Nie zastanawialiśmy się. Nie chciałam nic mówić, ale skoro padło to pytaniem to powiem Zastanawiamy się nad kumplem dla młodego jednak to za kilka dni , po ostatecznej wizycie u weta. Nie chcemy by coś wyszło nie tak, dlatego nic w pośpiechu.
Wet wyjaśnił, że najlepszy jest żwirek koci. Jedynie jego można podgrzać do 90 stopni i w ten sposób pozbyć się jaj, które są ponoć bardzo częstym zjawiskiem. Powiedział nam też że żwirek i inne rzeczy zapachowe nie są tak naprawdę tesowane i bardzo często wywołują raka. Już nigdy nie kupię jakiegoś...
Musieliśmy troszkę odsapnąć bo niestety się podziało. Skusiliśmy się na ściółkę i jaka się okazało to był bardzo zły wybór. Jednego dnia wstałam, wyszłam z Dołkiem, potem w trakcie śniadania puściłam ogony na pokój. Wszystko było ok. Kiedy wróciłam z pracy Mozart był bardzo osłabiony. Obejrzałam go ...
Ooo :) Az mi się zachciało kolejnych chłopców, ale nie 4 to idealna liczba która przetransformowała się z teoretycznych 3 ;) Pierwotnie miał być jeden, ale przed nabyciem a po douczeniu decyzja padła na 2. Potem przyszła chętka na trzeciego, lecz miało to być ostateczne 3 i ani kłaczka więcej. Zaczę...
Na początku tez oddzielałam, ale to efektu nie dawało. Więc postanowiłam zostawić obserwując, krwi nie było więc nie ingerowałam i się szybciej dogadali.
No ja musiałam myśląc o 3 ogonie I nagle pojawiły się 4 zamiast 3 ;P całe szczęście Filip i Edgar od razu zakumplowali się z chłopakami. Bo jak przyniosłam Chopina to Mozart był 2 razy większy i ustawiał małego równo. Nie raz w nocy spać się nie dało bo tak sobą rzucali
Dziś tak sobie siedziałam i zastanawiałam się po co mi tak wielka klatka, po co ja się wysilałam i z TZ'tem pracowaliśmy nad projektem i wykonaniem? Parter plus dwa po więcej niż pół klatki, i jedno takie jak klatka pienterko, kiedy chłopcy ładują się do jednego domku i uwielbiają ścisk?? Po co im t...
Pewnie, że nie mamy J anie mam, aż tyle czasu by na wszystkie fora fotki wrzucać dlatego dziękuję za pomoc haha właśnie cała 4 wpakowała się do jednego domku, nie wiem jak to zrobili ale widać lobią bliskość
My z chłopakiem pojechaliśmy do Castoramy, na dziale ogrodniczym kupiliśmy siatkę, na dziale z ozdobami do okiem - karnisze itp kupiliśmy cieniutkie rureczki aluminiowe na stelaż, do tego zawiasy i paski plastikowe do spinania kabli, a i jeszcze drut do lutowania bo on giętki i się nie łamie. ze sta...
Aż tak bardzo dużo to nie, ale zajęło nam to kilka dni ponieważ mięliśmy mało czasu, tak po godz dziennie. Poza tym trzeba było co rusz jakiś materiałów bądź narzędzi dowieźć.
O to zdjęcia moich Futerek :) Zdjęcia robione podczas spacerku po ogródku :) W takim "transporterku podrózujemy z domu" http://i405.photobucket.com/albums/pp133/Kaaamilkaaa/naogrodku.jpg Mozart http://i405.photobucket.com/albums/pp133/Kaaamilkaaa/mozart.jpg Chopin http://i405.photobucket.c...
Witamy się w powiększonym gronie :) Filip i Edgard zostali odebrani przez nas o godz 15 dzisiejszego dnia :) Potem trochę pojeździliśmy autem, w celu pozałatwiania spraw. Od ponad godziny siedzą w 4 w klatce i jest spokojnie ;) Tylko Edgard miał jedno spięcie z Mozartem (ten szybko uciekł pientro wy...
Dokładnie tak. Nie mogliśmy nigdzie znaleźć rozmiarow odpowieniej, im większa klatka tym odstępy między szczebelkami większe. Poza tym tak jest bardziej po naszemu i taniej. Klateczka na zdjęciach jest w stanie surowym. Obecnie chłopcy mają trochę dodatków jeszcze od nas i to co sami sobie przyniosą...