ehh. zostałam tylko ja i Żółta. znaczy Cappccino. od niecałego miesiąca beżyk siedzi sama w klatce. jest mi z tym źle, ale nie mogę mieć kolejnego szczura. nie wiem co robić, przeciwstawić się mamie, oddać komuś Żółtą, czy zostawić to, tak jak jest.

ooo, Mafijna rodzinka jakie śliczne zwierzaki.

I dzisiaj się to stało... Od jakiegoś czasu zdawałam sobie sprawę, że tak musi być, przecież Czarny Szczur ma około dwóch lat... Jeszcze wczoraj z Capuś skakał po klatce, dziś leżał i umierał, poczekał aż podejde do nich i umarł.

ehh, szczury tęsknią, ja tęsknie... ehh.


moja mała, mam nadzieje, że tam jest ci dobrze. z Chillii resztą ferajny...

rude - wredne

Moja Cappu, też ruda, kocha podgryzać i jest taka mniej ogarnieta xD

piękne chłopaki, trzymam kciuki za Starego.

Mafia dostawała drgawek, charczała. Nie było sensu chwilowego przedłużania jej życia... Ostatnią noc spedzila z Bluesem, przed smiercia, gdy byla w transporterku i ja przytulalam zaczela pulsowac oczkami, nigdy tego nie robiła... Wspaniałe pożegnanie... (*)

bez Mafi (*)

http://s1.fothost.pl/out.php/i1224096_mafia.jpg 14 Lipiec 2007 - 19 Grudzień 2008 [*] Mafia, moja najukochańsza [*] Odeszła dzisiaj, uspałam ją i teraz mam wrażenie, że zabiłam swoje szczęście, ale wiem, że teraz nie cierpi... Odeszła wtulona w moje ręce, teraz śpi snem wiecznym w jej ukochanym pud...

Mafija dostaje teraz dużo takiego nie podstawowego żarełka :> codziennie po kilka żeczy, niech je, to przytyje troche chociaz.

chwile zgrozy Rano jeszcze było dobrze, bawiłam się z nią, a po chwili dostała jakby paraliżu, bezwładu... Mafia wczoraj prawie umarła, tak właśnie. Szłam z nią do weterynarza myśląc o uśpieniu, lecz z cichą nadzieją, że jeszcze będzie dobrze. Nadzieja gaśnie ostatnia... P.Góralski powiedział, że po...

właśnie dostało stado wszame - ryż z olejem z pestek winogron, kalafiorem, sałatą. jadły, aż im się uszy trzęsły.

są za chude. jak je biore na ręce to Maf wcale nie czuje, że na mnei jest... mniej waży jak ją adoptowałam... piórko.

(*) Kyoko. cudna indywidualistka. czerwonooka dama.

miała być moja, ale się trochę spóźniłam...

trzymaj się Nina.

nie ważyłam jej, ale duuużo schudła, a ważyła niecałe 300gram, chyba 270. a jest duuużo chudsze. i Blues też.

ejj, a gdzie kupić tego nutri drinkaaa? ;p a olej z pestek winogron chyba mam to do ryżu dam, ciekawe czy zjedzą

uhuhu. czyli duże czochranie i całowanie dla ogonów. :D dzisiaj byłam w kakadu i kupiłam jedzonko pożądne, bo obecnie to megan'a dostają. zaraz ze stołu (imieniny u mnei xD) ściągne coś dla miśków, żeby podtuczyć je xD Blues jajek nie ma ;p. głupki dziękuję za mizianko ;D a ja za zmiane tytułu tematu