No, narazie to musze skądś wykombinować 145zł na klatkę, którą już sobie wypatrzyłem z pomocą kilku dziewczyn z forum

No, narazie to musze skądś wykombinować 145zł na klatkę, którą już sobie wypatrzyłem z pomocą kilku dziewczyn z forum

No, narazie to musze skądś wykombinować 145zł na klatkę, którą już sobie wypatrzyłem z pomocą kilku dziewczyn z forum

No, narazie to musze skądś wykombinować 145zł na klatkę, którą już sobie wypatrzyłem z pomocą kilku dziewczyn z forum

Wybacz, że to powiem, ale Twoja postawa świadczy, że jesteś wychowywana bez stresowo i na wszystko Ci rodzice pozwalają... Nie wszyscy są tak rozpuszczani, rozwydżeni, inni mają swoje obowiązki, i koleżanki wyżej mają rację, ale też nie interesujmy się tak czyimś życiem prywatnym... Tutaj chodzi o t...

Mój pierwszy szczurek był z zoologa, fakt, dorosły, gryzł nie miłosiernie, nadziałem sie raz - trudno. Drugi był od mojego sąsiada, któremu urodziły się młode - jedna wada, wszystkie z rakiem mózgu. Trzeci szczurek był z zoologa, takie fajny malec, nigdy mnei nie ugryzł, był kochany, lizał wszystkic...

Szczerze? U mnie było identycznie... Nie mam psa, ale mama broniła się rękami i nogami. Mój tata się tylko śmiał i mi nie pomagał. Gdy mama wyjechała do Warszawy na pare dni, my z tatą kupiliśmy szczurka. Gdy mama wróciła, nie miaął co zrobić, musiała ogonka zaakceptować, od tamtego czasu nie ma nic...

Trzymam Was za słowo drogie Panie

Trzymam Was za słowo drogie Panie

Trzymam Was za słowo drogie Panie

Trzymam Was za słowo drogie Panie

Z wielką chęcią wziąłbym dwie samiczki z Torunia, tylko potrzzebuje transportu, który opisałem w w odpowiednim dziale na forum.

Z wielką chęcią wziąłbym dwie samiczki z Torunia, tylko potrzzebuje transportu, który opisałem w w odpowiednim dziale na forum.

Z wielką chęcią wziąłbym dwie samiczki z Torunia, tylko potrzzebuje transportu, który opisałem w w odpowiednim dziale na forum.

Z wielką chęcią wziąłbym dwie samiczki z Torunia, tylko potrzzebuje transportu, który opisałem w w odpowiednim dziale na forum.