURKA

Wszystko o zachowaniu i nawykach naszych milusińskich - obserwacje i porady.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Natakia

KASTRACJA SZCZURKA

Post autor: Natakia »

Czy jest możliwa kastracja szczurka? Jeśli tak to czy jest to bezpieczne? Ile kosztuje i czy wtedy szczurek nie będzie znaczył terenu i może przebywać z samicami???
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

KASTRACJA SZCZURKA

Post autor: Mycha »

Tak! Zabieg kastracji szczurka jest możliwy. Kosztuje ok 50- 100 zł a prawdopodobieństrwo przeżycia... możesz się zawieść. Szczur przebywa wtedy pod narkozą i nie jast powiedziane na 100% że przeżyje. A co do znaczenia terenu to zależy jaki szczur jest stary bo u malucha jest wiąksze prawdopodobieństwo że przestanie.
Pozdrawiam
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Mada
Posty: 745
Rejestracja: sob mar 22, 2003 12:08 am
Kontakt:

KASTRACJA SZCZURKA

Post autor: Mada »

Otatnio wykastrowałam mojego Krecika. Chlopak czuje się dobrze i nawet próbuje napastować moją Malutką.
Operację zniósł dzielnie.
A teren rzeczywiście przestał znaczyć. :wink:
...Tusia, Dziuba,Kruffka,Beza biały aniołek w sercu....Kreciu kocham Cię :( Wybacz; Nikita,Fredziulek, Marokko, Greta wredotka
Izaa

KASTRACJA SZCZURKA

Post autor: Izaa »

Mój szczurek ma strasznie wielkie jajka :P Po pierwsze - nie za ładnie to wygląda, a po drugie.. boję się, że może mu zaszkodzić to, że kiedy biegnie, to genitaliami zahacza o każdą przeszkodę... Mimo wszystko, jednak boję się kastrować go po tym, co przeczytałam w poprzednim poście.
JaszczurkA

KASTRACJA SZCZURKA

Post autor: JaszczurkA »

Ja tez sie zastanawiam nad kastracja mojego Batona - ze wzgledow czysto praktyczno-estetycznych ...Baton reproduktorem nie bedzie, wiec milej by sie zylo bez znaczenia terenu (czyt. mojej reki) i widoku jego klejnotow.
Waham sie jednak ze wzgledu na ryzyko zwiazane z narkoza. Poza tym wetka powiedziala mi ze samczyk w mlodosci pozbawiony jader bedzie zapewne mniejszy i bardziej chuderlawy, wiec i tak poczekam az podrosnie.
boję się, że może mu zaszkodzić to, że kiedy biegnie, to genitaliami zahacza o każdą przeszkodę...
Bez przesady ...
oliwi@
Posty: 1158
Rejestracja: ndz sty 26, 2003 10:14 pm

KASTRACJA SZCZURKA

Post autor: oliwi@ »

Ja tez sie zastanawiam nad kastracja mojego Batona - ze wzgledow czysto praktyczno-estetycznych ...
Kastrujecie szczurki tylko z takich względów ... To bez sensu ... Moim zdanie kastracja powinna sie odbywać tylko wtedy kiedy nie chcemy by przez przypadek dorobić sie młodych lub gdy jest to wskazane ze względu na zdrowie szczura... ale ze względów estetycznych ?? :?
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

KASTRACJA SZCZURKA

Post autor: jokada »

ze względów estetycznych :?: :!: :shock:

jak kogoś drażni widok takich klejnotów to po co brał samca :?:

ja rozumiem kastrować bo bardzo znaczy
ale dlatego że sie to nie podoba...

ja bede kastrować Olafa bo leje n i e m i ł o s i e r n i e, ale w zyciu bym nie wpadła na to ze można go wygastrować bo ma brzydkie jaja
:?
Izaa

KASTRACJA SZCZURKA

Post autor: Izaa »

boję się, że może mu zaszkodzić to, że kiedy biegnie, to genitaliami zahacza o każdą przeszkodę...
Bez przesady ...
No niestety tak jest... wbiega przez okno do omku i zahacza... i w wielu innych sytuacjach tez.
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

KASTRACJA SZCZURKA

Post autor: Mycha »

Izaa- nie martw się- nic mu się nie stanie- okno domku nie jest przecież ostre (mam nadzieję :wink: ). Ja miałam kiedyś pomysł kastracji moich samców ale gdy zebrałam duużo informacji u weta okazało się że największą przeszkodą jest ta całkowita narkoza bez której się nie da przeprowadzić zabiegu. Wydaje mi się też, że ze wzglądów estetycznych kastrować szczura to przesada- po co narażać stworzenie na niepotrzebną śmierć ze względów estetycznych!? Radzę się nad tym zastanowić :wink:
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
JaszczurkA

KASTRACJA SZCZURKA

Post autor: JaszczurkA »

ja bede kastrować Olafa bo leje n i e m i ł o s i e r n i e, ale w zyciu bym nie wpadła na to ze można go wygastrować bo ma brzydkie jaja
Każdy samiec wszystko znaczy moczem ...
Skąd wiesz, że chodziło o widok jajek? Może chodziło o widok i zapach obsikanych ciuszków, kanapy itd? Hmmm?
jak kogoś drażni widok takich klejnotów to po co brał samca
ktoś ma samce i samicew hodowli + jednego samca u siebie w domu
ktoś uważa że samice kiepsko nadają się na zwierzokumpa i zdecydowanie woli "osobowość" samców ...
czy te wyjaśnienia ktosia wystarczają ? :lol:
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

KASTRACJA SZCZURKA

Post autor: jokada »

przecież ja nie jestem przeciwna kastracji :!:
ze względu na znaczenie- w pełni rozumiem
bo u mnie wzięcie szczura na 15 min na ramie musi sie skończyć przebraniem sie bo nie da sie wytrzymać, no i nie ma mowy o puszczeniu go na łóżko
ale robienie czegoś ze względów estetycznych zdaje mi sie początkiem traktowania zwierzaka jako zabawki
[quote]ze wzgledow czysto praktyczno-estetycznych
[quote]wiec milej by sie zylo bez
to mnie tak troche, hmm... zniesmaczyło
JaszczurkA

KASTRACJA SZCZURKA

Post autor: JaszczurkA »

... nie zrozum mnie żle ale hobbowanie zwierzątek dla przyjemnosyci zalicza sie juz do sfery hobby czyli rozrywki. Teoretycznie nie potrzebuje szczura i Ty tez nie. Mamy je tylko i wylacznie dla wlasnej przyjemnosci, dla wlasnej przyjemnosci zamykamy je w klatkach, kupujemy im rozne przysmaki i zabawki itd. I dla wlasniej wygody kastrujemy szczurasy czy tez inne zwierzaki - im ich klejnoty nie przeszkadzaja ...
A szczurowi kompletnie zwisa z jakiego powodu usunelas mu jajka - wiec jaki jest sens wartosciowania tych powodow?
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

KASTRACJA SZCZURKA

Post autor: lajla »

a czy zabieg kastarcji jest latwy moze sline znieczulenie by wystarczylo ?
yh wedlug mnie ich jajka nie sa obzldliwe sa male i dosc owlosione czasem malo widoczne psom je bardzej widac i nic jeszcze im "smiesznie zwisaja a ludzia konia slonia i innym zwierzeta jadra to jest naturalna rzec i nie am sie czego brzydzic ... ja wlasnie chcialm gbym miec samca no ale moi rodzice po moichbylych szczurach w ogole nie sa chetni nawet na samiczke aa ja i tak sobie kupie no ale chce samca ale po samcu to chyba nic nie bede mogla miec ... hehe ale tak sobie kupie samca juz postanowilam :)) lysy samiec uh to na samo kupno 6o zl i jeszcze tak kolo 100 na kaztracje no jakos sie uzbiera :P
Obrazek ja osobiscie takie cos wytrzymam :) ale yh znaczenie :( chyba jednak bede zmuszona na samiczke ... mialm dwie one tez sa uroczne no ale ...
JaszczurkA

KASTRACJA SZCZURKA

Post autor: JaszczurkA »

a czy zabieg kastarcji jest latwy moze sline znieczulenie by wystarczylo ?
Ogolnie u samcow jest to prosty zabieg ( u samic sterlizacja to juz operacja) i tez wydawalo mi sie, ze wystarczy znieczulenie (nikt nie podaje narkozy np. koniom a kastruje sie ogierki masowo) jednak moja wetka twierdzi, ze potrzebna jest narkoza, zeby sie zwierzak nie wiercil ...
wedlug mnie ich jajka nie sa obzldliwe sa male
Małe ? :shock:
i jeszcze tak kolo 100 na kaztracje
u mnie 30 zł :)
lysy samiec uh to na samo kupno 6o zl
Kupujesz hair-lessa? Gdzie mozna takiego nabyc?
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

KASTRACJA SZCZURKA

Post autor: lajla »

Małe ? :shock:
u niektorych tak :)) aah i porownywalm do innych jader np psow :P

a co do latwosci widzalm jak sie kastruje konie tylko ze u szczurrkow ich jadra mi sie kojarza bardzej przyrosniete bo u nie ktorych zwierzat sa jakby zwisajace a one maja je przy ogonie chodzi mi o to ze wygladaja jak by byly bardzej do ich ciala przyczepione mam nadzeje ze rozumiesz o co mi chodz:)))

heh zwierzatko mozna zawsze przytrzymac bardzo macno ale wiem baardzej sie stresuje i lepsza jest narkoza ale hmm cierpienie jest krotkie zycie dluzsze i nie wiem ile kosztuje kastracja pewnie w roznych miejscach za rozne ceny

a wiem ze mozna nabyc lysego szczura ( przynajmiej bedzie mozna nabyc) w leo zoo w krakowie karolinaw tam je widzala ja niestety nie zdazylam bo przyszlam gdy juz osttniego sprzedali :( ahh i planuje kupic :D tylko moi rodzice sa nie chcetni ale ja juz im powiedzlam ze io tak sobie kupie :D :twisted:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania i nawyki”