[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] problemy z utrzymaniem równowagi

[Quasia]

Na początku: tworzę nowy temat, ponieważ skorzystałam z opcji Szukaj, jednak nie przekonałam się do znalezionych tematów.

Mój Tymuś w czerwcu skończy 2 lata. Jakoś od niedzieli/poniedziałku, zauważyłam, że coś jest z nim nie w porządku. Ześlizgiwał mi się z rąk oraz nóg, kiedy po mnie chodził. Dzisiaj jest najgorzej. Szczuruś dosłownie wylewa mi się z rąk. Siedział mi na ramieniu, aż nagle zobaczyłam, że po prostu spada mi po plecach, na szczęście go złapałam. Kiedy chciałam go usadowić na łóżku, Tymek przewrócił się na grzbiet i nie mógł wstać, musiałam mu pomóc. Zauważyłam, że traci równowagę, znosi go na prawą stronę. Ma problem z wejściem na najniższą półkę w klatce, na wyższej dawno go nie widziałam. Nie wiem czy to też jest z tym związane, ale szczuruś ostatnio często kicha i raz miał dosyć spore krwawienie z noska (chociaż słyszłam, że krwawienie jest u szczurów normalne). Zanim pójdę do weta, chciałam spytać się co robić?? Nie wiem czy dam radę udać się do weta jeszcze dzisiaj, dlatego bardzo proszę o pomoc, bo nie wiem co robić, nie wiem co się dzieje i bardzo boję się o Tymka.

[an]

pierwsza rzecz: krwawienie NIGDY nie ejst normalne. pewnie jakis los pomylil krwawienie z porfiryna, ale porfiryna tez nie jest normalna.

moim zdaniem, natychmiast powinnas isc do weta. Tymon jest juz wiekowy, wiec moze miec wiele dolegliwosci...

trzymam kciuki!

[ESTI]

Na przyszlosc - w tym dziale jest spis tresci, mozna z niego korzystac.
Tu masz podobne tematy, poczytaj:
SCHORZENIA NEUROLOGICZNE
problemy z rownowaga i poruszaniem
przekrecona glowa i problemy z blednikiem
slepota, problemy z blednikiem
zaburzenia rownowagii
zaburzenia rownowagii
zaburzenia rownowagii i przekrzywione lapki
zaburzenie rownowagii
zapalenie mozgu
zapalenie mozgu
zapalenie mozgu
zapalenie opon mozgowych

Ja stawialabym wlasnie na takie problemy, jak opisane w tych tematach, czyli zapalenie mozgu, wylew...moze zapalenie ucha, ale nie sadze...

[Quasia]

Dzięki za pomoc. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku, na pewno zaraz pójdę do weta i po powrocie powiem co ze szczurkiem.

[ESTI]

Okejka, daj znac.

[Quasia]

Niestety, nie zastalam weta, ma nieco dziwne godziny pracy, a moj tata nie chcial mnie podwiesc, bo jest nieuszczurawialny :| Sprobuje jutro.

[ESTI]

Niedobrze, ze trzeba czekac do jutra, szczuras jest w zlym stanie, trzeba podac leki jak najszybciej...

[Quasia]

Właśnie przed chwilą byłam u mojego zaufanego weta. Podał Tymkowi zastrzyk ksylodrynu i hydrokortizonu (ale nie jestem pewna, czy dobrze zapamiętałam nazwy). Wet stwierdził, że być może Tymuś spadł i uderzył się w główkę, ma zapalenie ucha lub przewiało go, ponieważ przekrzywia główkę. Mówił też, że jeśli pokój wietrzył się, to może to być spowodowane dużą wilgotnością w powietrzu, dlatego też że to jego trzeci szczuras w tygodniu (a to sporo jak na nasze niewielkie miasteczko). Następna wizyta w poniedziałek. Jeśli nie będzie lepiej, Tymek dostanie antybiotyk, ponoć bolesny, niestety nie zapamiętałam nazwy. Wet powiedział również, że teraz Tymkowi będzie szła z noska wydzielina, będzie mu przechodzić katar. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku.

[ESTI]

Antybiotyk powienien dostawac codziennie juz od dzisiaj...czemu wet go nie podal (albo zle doczytalam).

[Quasia]

[quote="ESTI"]Antybiotyk powienien dostawac codziennie juz od dzisiaj...czemu wet go nie podal (albo zle doczytalam).[/quote]

Nie jestem wetem, dlatego nie wiem :-(

W poniedziałek Tymuś dostał antybiotyk, dostałam również receptę na witaminę. We wtorek podałam szczurusiowi pół tabletki rozpuszczonej z wodą przez strzykawkę doustnie, szczuruś nawet chętnie zlizywał lek.
Później zrobił się senny i słaby. Następnego dnia wogóle nie było poprawy. Przestał pić i jeść. Nie ma siły trzymac jedzonko w łapkach, dlatego dawałam mu pić z łyżeczki i do jedzenia ciepły jogurt. Poszłam do weta, dał antybiotyk i osłuchał malucha. Po wizycie u weta nie było lepiej, szczuruś bardzo długo spał. Gdy dałam go do klatki, ślizgał się, więc cała noc spał obok mnie. Szczuruś był bardzo słaby, dlatego wcoraj poszłam znów do weta. Powiedział, że to na pewno przeziębienie, dał antybiotyk i glukozę. Dzisiaj również nie jest dobrze z Tymkiem, cały czas śpi, dużo kicha i prawie wogóle nie chce jeść. Do weta mogę iść dopiero po 17, dlatego że dopiero od tej godziny jest na moim osiedlu. Nie mogę iść do innego weta, dlatego że drugi jest daleko od mojego domu, na pomoc taty (podwiezienie) nie mam co liczyć, a boję się długo nieść szczurka gdy jest tak zimno. Gdy idziemy do naszego weta, zawijam go w ręcznik i wkładam pod kurtkę. Już sama nie wiem co robić, a ciężko mi patrzeć na to, jak mój szczuras cierpi :-( :-( :-(

[limba]

[quote="Quasia"] a boję się długo nieść szczurka gdy jest tak zimno. [/quote]
chyba niestety nie masz wyjsca. Sporadyczne podawanie antybiotyku napewno nie pomoze. Antybiotyk powinien byc podawany przynajmniej 5 dni. Wez torbe, wyloz ja czyms cieplym, nalej goracej wody do butelki (no chyba ze masz termofor) zawin w jakis recznik i poloz pod tym czym wylozysz torbe. Do transporterka wloz duzo cieplych szmatek, a transporterek do torby. Przy przeziebieniu nie wystepuja az takie objawy oslabienia.

[ESTI]

Tak jak napisala Limba - on musi dostawac antybiotyk przynajmniej przez 5 dni, a nawet do 10. I to nie z odskoku tylko dwa razy dziennie.
Do tego podawaj do poidelka lakcid, ktory kupisz w aptece.
Przez to czekanie szczuras juz jest bardzo slaby i nie wiem czy uda sie go uratowac, wiec pedem do weta, wez dawki lekow i podawaj. Dokarmiaj go i poj, nie zaluj smakolykow.

[Quasia]

Dzisiaj wet powiedzial, ze szczur jest w agonii, podal mu glukoze i cos jeszcze. Proponowal uspienie, ale nie naciskal. Powiedzial, ze to zapalenie opon mozgowych. Jutro pojde do innego weta. Nie sadze, zeby Tymek byl w agonii, bo przeciez nie myl by sie i nie drapal. Probuje zmieniac pozycje gdy lezy i kiedy napije sie dosc wody, odpycha strzykawke lapka. W polunie zjadl tez troszke serka zoltego. Caly czas spi i jest bezwladny. Nasilil sie tez wyciek z oczu, z noska nie.

[ESTI]

Przez klopoty z forum, ostatnie posty zniknely, wiec napisze jeszcze raz.

Jak tam szczura?
Czy w koncu dostala antybiotyki?

[Lulu]

ESTI:
http://szczury.org/showthread.php?pid=1 ... ht=#133920