Wiem, że to forum o szczurach, ale może ktoś z Was zna się również na myszach.
Jedna z moich 3 mysi była wulkanem energii, okazem zdrowia, dobrze odżywiona, o błyszczącej, mięciutkiej sierści. Jest to albinoska. Dwa tygodnie temu w bardzo krótkim czasie strasznie utyła, zrobiła się z niej klucha. Na dniach zauważyłam, że zaczęła chudnąć i brakowało jej energii, nawet nie biegała w kołowrotku, w czym była zawsze najszybsza.
Dziś zaczęła strasznie oddychać... nawet nie ma siły wrócić do domku.
boję się, że nawet nie zdążę do weta, boję się też iść do niego, bo znowu będzie tak, że zwierzę padnie mi ze stresu...
Czy znacie sposób, bym sama mogła jej jakoś pomóc, ulżyć? Wie ktoś może, co jej jest?
Załączam nagranie sposobu oddychania ogonka.
Oby była silna.
http://www.youtube.com/watch?v=UPKKcKmk ... e=youtu.be
Pada mi myszka! czy ktoś potrafi pomóc?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
-
- Posty: 46
- Rejestracja: czw wrz 05, 2013 4:26 pm
Re: Pada mi myszka! czy ktoś potrafi pomóc?
To straszne. Nikt nic do tej pory inteligentnego nie napisał, a minęło tyle dni... Aż mi źle z faktem, że dopiero teraz to czytam, choć też nie potrafiłabym poradzić. Mam nadzieję byłaś z nią u lekarza jeszcze tego samego dnia, w którym napisałaś ten post. Takich objawów nie można bagatelizować.
Ze mną: Jakub i Mieszko.
Odeszły śp. Gacek, Stefan, Ireneusz, Białas, Bronisław i Anatol. [*][/size]
Odeszły śp. Gacek, Stefan, Ireneusz, Białas, Bronisław i Anatol. [*][/size]
-
- Posty: 46
- Rejestracja: czw wrz 05, 2013 4:26 pm
Re: Pada mi myszka! czy ktoś potrafi pomóc?
Chodziłam z mysią do weta kilka dni z rzędu, dostawała leki do pyszczka... niby stań się poprawił, poruszała się... pewnego dnia dostała ataku, jakby zawał, padaczka, dalej miała zapadnięte boczki. Położyłam ją na ręczniczku, dałam wody i się uspokoiła, poleżała, potem zaczęła znowu "normalnie" jak na nią funkcjonować. Po szkole następnego dnia miałam z nią iść do weterynarza. Niestety, nie zdążyłam ;(... Ale przynajmniej nie męczy się moja bidulka... miała tylko roczek,nie wiem co z tymi myszkami...
poprzednie myszki żyły ponad dwa, a może nawet trzy lata, też były z zoologicznego. Zostały mi dwa mysiaki i też mizernie wyglądają, przymrużone oczka, szczypiorki chudziutkie, jedna porusza się jakby jej się ciągle mięśnie spinały i zauważyłam dziś, że brzuszek jej wyłysiał, ma naciągniętą skórę... Już nie wiem jak im pomóc, na daną chwilę to mnie już praktycznie nie stać na żadne leczenie, kupiłabym im witaminki, ale też nie wiem czy dam radę... Biedne maluchy, a takie młode jeszcze
poprzednie myszki żyły ponad dwa, a może nawet trzy lata, też były z zoologicznego. Zostały mi dwa mysiaki i też mizernie wyglądają, przymrużone oczka, szczypiorki chudziutkie, jedna porusza się jakby jej się ciągle mięśnie spinały i zauważyłam dziś, że brzuszek jej wyłysiał, ma naciągniętą skórę... Już nie wiem jak im pomóc, na daną chwilę to mnie już praktycznie nie stać na żadne leczenie, kupiłabym im witaminki, ale też nie wiem czy dam radę... Biedne maluchy, a takie młode jeszcze
- Wilczek777
- Posty: 533
- Rejestracja: ndz sty 07, 2007 2:08 pm
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Pada mi myszka! czy ktoś potrafi pomóc?
Ja miałam podobną sytuację z myszoskoczkiem parę ładnych lat temu. Jednego dnia była napompowana i zjeżona a potem boki się zapadły. Po niecałym tygodniu odeszła. Skoro inne myszki też wyglądają źle i chudną to może jakiś pasożyt wewnętrzny?