Sisters!

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Paulinya
Posty: 82
Rejestracja: czw paź 09, 2014 10:12 am

Sisters!

Post autor: Paulinya »

Witam :)
Razem z moimi nowymi ogonkami zaczynamy przygodę z tym forum ;D
Dnia 25 sierpnia przyszły na świat maleństwa, które podbiły moje serce dnia 1 października ;) Od razu wiedziałam, że z tego miotu dwa maleństwa będą moje, więc pozostało mi tylko czekać na odzew ze strony właścicielki.
Wczoraj o godzinie 12, dwa psotniki (które właśnie buszują w poświęconej dla nich koszulce ::) ) były już u mnie.
Z początku po wyjściu z transporterka, natychmiastowo schowały się do swojego tunelu. Moja ręka przez kilka godzin była ignorowana, czasami tylko podwąchiwały z daleka, ale myślę, że przyczynił się do tego stres związany z podróżą i nagłą zmianą domku. Późniejszym popołudniem, małe zaczęły obwąchiwać rękę, biegać po całej klatce, buszować gdzie tylko się da. Włożyłam im na jedno pięterko moją chustkę, którą w zasadzie codziennie noszę więc przesiąknięta moim zapachem jest calutka. Ku mojemu zdziwieniu, małe po chwili zaczęły w chustce się bawić, wywijać i drzemać. Maluchy jak to maluchy, szaleją po klatce, na dole "walczą" i obijają się o wszystko dookoła :D
Chrupki kocie wcinają jak oszalałe więc do miski wrzuciłam im tylko kilka tych chrupków i zostawiłam sam pokarm dla gryzoni, do niego tez mają się przyzwyczaić, a nie później będę miała dwa małe wybredne stwory :> Jabłuszko z chęcią spróbowały i ku mojemu ogromnego zadziwieniu, dorwały się do wapna z suszonym jabłuszkiem i dość dużo zgryzły (moja stara ogonka sprzed kilku lat nie ruszała wapna za nic w świecie).
Co do oswajania... Małe wchodzą mi dziś na rękę, liżą, "iskają" ale jak tylko ruszę ręką to małe się wycofują. Stwierdziłam, że nic na siłę, wszystko z czasem. Powolutku z ciekawości wychodzą na otwarte drzwiczki klatki i patrzą co jest dookoła :) Jest to ich dopiero drugi dzień w nowym domku i sądzę, że i tak bardzo szybko się przyzwyczajają do nowości :)
Od hamaku trzymają się jeszcze z daleka, ale co raz bliżej są niego i co raz ciekawsze :D

Dłoń chłopaka maluchy również obwąchują, liżą i podgryzają ale mniej ufnie niż mi ( mam nadzieję, że i do niego się przekonają ).

A oto Lili i Megi :)
Obrazek
Obrazek -> Zdjęcie z przedniego aparatu, nie zabijcie :-X

Lili w całej okazałości:
Obrazek
Zdjęcie od byłej właścicielki :)

Megi cała niebieska, pod spodem biała pręga, ok. 1,5cm końcówki ogonka jasna :) Niestety zdjęć lepszych jeszcze nie mam, ale wszystko z czasem :)

Moje dwa małe dumbo, które skradły mi serducho :)
Lili, Megi i Zuzia <3
Awatar użytkownika
Paulinya
Posty: 82
Rejestracja: czw paź 09, 2014 10:12 am

Re: Sisters!

Post autor: Paulinya »

No więc małe przywitały się już wczoraj z hamakiem, buszowały po nim jak oszalałe. Przekonały się do niego jak wrzuciłam im tam moją chustę, w której się zakopują i śpią :D
Co do oswajania... Raz jest lepiej, raz jest gorzej. Jak mają ochotę to podlatują do ręki od razu i wchodzą (nadal uciekają jak ruszę ręką itp.), a jak nie mają ochoty to zwiewają albo do norki albo rzucają się na górę na pręty siatki i chwila mija żeby zeszły i znów powoli podchodziły do ręki.
W nocy buszują jak oszalałe, ganiają się po wszystkich pięterkach ::)

Wczoraj wyłożyłam na otwarte drzwiczki klatki koszulkę w której buszują, wychodziły na drzwiczki, wchodziły troszkę na rękę ale jeszcze nie mają odwagi odejść dalej od klatki :)
Lili, Megi i Zuzia <3
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sisters!

Post autor: unipaks »

Śliczne szkraby! :-*
Nie martw się, pomalutku się oswoją z nowym miejscem i nabiorą zaufania. Niech się zdrowo chowają! :)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Paulinya
Posty: 82
Rejestracja: czw paź 09, 2014 10:12 am

Re: Sisters!

Post autor: Paulinya »

No z oswajaniem to z dnia na dzień widzę postępy, małe bo małe ale każdy postęp cieszy, jak z dzieckiem ::) ;D
Jutro czeka nas sprzątanie klatki więc chcąc nie chcąc muszę je wziąć na ręce na siłę i przełożyć do transporterka :/ myślałam też przenieść je w ich ulubionej "skrytce" do większego transportera dla królików żeby nie panikowały dzikusy małe :P
Noo... Zobaczymy jak to jutro będzie ::)
Na dniach przyjdzie nam kolejna karma. Zamówiłam im tunel 30 cm więc będą miały zabawę :D na razie hamak męczą, do hamaka przekonałam je położeniem w nim swojej chusty, ciekawe czy do tunelu wejdą 8)
Lili, Megi i Zuzia <3
Awatar użytkownika
Paulinya
Posty: 82
Rejestracja: czw paź 09, 2014 10:12 am

Re: Sisters!

Post autor: Paulinya »

Małe są po pierwszym czyszczeniu klatki...
Ojj ciężko było :/
Jak codziennie wkładam do nich rękę to wchodzą, wąchają, liżą i podgryzają. Wychodziły już nawet na otwarte drzwiczki od klatki. Straszą się jeszcze i przy ruchu jakimś uciekają ale po chwili znów ciekawskie wracają.
Ale jak przyszło co do czego, jak musiałam je dziś wyjąć z klatki do transporterka żeby wyczyścić klatkę to małe uciekały gdzie się dało. ::)
Lili w miarę dała się złapać po jakimś czasie, ale Megi uciekała po całej klatce jak oszalała :/
Jak w końcu udało mi się ją złapać na ręce i chciałam ją chwilę na rękach potrzymać tak jak i Lili to po chwili wyślizgnęła się i uciekła za szafkę więc przeboje były z jej łapaniem. ::)
z wkładaniem ręki do klatki i ich wchodzeniem na dłoń - nie ma problemu. Straszą się bo się straszą ale jest i tak lepiej niż w kilka pierwszych dni.
Mam nadzieję, że oswoją się i z kolejnym czyszczeniem klatki nie będzie już takiego problemu :)
Wydaje mi się, że ta ich strachliwość to przez inne miejsce no i odłączenie od stadka....
Obrazek
i nasza prowizoryczna, tymczasowa drabinka :D
Lili, Megi i Zuzia <3
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sisters!

Post autor: unipaks »

O mamusiu, jakie cudne dwa zestrachańce :D :-*
Troszkę jeszcze cierpliwości, i będzie coraz lepiej; spróbuj zająć je czymś na wybiegu np na łóżku, i dopiero wtedy wziąć klatkę do łazienki, albo zachęcić je do wejścia w transporter zapachem smakołyka ze środka, wtedy nie będzie im się źle kojarzył ;)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Paulinya
Posty: 82
Rejestracja: czw paź 09, 2014 10:12 am

Re: Sisters!

Post autor: Paulinya »

No właśnie z łóżkiem to może być na razie problem bo jest niskie, a te cwaniary wdrapują i zdrapują się ze wszystkiego ::)
maluchy wczoraj dostały papkę z buraków, marchewki i makaronu, jak się dorwały to papka wszędzie latała... Wszystko dookoła stało się różowe, haha.
Dziś na śniadanko też dostały, z łyżeczki wyrywały mi wszystko i oczywiście wszystko dookoła znów różowe więc postanowiłam zostawić im mniejszą ilość w miseczce i odsunąć wszelkie przedmioty, ściółkę też odsunęłam ::)
Przyszedł dziś do nas zieloniutki tunel, małe od razu zaczęły badać z zaciekawieniem co to jest, wskoczyły do tunelu pewniej niż z początku do hamaku, moje małe zdolniachy ;D
Myślałam, że po przebojach z przekładaniem ich do transporterka znów będą względem mnie i mojego faceta strachliwe ale nic takiego się nie stało, nadal lecą do rąk do lizania i podgryzania :P

Obrazek
Obrazek
ObrazekNie rób zdjęć Lili! Rób zdjęcia mi!! ;D
Obrazek Megi w swojej ukochanej "dziupli", do której kurduple uciekają jak tylko coś im nie podpasuje :D

Obrazek
No i nasza nowa, zielona zabawka :)
Lili, Megi i Zuzia <3
Awatar użytkownika
Paulinya
Posty: 82
Rejestracja: czw paź 09, 2014 10:12 am

Re: Sisters!

Post autor: Paulinya »

Nasza nowa zielona zabawka oberwała od zębów szczurków i jeden sznurek już przegryziony :)

Byliśmy wczoraj u weterynarza, z maluchami wszystko ok, za 2 tygodnie jedziemy znów na wizytę ;)
Kurduple same weszły do transporterka, w drodze do weterynarza zasnęły, dopiero jak wyszliśmy z samochodu to przestraszyły się samochodów, ale tragedii nie było.
Transporterek za długo nam nie posłuży ::) Jak w tym transporterku zostały mi przywiezione to wielkością był w sam raz , teraz już kurduple takimi kurduplami nie są i musimy zaopatrzyć się w coś nowego, większego.

Obrazek


Małe w ciągu dnia odsypiają szalone noce ::) Lili wkręciła się w kopanie w ściółce, ciągle szura i rozkopuje wszystko dookoła :P
Lili, Megi i Zuzia <3
Awatar użytkownika
Paulinya
Posty: 82
Rejestracja: czw paź 09, 2014 10:12 am

Re: Sisters!

Post autor: Paulinya »

Mamy nowy-stary transporter ;D Królika nie ma więc szczury odziedziczyły i nie narzekały dziś w nim, wręcz przeciwnie. :D
Klatka świeżo wyczyszczona, nowy koszyczek do leżakowania doszedł, małe od razu zbadały teren.
Obydwie rosną jak na drożdżach, gołym okiem tego nie zauważamy, ale patrząc na zdjęcia z początku jak były u nas, a teraz... :o

Wątpliwe, ale spytam i tu, może ktoś poradzi ;)
Na święta chcemy z chłopakiem pojechać do mojej rodzinki. Trasa 400km, a małe wolałabym zabrać ze sobą. No i tu pytanie... Ocieplić jakoś specjalnie transporter? Jaką temperaturę mniej więcej utrzymywać w samochodzie co by maluchy dobrze się czuły przez całą trasę?
Lili, Megi i Zuzia <3
Awatar użytkownika
Paulinya
Posty: 82
Rejestracja: czw paź 09, 2014 10:12 am

Re: Sisters!

Post autor: Paulinya »

Chyba piszę prywatny pamiętnik, haha... :D

Dziewczyny rozrabiają, cała ich chałupa niedługo pójdzie z dymem ::)
Hamak - przegryziony sznurek,
Tunel - przegryzione sznurki,
Koszyk - cały porozgryzany,
Tunel z sianka - poszarpany.

A oto koszyczek po jednym starciu nocnym z moimi bokserami małymi ::)
Obrazek
Obrazek

i nocne buszmeny odpoczywające po ciężkiej nocy ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Chłopak dziś w nocy nie wytrzymał, dziewczyny przegięły i na noc zostały wyniesione do łazienki ::)
Kłóciły się o suszony chleb, obydwie dewastowały koszyk, urządzały sobie sparingi w każdym możliwym miejscu, nawet na ściance klatki ::)


No i jestem ogólnie dumna, bo dziewczyny wybrały już sobie miejsce na siuśki i na grubsze sprawy w dwóch rogach i na jednym pięterku (z pięterka dumna akurat nie jestem), więc łatwiej wybierać niż po całej klatce szukać.

Tak się zastanawiam czy da radę tu w tematach wrzucać np. gify bądź filmiki bez wrzucania na yt.
Lili, Megi i Zuzia <3
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sisters!

Post autor: unipaks »

Ja czytam, choć nie zawsze odpisuję :P
http://szczury.org/viewtopic.php?f=180&t=33964
http://szczury.org/viewtopic.php?f=180&t=43152
Powyżej możesz przeczytać rady odnośnie transportu szczurasów (Nasze gorzej znosiły jazdę w transporterku, a lepiej w klatce, więc jeździły w klatce ::) )
Co do awantur, no to rzeczywiście ogony czasem potrafią uprzykrzyć noc. Ale czy można się gniewać na taką myszkę? http://naforum.zapodaj.net/thumbs/b47b6886117f.jpg :-*
Albo nie ulec spojrzeniu tych oczu? http://naforum.zapodaj.net/thumbs/18a2b90ed897.jpg :)
Wygłaszcz rozrabiuchy! :)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Paulinya
Posty: 82
Rejestracja: czw paź 09, 2014 10:12 am

Re: Sisters!

Post autor: Paulinya »

Rozrabiaki wygłaskane, objedzone i odpoczywają :D

Obrazek
Lili, Megi i Zuzia <3
Awatar użytkownika
Paulinya
Posty: 82
Rejestracja: czw paź 09, 2014 10:12 am

Re: Sisters!

Post autor: Paulinya »

Megi chyba chciałaby być chomikiem. ::)
Wrzuciłam im specjalnie na pięterko kilka chrupków kocich, Megi latała i zabierała chrupka i leciała na dół, z powrotem na górę i starała się upchać chociaż 2 chrupki i znów na dół, ani jednego chrupka nie zdążyła zjeść ale latała i zabierała wszystko ::) Lili w tym czasie zdążyła 2 chrupki zjeść, a Megi latała jak głupia :D

No i Megi coś mi tu kicha co jakiś czas dziś :( Nic z noska nie leci no ale jakiś katarek ma...
Po weekendzie jedziemy na wizytę u weta i odrobaczenie to od razu powiem o katarku...
Lili, Megi i Zuzia <3
Awatar użytkownika
Paulinya
Posty: 82
Rejestracja: czw paź 09, 2014 10:12 am

Re: Sisters!

Post autor: Paulinya »

Obrazek
Dziewczyny dziś pierwszy raz na wybiegu, było bardzo dobrze, nie bały się, ogrodziliśmy kawałek pokoju i ciekawskie chodziły. Nawet na mnie i na chłopaka właziły ciekawskie. :D Chłopakowi któraś zostawiła niespodziankę w postaci mokrej plamy w nogawce ;D
Dostały przed chwilą vibovit, Lili która jest zdrowa zlizała wszystko i rzucała się po jeszcze, pyska wkładała do saszetki ::) Megi, katarkowiec nic nie chciała ruszyć więc zamoczyłam jej ukochany kalafior w vibovicie i wciągnęła wszystko >:D Oczywiście w tym czasie Lili zjadła swój kawałek i rzucała się w pościg za Megi co by jej zarąbać kawałek kalafiora ::)

Klatka wypucowana, dzieci wybiegane a ja wymęczona. Spędziłam dziś tylko 2 godziny w stajni ale nabiegałam się na tydzień chyba :D

Za kilka dni do weta, może oprócz vibovitu coś da młodej, antybiotyku nie chciałabym za bardzo żeby dostawały już... :/
Lili, Megi i Zuzia <3
Awatar użytkownika
Paulinya
Posty: 82
Rejestracja: czw paź 09, 2014 10:12 am

Re: Sisters!

Post autor: Paulinya »

Co nowego u nas:
1. Kupiłam nową klatkę, kolejny hamak i domek ;) Do klatki dostałam dodatkowo kolejną butelkę do wody i 2 miseczki :)
Chciałam kupić też sputnik, ale pani powiedziała, że JUŻ niestety nie ma... ::)
2. Dziewczyny kichały co raz więcej, vibovit nic nie pomógł. Dziś byliśmy u weterynarza. Dziewczynki dostały na sierściuch odrobaczający płyn i mamy antybiotyk na 5 dni. Jak antybiotyk się skończy to jedziemy panienki osłuchać itd. Mam nadzieję, że nie przedłuży nam się branie antybiotyków na dłużej.

Klatka którą kupiłam ma piętra z prętów więc tymczasowo mamy na tych prętach niebieski plastik. Pięknie nie wygląda ale dla dziewczyn na pewno lepsze to niż łażenie po prętach.

Siostrzyczki rosną jak na drożdżach, ja z chłopakiem tego tak nie zauważamy, ale inni domownicy, którzy oglądają je raz na jakiś czas różnicę zauważyli :)

Tunel zszywane miał już sznurki, hamak odgryziony sznurek i nie mogę znaleźć tej "sprzączki" ::)


Lili poczuła się nietoperzem i na wybiegu poleciała sobie w górę na fotel, Megi zaś po klatce dziś biegała z zewnątrz i złapać jej nie szło ::) Ciekawskie są cholery, jak tylko wchodzi się do pokoju to stoją na baczność i patrzą kto idzie. Nagłego otwierania klatki itp. już się nie straszą, jest co raz lepiej.

To chyba tyle na dziś ;) Buuuźki :-*
Lili, Megi i Zuzia <3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”