Strona 1 z 1

Szczurek sika...

: śr lis 20, 2013 8:07 pm
autor: Djanaaa
Witam, niedawno kupiłam szczurka. Jest jeszcze dość młody ale też oswojony odrobinę. Nie boi się rąk, daje się głaskać i takie tam.
Ale za każdym razem jak trzymam go na rękach on na nie sika dość sporą ilością tego moczu. Dla czego? Czy ona nadal się mnie boi?
Jeśli tak to mogę go jakoś tego oduczyć, nie jest to przyjemne kiedy chce go wziąć na ręce, a on sika... :(
Również słyszałam, że można się ze szczurem jakoś bawić, mogli byście mi powiedzieć w jaki sposób mniej więcej?
To mój pierwszy szczurek :)

Re: Szczurek sika...

: śr lis 20, 2013 8:41 pm
autor: Morgana551
Po pierwsze szczurków NIE MOŻNA trzymać samotnych. Muszą być w min. dwójkę tej samej płci.

Szczurek jeszcze nie za bardzo się do Cb przekonał. Nie możesz z tym nic zrobić. Szczurek przestanie siusiać gdy Ci w pełni zaufa.

Re: Szczurek sika...

: śr lis 20, 2013 9:02 pm
autor: Evilka
e tam moje chłopaki podsikują mnie regularnie, takie tam znaczenie terenu. po półtora roku można się przyzwyczaić, mam nadzieję, że mały tego nie podłapie ^^

Re: Szczurek sika...

: śr lis 20, 2013 9:24 pm
autor: Morgana551
Zazwyczaj alfa posikuje. Jednak zależy to od szczurka. Ja obecnie mam 5 samcorów i rzadko się zdarza żeby któryś narobił ;p Ufff

Re: Szczurek sika...

: śr lis 20, 2013 10:27 pm
autor: Djanaaa
Czyli jak myślicie, przejdzie mu?

Re: Szczurek sika...

: śr lis 20, 2013 10:39 pm
autor: Djanaaa
I jeszcze jedno, bo jak zauważyłam szczurki muszą być dwa, a ja mam jednego. Czy jeśli dokupię drugiego samca do mojego samca to czy nie będą się gryzły?
Jak na razie sprawdzałam co robi z chomikiem syryjskim, szczurek za nim biegał, ale nic mu nie robił, a chomiczka zabrała mu tylko jedzenie w policzki xD Oczywiście zaraz ją wyjęłam z klatki szczurka.

Re: Szczurek sika...

: śr lis 20, 2013 10:57 pm
autor: Wilczek777
Nie wiem jaka dla ciebie jest ta spora ilość ale samce z natury znaczą teren. Jeśli szczurek jest u Ciebie krótko to może się bać i "robić pod siebie". Gdyby miał towarzystwo byłby śmielszy :)

Re: Szczurek sika...

: śr lis 20, 2013 11:18 pm
autor: Morgana551
Sytuacja z chomikiem była troszkę nieodpowiedzialna. Znam przypadki, że szczur autentycznie zjadł chomcia.... Nie wiem czy wiesz ale szczury na wolności lubią zjadać małe myszki :).

Ja mam 5 samców. Do mojego najstarszego dołączałam cztery kolejne. Nic im nie było. Troszkę mogą się na początku potarmosić ale to nic dziwnego. Im młodszy szczurki, które łączysz tym lepiej. Na forum masz instrukcję jak łączyć samce.

Re: Szczurek sika...

: czw lis 21, 2013 8:23 am
autor: Wilczek777
Heh cieszę się, że szczurek jest mały a chomik miał w tym wypadku swój rozum. Mam nadzieję, że nigdy więcej nie będziesz zaprzyjaźniać szczurka z chomciem bo to może źle się skończyć dla obu zwierzątek. Szczur w naturze też będzie biegał za chomikiem/myszką bo to dobre źródło białka :P Z drugiej strony - chomik syryjski też spory- zęby ma a ugryzienia po takich zębach paskudnie się goją. Lepiej nie kusić losu one i tak wiedzą, że mieszkają w jednym domu - słyszą się i czują. Naprawdę trzeba na to uważać bo szczur to cwaniak i potrafi się dobrać do cudzej klatki.

O łączeniu samców są caaałe tematy z radami co robić i jak. Skoro szczurek jest młody to nie powinno być kłopotu z łączeniem jeśli weźmiesz rówieśnika lub starszego samca. Pamiętaj - nie kupujemy tylko adoptujemy szczurki.

Re: Szczurek sika...

: czw lis 21, 2013 11:09 am
autor: Morgana551
Czy przejdzie nie wiadomo. Zależy osobiście od szczurka. Niektóre lubią sikać nie tylko po ludziach ale i po swoich kolegach :P Wszystko wyjdzie w praniu.

Re: Szczurek sika...

: czw lis 21, 2013 11:37 am
autor: nienazwana
Nie tylko samczyki znaczą teren posikując. Moja Helenka (8-9 mies.) olewa równo wszystko po czym chodzi, często również mnie. Ale nie przeszkadza mi to, ona po prostu już tak ma. Siurów nie jest dużo, parę kropli to tu, to tam. Nie zostawiają plam na meblach (fotele itp.) i na ciuchach. Nie mają zapachu, a przynajmniej ja nie zauważam (mocz samców niekastrowanych miewa zapaszek). Nie brzydzi mnie to również. Za to na porządne siuranie, takie z kałużą, moja Helka grzecznie wraca do klatki i grzecznie leje w hamaki i szmatki ;) ;D . Zresztą Zośka też. Od początku tak mają, że nie kupkają i nie leją (nie licząc posikiwania) na wybiegach. Raz się zdarzyło, że Helenka podczas biegania zaparkowała tyłem w kącie pokoju, pokręciła kuprem i patrząc mi na bezczelniaka prosto w oczy nalała wieeelką kałużę. Aż było słychać siuranie, taki pogłos na panelach był ;) . Ale to było jedyny raz. Kup nie zbierałam po mieszkaniu nigdy. Do podsikiwania często trzeba się przyzwyczaić. Niektóre szczury tak mają. Dla miłośnika szczurków to nie będzie problem. ;D

Re: Szczurek sika...

: czw gru 05, 2013 1:06 pm
autor: izka12
Wiesz doskonale o czym mówisz. Miałam to samo z moimi poprzednimi szczurami. Robią to, ponieważ znaczą po prostu swój teren. Muszą pokazać kto tu rządzi :p. Pocieszeniem jest to, że jak się bardziej zadomowi i oswoi się z Tobą to będzie to mniej częstotliwe. Ale przypuszczam, że ten nawyk mu zostanie. Kocham szczury, ale osobiście bardzo mnie to irytowało, więc stwierdziłam, że nie będę już brała samców. Z samicami nie ma tego problemu.

Re: Szczurek sika...

: czw gru 05, 2013 2:22 pm
autor: nienazwana
Jak pisałam wcześniej moje samiczki olewają teren i z tego co wiem od forumowiczów wiele innych samiczek też tak robi. Posikiwanie nie jest domeną samców choć faktycznie częściej im się zdarza....