[Inne] - Wybieg/Kojec

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

[Inne] - Wybieg/Kojec

Post autor: Lulu »

na lozku nie mozna scierac pazurkow :|

Nisia , moj Osama pierwszy raz zszedl z lozka wlasnie w wieku 3 miesiecy. tez byl wydygane, ale ciekawosc zwyciezyla ;) i jak to sie stalo ze wszystkim moimi ogonami. raz sie odwazyl i pozniej juz nie dalo sie go utrzymac na lozku.

[ Dodano: Sro Lip 06, 2005 5:50 am ]
dodam jeszcze, ze nie jestem za zmuszaniem szczurow do chodzenia po podlodze.

moze, faktycznie sa szczury z takim charaktere, ze tego nie chca ;)
choc sama nigdy takiego szczura nie widzialam ;)

ale jestem przeciwna brania ogona z zalozeniem, ze nie bedzie mogl biegac wolno.
a noz sie zdarzy, ze bedzie to wlasnie takie ciekawski ogonek wedrownik. wtedy zarowno wlasciciel jak i ogon beda sie z tym meczyc. szkoda najbardziej zwierza...
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[Inne] - Wybieg/Kojec

Post autor: Nisia »

Mały update. Małe ostatnio nawiały z klatki i nie udaje mi sie ich teraz przekonać, aby siedziały na łóżku - zainteresowania eksploracyjne bardzo silnie ciągną w kierunku środka wersalki.... Nawet ten strachulec Fatka kombinuje, jak tam się dostać. Chyba się poddam. Pościel i wszystko co jest w łóżku w worki foliowe i miejmy nadzieję, ze nie skonsumują nic....
Ja przy tym uporze szczurzym wymiękam i w pewnym momencie się poddaję.
A tak swoją drogą. Co ogony widzą we wnętrzach wersalek? Co i raz czytam na forum, ze czyjś szczur zrobił sobie gniazdo w wersalce, przeprowadził się do wersalki, zniósł tam szmatki, jedzenie, ulubione zabawki...
Lulu, podłoga jako taka nie cieszy sie wzięciem. Małe wolą podłogę pod regałem, pod pufami albo wleźć do wersalki. Podłoga jako taka dobra jest do przebiegnięcia z jednego miejsca rozrywki w drugi. Dla Fatki na razie ważne jest, aby na podłodze leżała pani, zeby można było bezpiecznie wzdłuż jej ciała przebiec.
Alka moje małe juz dawno doprowadziły do perfekcji łażenie po regałach z książkami (regały te nie mają pleców). Początkowo im nie szło, może były za krótkie (szczurki), ale teraz to oparcie dla łapek jest względnie blisko, no i drewno z tyłu regału nielakierowane...
mlodyszyna
Posty: 38
Rejestracja: pt lip 01, 2005 6:11 am

[Inne] - Wybieg/Kojec

Post autor: mlodyszyna »

A swoja droga co jest lepsze ! ogon w zoologiczym trzymany w malym akwarium , bez zadnych "zabawek" i bez mozliwosci jakiego kolwiek biegania ! Czy ogonek , dobrze zywiony , ktoremu poswieca sie uwage! Moim zdaniem dla ogona to i tak bedzie lepiej , nawet gdy nie bedzie mogl biegac po calym mieszkaniu . Zawesze mozna zamiast kojca kupic/zrobic smycz jaka jesc w innych postach i chodzic ze szczurasem na lake :) albo zorganizowac jaka inna przestrzen :)
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

[Inne] - Wybieg/Kojec

Post autor: Lulu »

Nisia , u mnie tez w schodzeniu na podloge nie chodzi o podloge ;) no, oprocz Hesusa, bo on sama podloge uwielbia, czesto na niej spi. podloga sluzy do przemieszczania sie. ale mojego szczura nie utrzymasz przed zejsciem na nia. nawet Osama w ostatnich dniach swojego zycia oprocz przytulania sie do mnie probowal za wszelka cene zejsc na podloge, zeby troche sobie pobiegac. przestrzen na meblach im nie wystarcza. bo wiedza, ze dalej tez cos jest. jak juz pisalam: szczurza ciekawosc.

mlodyszyna , Twoich argumentow troche nie rozumiem. lepiej wziac ogona ze sklepu (co tylko zwieksza popyt na te stworzenia, na miejsce tego, ktorego Ty wzioles moga pojawic sie dwa nastepne, ktore tez sie beda meczyc. w ten sposob nikogo nie ratujesz, tylko pogarszasz sytuacje) i trzymac go w domu,dbac o czystosc w klatce, dobrze go zywic, trzymac na rekach itd, ale nie dawac mu sie rozwijac i normalnie funkcjonowac? co to za porownanie. bo ja to zrozumialam tak: moze ogon w domu nie bedzie mial najlepiej, ale i tak duzo lepiej niz w sklepie. co to zmieni? jak dla mnie to nieodpowiedzialne brac szczura, kiedy nie jest sie w stanie zapenic mu odpowiednich warunkow. to, ze bedzie mial lepiej niz w sklepie tego nie zmieni.


chodziles kiedys ze szczurem na smyczy? ze swieczka szukac takiej smyczy, z ktorej szczur nie nauczy sie wychodzic. zreszta masz tyle czasu, ze codziennie z ogonem wychodzic na pare godzin na lake?
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[Inne] - Wybieg/Kojec

Post autor: Nisia »

Moje na smyczy (szelki) nie chcą chodzić - zasszywają sie w kąciku i szybciutko ją z siebie zdejmują.
Zauważ Młodyszyna, że szczurki w sklepei są wstawiane "tymczasowo", z założeniem, że na tydzień, dwa. A normalni ludzie, biorąc szczurka do domu, zakładają, że biorą go na całe jego życie... To jest poważna róznica.
Szczurek może nawet dobrze czuc sie w takim kojcu, ale przez jakies 2 tygodnie, zanim dokładnie nie pozna przestrzeni. Potem wstawisz go do takiego kojca i od razu pójdzie spać - bo tu nie ma nic ciekawego. Ideałaem dla szczurka jest poznawać co i raz nowe tereny. Dlatego też dobrze w sumie, ze moje wymusiły na mnie wbieganie do wersalki, bo regały i łóżko to stare i znane tereny i nawet nowe zabawki nic nie dają.... A tak to mają nowy teren do eksploracji.
Dobre żywienie, dużo kontaktu z włascicielem, opieka też są ważne, ale najważniejsza jest możlwiość eksploracji przestrzeni, poznawania nowych rzeczy, nowych zapachów (z jaką radością moje małe obwąchują każdą nową książkę, nowy ciuch, nową błyskotkę!). I kopania: w ciuchach, w kocu, w ziemi, w "śmieciach" - foliach, chusteczkach, papierkach...

[ Dodano: Sro Lip 06, 2005 7:50 am ]
Lulu moja koleżanka powiedziała: szczur to zwierze z silnie rozwiniętą potrzebą eksploracji terenu. Od wczoraj wiem o tym doskonale. I chyba nie będę z tym walczyć, tylko zabezpieczę sobie pościel i będę odkupywać zniszczone rzeczy - no cóż zwierzątko w domu zawsze musi sie wiązać z pewnymi kosztami. Ale pewnie i tak w pewnym momencie wersalka im się znudzi - dokładnie poznana, oznaczona etc. i poszukają nowych miejsc...
Kruca, chciałabym mieć własny dom, gdzie szczury mogłyby biegać, gdzie by chciały, a nie "nie wpuszczaj szczura do kuchni! bo to brudne zwierzę! zarazki! etc!". I udowodnij tutaj takim, że zarazki w kuchni sa i bez szczura, ze posprzątam po nich, jak nasiusiają, czy nakupkają, ze często się myją, więc nie są brudne... Ech... Dobrze, że chociaż we własnym pokoju mogę robić co chcę.

[ Dodano: Sro Lip 06, 2005 7:53 am ]
Młodyszyna, Lulu napisała o "normalnym funkcjonowaniu". Dodam, że moim zdaniem prawidłowo rozwija się psychicznie i normalnie funkicjonuje tylko szczur żyjący w stadzie!
mlodyszyna
Posty: 38
Rejestracja: pt lip 01, 2005 6:11 am

[Inne] - Wybieg/Kojec

Post autor: mlodyszyna »

LuLu. Moze i pewnie z tym sklepem i zwiekszaniem popytu masz troche racji . Ale moim zdaniem szczurowi nie jest niezbedne do bycia "szczesliwym" wolne bieganie !, ale ok to jest moje zdanie i tyle . Zeby nie bylo ze moje ogony sie u mnie meczyly ! kazdy ogone biegał po mieszkaniu (ten bedzie jak sie odwazy) a na smyczy ze szczurem nie chodzilem? dla mnie to jest troche dziwne. A do tego ze najlepiej im jest w stadzie ! to sie zgadzam !
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[Inne] - Wybieg/Kojec

Post autor: Nisia »

Wolne bieganie nie jest niezbędne do bycia szczęsliwym? Tak się zastanawiam: wszystkie ptaki mają potrzebę wylatania się (biedne zeberki - ale to sumie wina gatunku - złap latającego ptaka i wsadź do klatki; robiłam to na początku oswajania z papugami, mordęga); ssaki - króliki, chomiki, myszki, szynszyle, szczury, psy, koty,świnki morskie, a nawet ludzie mają potrzebą wolnego biegania, bez tego są chore; inna sprawa z gadami i płazami, choć nie wiem, jak to się ma do żółwi (widziałam żółwia tylko raz u koleżanki i eksplorował całe mieszkanie). No, rybki wolności nie potrzebują, ale to inna kwestia.
Wyjaśnij mi proszę, co Twoim zdaniem jest gwarantem szczęścia szczura?
mlodyszyna
Posty: 38
Rejestracja: pt lip 01, 2005 6:11 am

[Inne] - Wybieg/Kojec

Post autor: mlodyszyna »

Naprawde wierzysz, ze kazdy kto ma chomika , szczura, myszoskoczka , codziennie go puszcza na bieganie , ze kazdy kto ma papugi, kanarki , wypuszcza je z klatki systematycznie zeby sie wylatały ? ja poprostu uwazam ze to szczurek jest dla nas a nie my dla szczurka ! (co nie zwalnia nas z odpowiedzianosci oczywiscie) widze ze wrogo jestescie nastawione do czyjejs opni! zaznaczylem na poczatku , ze takie jest tylko moje zdanie i moge sie mylic :| ale wasza reakcja byla taka jak by wypisywal niewiadomo jakie rzeczy !
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[Inne] - Wybieg/Kojec

Post autor: Nisia »

Dla mnie najważniejsze jest szczęście zwierzęcia. Bo ono żyje krócej, a poza tym, ekhm, kwestia religijna, wierzę, że będzeimy rozliczani przede wszystkim z naszego stosunku do innych istot żywych, a nie z tego, co żeśmy zrobili dla nas samych (zresztą, religia katolicka mówi coś podobnego).
Ja swoje zwierzęta codziennie wypuszczałam na wybieganie/wylatanie (no, chyba, że mnie nie było).
Każdy mierzy innych podług siebie i wierzę, że inni są tacy sami jak ja. Kiedy okazuje się, ze tak nie jest, robi się smutno i bardzo współczuję tym, na których się skrupiło (w omawianym przypadku szczurom). Owszem, są rzeczy, na które szczurkom nie można pozwolić, ale sądzę, ze dużo cierpliwości i uczenia szczurka tak, aby rozumiał o co chodzi da efekty. Ale to nie może być ograniczenie podstawowych potrzeb życiowych!
Wrogo nastawiona do Twojej opnii... Wyrażam po prostu własną opinię i proszę Cię o uzasadnienie Twojego zdania (bo każde zdanie powinno mieć swoje uzasadnienie) - tu wracam do mojego pytania co Twoim zdaniem gwarantuje szczurkom szczęście. Może masz jakąś receptę, z którą byś sie podzielił? Może mogłabym coś ściągnąć i zastosować u siebie? Ja mam ogony dopiero od 3 miesięcy i dopiero sie ich uczę.
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

[Inne] - Wybieg/Kojec

Post autor: Lulu »

[quote="mlodyszyna"]ja poprostu uwazam ze to szczurek jest dla nas a nie my dla szczurka ![/quote]

a ja uwazam, ze jezeli ktos decyduje sie na przygarniecie jakiegokolwiek zwierzecia jest zobowiazany zapewnic mu odpowiednia opieke. mlodyszyna, szczur to nie zabawka! ktora mozna sie zajmowac kiedy sie chce i kiedy nam jest wygodnie.... to my jestesmy dla szczura, bo to od nas zalezy jakie bedzie mial warunki zycia.
Twoje poglądy są wyjątkowo utylitarne, szczur to żyjąca istota, różniąca się od człowieka w wielu kwestiach, ale tak jak on cierpiąca, gdy jest jej źle, gdy jest samotna, czy nie mająca wszystkich potrzeb życiowych.

[quote="mlodyszyna"]ale wasza reakcja byla taka jak by wypisywal niewiadomo jakie rzeczy ![/quote]

ja mysle, ze nasza reakcja jest adekwatna do tego co piszesz...
mlodyszyna
Posty: 38
Rejestracja: pt lip 01, 2005 6:11 am

[Inne] - Wybieg/Kojec

Post autor: mlodyszyna »

nie wiem czey mozna sprecyzowac "szczescie". szczur szczesliwy to napewno szczur najedzony , wybiegany i z innymi szczurkami!
Ja osobiscie oszalalem na ptk mojej sliczotki , i robie wszysko dla tego pyszczka !
LuLu
Tak a Ty wiesz wszystko najlepiej , wszystko inne jest zle i niedobre !

[ Dodano: Sro 06 Lip, 2005 ]
a tak poza tym ! to proponuje zakonczyc dyskusje :? zaluje ze napisalem post w tym temacie ! w ogole przepraszam was Forumowicze , ze wszedlem na to forum.
Poglaskajcie odemnie swoje ogony!
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

[Inne] - Wybieg/Kojec

Post autor: Lulu »

[quote="mlodyszyna"]Ale moim zdaniem szczurowi nie jest niezbedne do bycia "szczesliwym" wolne bieganie ![/quote]

[quote="mlodyszyna"]szczur szczesliwy to napewno szczur najedzony , wybiegany i z innymi szczurkami! [/quote]

:roll:

zostawie to juz bez komentarza...
Czarna20
Posty: 826
Rejestracja: sob lut 07, 2004 10:26 pm
Kontakt:

[Inne] - Wybieg/Kojec

Post autor: Czarna20 »

lulu - ja duzej sprzeczności nie widzę, chociaż nie zgadzam się z tym że jeśli szczur chce zabraniać mu latać po mieszkaniu, ale np moje białe są wybiegane a nie biegają wolno po całym mieszkaniu bo zwyczajnie nie chcą, boją się, wolą tapczan i okoliczne meble na których nie są ograniczane.
w domu szaleją --> Czika (psica), i ogoniaste: Brązowa, Nika, Lilith,Dara i Tavi

gdzieś tam --> Szatan, Czedar, Gałka,Zuzu, Kremówka, Gryzelda,Mamuśka, Cykorka i Kreska.....
mlodyszyna
Posty: 38
Rejestracja: pt lip 01, 2005 6:11 am

[Inne] - Wybieg/Kojec

Post autor: mlodyszyna »

dzieki czarna20 :* !
tak w ogole to faktycznie straszny problem :?
alka89
Posty: 7
Rejestracja: sob lip 02, 2005 2:21 pm

[Inne] - Wybieg/Kojec

Post autor: alka89 »

heh a wszystko zaczęło sie od rozmowy o kojcu...
A ja nie mam szczurka...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Klatki”