Dlaczego szczury powinny byc trzymane razem?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

Dlaczego szczury powinny byc trzymane razem?
Pozwolilam sobie skopiowac posta z innego forum, gdyz wydaje mi sie interesujacy - milego czytania:
"Pewien pan S. Levine w 1957r. przeprowadził eksperyment: zamknął kilka szczurów w klatkach, każdego osobno i pozbawił je dostępu do bodźców, a po ludzku odciął im dostęp do światła, pożywienia, dotyku innych osobników (szczurów i ludzi), dzwięków,itp. Po pewnym czasie okazało się, że u szczurasów przestały wydzielać sie niektóre hormony, co w dalszym stopniu prowadziło do ich otępienia. Na bazie tych obserwacji powstało pojęcie "głodu bodźców".
Eric Berne w swojej książce pisał:
"Niemowlęta (ludzkie) pozbawione przez dłuższy czas opieki będą stopniowo popadać w nieodwracalne otępienie i w końcu mogą ulec powikłaniom chorobowym. (...) podobne zjawisko obserwuje się u osób dorosłych poddanych deprywacji sensorycznej (...) deprywacja taka może wywołać krótko trwałą psychozę (...) podobne skutki deprywacji społecznej i sensorycznej dostrzeżono już dawniej u osób skazanych na długotrwałe przebywanie w 1-osobowej celi (...) długotrwałe odosobnienie stanowi rzeczywiście jedną z najstraszniejszych kar, nawet dla więźniów odpornych na fizyczną brutalność."
"Z biologicznego punktu widzenia niewykluczone, że deprywacja emocjonalna i sensoryczna może wywołać mniej lub bardziej wprost, zmiany organiczne w mózgu. Przy braku dostatecznej stymulacji układu siatkowego pnia mózgu może pośrednio przynajmniej dojść do zmian zwyrodnieniowych w komórkach nerwowych.
Można więc przyjąć istnienie biologicznego łańcucha - od deprywacji emocjonalnej i sensorycznej, poprzez apatię, do zmian zwyrodnieniowych i śmierci. W tym sensie głód bodźców może mieć taki sam związek z szansą przetrwania ludzkiego (i szczurzego) organizmu jak głód pożywienia."
"Doświadczenia udowodniły korzystny wpływ dotyku nie tylko na rozwój fizyczny, psychiczny, emocjonalny, ale i na biochemię mózgu. Zmienną cechą tych eksperymantów było odkrycie, że delikatny dotyk i bolesne wstrząsy elektryczne były jednakowo skutreczne dla zachowania zdrowia zwierząt."
"Już wyjaśniam o co chodzi, przecież żaden szanowanujący się hodowca nie bedzie "torturował" swojego szczurasa prądem dla jego lepszego rozwoju psycho-emocjonalnego. Chodzi tu o to (w przełożeniu na świat szczurasów). że zarówno iskanie sie dwóch osobników albo przytulanie się do siebie podczas snu, jak i przepychanki o hierarchie bądź jakieś zatarczki w stadzie pozytywnie oddziaływują na ich rozwój.
"Mając pod uwagą zdrowy rozwój naszego ogonka najlepiej jest ofiarować mu towarzystwo innego szczura. Jako tylko ludzie nie jesteśmy w stanie zapewnić mu całej palety zachowań jakie jest w stanie zaoferować inny szczur. Odpowiedzcie szczerze! Czy jesteśmy gotowi poświęcić cały czas, zostawić szkołe, przyjaciół, zabawy, dyskoteki by tylko towarzyszyć swojemu szczurasowi?? Czy możemy mu wyiskać futerko?? Spać razem z nim w nocy przytuleni?? Najczęściej rzeczy proizoiczne, proste dają największe efekt."
Na pewno niektóre osoby boją się ze jak dokupią im towarzysza to szczuras przestanie sie interesowaś włascicielem. Ale czy slusznie?
Cytaty z książki: Eric Berne - W co grają ludzie?
"Pewien pan S. Levine w 1957r. przeprowadził eksperyment: zamknął kilka szczurów w klatkach, każdego osobno i pozbawił je dostępu do bodźców, a po ludzku odciął im dostęp do światła, pożywienia, dotyku innych osobników (szczurów i ludzi), dzwięków,itp. Po pewnym czasie okazało się, że u szczurasów przestały wydzielać sie niektóre hormony, co w dalszym stopniu prowadziło do ich otępienia. Na bazie tych obserwacji powstało pojęcie "głodu bodźców".
Eric Berne w swojej książce pisał:
"Niemowlęta (ludzkie) pozbawione przez dłuższy czas opieki będą stopniowo popadać w nieodwracalne otępienie i w końcu mogą ulec powikłaniom chorobowym. (...) podobne zjawisko obserwuje się u osób dorosłych poddanych deprywacji sensorycznej (...) deprywacja taka może wywołać krótko trwałą psychozę (...) podobne skutki deprywacji społecznej i sensorycznej dostrzeżono już dawniej u osób skazanych na długotrwałe przebywanie w 1-osobowej celi (...) długotrwałe odosobnienie stanowi rzeczywiście jedną z najstraszniejszych kar, nawet dla więźniów odpornych na fizyczną brutalność."
"Z biologicznego punktu widzenia niewykluczone, że deprywacja emocjonalna i sensoryczna może wywołać mniej lub bardziej wprost, zmiany organiczne w mózgu. Przy braku dostatecznej stymulacji układu siatkowego pnia mózgu może pośrednio przynajmniej dojść do zmian zwyrodnieniowych w komórkach nerwowych.
Można więc przyjąć istnienie biologicznego łańcucha - od deprywacji emocjonalnej i sensorycznej, poprzez apatię, do zmian zwyrodnieniowych i śmierci. W tym sensie głód bodźców może mieć taki sam związek z szansą przetrwania ludzkiego (i szczurzego) organizmu jak głód pożywienia."
"Doświadczenia udowodniły korzystny wpływ dotyku nie tylko na rozwój fizyczny, psychiczny, emocjonalny, ale i na biochemię mózgu. Zmienną cechą tych eksperymantów było odkrycie, że delikatny dotyk i bolesne wstrząsy elektryczne były jednakowo skutreczne dla zachowania zdrowia zwierząt."
"Już wyjaśniam o co chodzi, przecież żaden szanowanujący się hodowca nie bedzie "torturował" swojego szczurasa prądem dla jego lepszego rozwoju psycho-emocjonalnego. Chodzi tu o to (w przełożeniu na świat szczurasów). że zarówno iskanie sie dwóch osobników albo przytulanie się do siebie podczas snu, jak i przepychanki o hierarchie bądź jakieś zatarczki w stadzie pozytywnie oddziaływują na ich rozwój.
"Mając pod uwagą zdrowy rozwój naszego ogonka najlepiej jest ofiarować mu towarzystwo innego szczura. Jako tylko ludzie nie jesteśmy w stanie zapewnić mu całej palety zachowań jakie jest w stanie zaoferować inny szczur. Odpowiedzcie szczerze! Czy jesteśmy gotowi poświęcić cały czas, zostawić szkołe, przyjaciół, zabawy, dyskoteki by tylko towarzyszyć swojemu szczurasowi?? Czy możemy mu wyiskać futerko?? Spać razem z nim w nocy przytuleni?? Najczęściej rzeczy proizoiczne, proste dają największe efekt."
Na pewno niektóre osoby boją się ze jak dokupią im towarzysza to szczuras przestanie sie interesowaś włascicielem. Ale czy slusznie?
Cytaty z książki: Eric Berne - W co grają ludzie?
Ostatnio zmieniony pn lis 14, 2005 4:12 pm przez ESTI, łącznie zmieniany 1 raz.

- sopocianka
- Posty: 594
- Rejestracja: ndz cze 26, 2005 5:26 am
- Lokalizacja: Sopot
Dlaczego szczury powinny byc trzymane razem?
[quote="ESTI"]Na pewno niektóre osoby boją się ze jak dokupią im towarzysza to szczuras przestanie sie interesowaś włascicielem. Ale czy slusznie? [/quote]
Niesłusznie! Mój Okruszek kilka razy był pozbawiony szczurzego towarzystwa i zarówno wtedy, jak wtedy, kiedy był z nim Skrawek, czy później Flips (a teraz jest Settuś) dawał mi takie same dowody sympatii. Co więcej: za każdym, razem (kiedy po zapoznaniu się z nowym szczurem) miałam wrażenie, że jest mi wdzięczny za sprowadzenie towarzysza.
Niesłusznie! Mój Okruszek kilka razy był pozbawiony szczurzego towarzystwa i zarówno wtedy, jak wtedy, kiedy był z nim Skrawek, czy później Flips (a teraz jest Settuś) dawał mi takie same dowody sympatii. Co więcej: za każdym, razem (kiedy po zapoznaniu się z nowym szczurem) miałam wrażenie, że jest mi wdzięczny za sprowadzenie towarzysza.
Za TM: Ret, Kangus, Urodzinka, Okruszek, Skrawek, Flips, Settimo, Yeti, Skierka, Chochlik
- Psia_kostka_1211
- Posty: 128
- Rejestracja: sob kwie 23, 2005 7:29 pm
Dlaczego szczury powinny byc trzymane razem?
Heh... Tylko szkoda że moja mama mówi drugiemu szczurowi nie...
Ze mną: Kaszalot i Kropa
Za TM: Myśka (*)
Za TM: Myśka (*)
Dlaczego szczury powinny byc trzymane razem?
Moj Bandyta jeszcze bardziej sie do mnie kleji odkad jest Kami
a dodatkowym ogromnym plusem jest to ze dwaszczury sa sprawniejsze fizycznie od jednego... moj grubas schudl i o wiele wiecej biega za Kami

a dodatkowym ogromnym plusem jest to ze dwaszczury sa sprawniejsze fizycznie od jednego... moj grubas schudl i o wiele wiecej biega za Kami


Dlaczego szczury powinny byc trzymane razem?
Esti- świetny tekst.
Dodam tylko od siebie, że- moim zdaniem- jeśli nie możesz mieć dwóch szczurów to lepiej w ogóle nie miej...
Może to brzmi bardzo surowo, ale zdania nie zmienię...
Dodam tylko od siebie, że- moim zdaniem- jeśli nie możesz mieć dwóch szczurów to lepiej w ogóle nie miej...
Może to brzmi bardzo surowo, ale zdania nie zmienię...
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Dlaczego szczury powinny byc trzymane razem?
Gdyby moje Mysie nie były razem pewnie bardzo cieżko jedna z nich zniosła przeprowadzke, a tak to wpierają sie, przytulają, zawsze mozna kogoś uszczypnąć, pobawić sie.
Fasolka [']
Dlaczego szczury powinny byc trzymane razem?
Mycha, ja zawsze staram sie szanowac decyzje innych, nie naklaniac na sile, nie oceniac... bo to nie moja sprawa...
ale w srodku mysle to samo.
ale w srodku mysle to samo.
Dlaczego szczury powinny byc trzymane razem?
to przykre co piszecie, nie każdy może mieć dwa, ja myślałam, że mama po jakimś czasie zmieni zdanie co do drugiego ogona, ale nie zmieniła, sytuacje są różne, nie można oceniać wszystkich jedną miarą
ja planuję drugą, nie ważne co powie mama, w przyszłym roku (akademickim) się i tak wyprowadzam
ja planuję drugą, nie ważne co powie mama, w przyszłym roku (akademickim) się i tak wyprowadzam
za tęczowym mostem: Karolcia
Dlaczego szczury powinny byc trzymane razem?
:)ja tez mam 2 egzemnplarze i jak jeden sie do mnie tuli (juz sie tul!! ^^ a raz ada na mnie usnela^^az mi reka zdretwialaXD) to drugi jest zazdrosny i tym bardziej sie robi przymilny
Pozatym razem sa smielsze chetnie zagladaja w rozne katy..

Re: Dlaczego...
Kurcze, zastanawiam się czy by nie sprezentować Zosiuli przyjaciółki ale boje sie że się nie dogadają albo coś...
:-(
Szkoda mi jej i serce mi się kraje jak widzę ją jak siedzi coraz częściej osowiała w klatce...
Marzy mi się aguti.... Ehh...
:-(
Szkoda mi jej i serce mi się kraje jak widzę ją jak siedzi coraz częściej osowiała w klatce...
Marzy mi się aguti.... Ehh...
..Kasida..
Dlaczego szczury powinny byc trzymane razem?
[quote="Mycha"]Dodam tylko od siebie, że- moim zdaniem- jeśli nie możesz mieć dwóch szczurów to lepiej w ogóle nie miej...
Może to brzmi bardzo surowo, ale zdania nie zmienię... [/quote]
i ja sie pod tym podpisuje... wiem, ze to brzmi bardzo surowo i ktos moze poczuc sie dotkniety, ale naprawde zgadzam sie ze slowami Mychy... jasne, sa wyjatkowe sytuacje (kiedy np. jeden z ogonkow odchodzi i ten drugi zostaje sam), ale to co innego, niz kupienie pojedynczego szczura 'bo sie do mnie bardziej przywiaze'...
od siebie chcialabym dodac, ze chocbysmy nawet calusienka dobe szczurowi poswiecili, to i tak nigdy nie nauczymy sie rozmawiac z nim w jego jezyku - w jezyku ultradzwiekow, ktorych nasze ucho po prostu nie jest w stanie wychwycic... nigdy nie uslyszymy, jak nasz szczur smieje sie i cieszy, kiedy przebywa blisko i nie bedziemy mogli odpowiedziec mu tym samym... drugi szczur jest jednak niezbedny...
Może to brzmi bardzo surowo, ale zdania nie zmienię... [/quote]
i ja sie pod tym podpisuje... wiem, ze to brzmi bardzo surowo i ktos moze poczuc sie dotkniety, ale naprawde zgadzam sie ze slowami Mychy... jasne, sa wyjatkowe sytuacje (kiedy np. jeden z ogonkow odchodzi i ten drugi zostaje sam), ale to co innego, niz kupienie pojedynczego szczura 'bo sie do mnie bardziej przywiaze'...
od siebie chcialabym dodac, ze chocbysmy nawet calusienka dobe szczurowi poswiecili, to i tak nigdy nie nauczymy sie rozmawiac z nim w jego jezyku - w jezyku ultradzwiekow, ktorych nasze ucho po prostu nie jest w stanie wychwycic... nigdy nie uslyszymy, jak nasz szczur smieje sie i cieszy, kiedy przebywa blisko i nie bedziemy mogli odpowiedziec mu tym samym... drugi szczur jest jednak niezbedny...

Dlaczego szczury powinny byc trzymane razem?
ja mam 1 szczura i nie narzucam że "sie do mnie bardziej przywiaze".....po prostu rodzice nie pozwalają niektórym na kupno 2 szczurasa i muszą pogodzic sie że mogą mieć tylko 1.....bo niektórzy bardzo chca miec szczurka a nie moga miec 2 to kupują jednego
:bunny:
:bunny:

moja Lunka koffaniutka:*:*
Dlaczego szczury powinny byc trzymane razem?
Ja ma jedną Szczurzyce i wszystko jest ok, jest bardzo aktywna. I jestem przeciwnikiem że jeżeli nie możesz mieć min. 2 szczurasów to ich nie miej. Szczury są strasznie mądre i jeżeli zapewnisz jej dużo kontaktu ze sobą to są zadowolone. Wiadomo, że im będzie lepiej jak będą z drugim włochaczem szczególnie gdy długo nie mają kontaktu z włascicielem.
batagur
Dlaczego szczury powinny byc trzymane razem?
[quote="batagur"]Ja ma jedną Szczurzyce i wszystko jest ok, jest bardzo aktywna. I jestem przeciwnikiem że jeżeli nie możesz mieć min. 2 szczurasów to ich nie miej. Szczury są strasznie mądre i jeżeli zapewnisz jej dużo kontaktu ze sobą to są zadowolone. Wiadomo, że im będzie lepiej jak będą z drugim włochaczem szczególnie gdy długo nie mają kontaktu z włascicielem.[/quote]
Sam sobie zaprzeczasz...najpierw piszesz, ze jak maja duzo kontaktu z czlowiekiem to sa zadowolone, a pozniej, ze w sumie lepiej im jest jak sa z innym szczurkiem...
Sam sobie zaprzeczasz...najpierw piszesz, ze jak maja duzo kontaktu z czlowiekiem to sa zadowolone, a pozniej, ze w sumie lepiej im jest jak sa z innym szczurkiem...
