Życze powodzenia. Chodziłam po sklepach warszawskich i nie mogłam znaleźć niczego interesującego. Miałam tylko jedno wyjście - szynszylówkę i przystosowanie jej. Dopiero w hurtowni zoologicznej dojrzałam wiewiórczą w cenie interesującej (110 zł - ta na Allegro jest tańsza).

Jak kupowałam klatkę to chciałam taką, aby była odpowiednia i dla małych i dla dużych 2 szczurasów. Dotychczasowe obserwacje mówią, że chyba mi się udało. Jak będzie im za ciasno to po prostu przemeblowanie i tyle. Możliwości przemeblowania to dla mnie poważny argument przeciwko klatkom z pięterkami...

Możliwe. Zależy jeszcze od inteligencji szczurasa w kategorii wydostawania się z klatki. Moja Henia by pewnie wylazła, bo ona tak lubi.
A dodatkowo wydaje mi się, że jak pręty są węższe to szczurowi łatwiej po nich łazić. Może się mylę.

Klatki szynszylówki... ja wiem.... dla mnie one mają za duże odstępy między prętami, a przecież nie kupujesz klatki po to, aby zaraz kupić nową, bo okazuje się, że masz małego szczura i ucieka przez pręty. Owszem, można przewlec drucik między prętami, ale może spróbuj tę? http://www.allegro.pl/show_...

Co do pasozytów - Twoja mała mogła je złapać chociażby z tych trocin (kręciłam się kiedys w tartaku i widziałam co tam się dzieje...). A jeżeli chodzi o nasiona mlecza, to są to takie malutkie na końcu tego białego puchu, który powstaje po przekwitnięciu mleczy. Dzięki za podpowiedź, mieszkam w cent...

A z ciekawości. Jakiej ściółki używasz? Bo moje od trocin też się drapią, fakt, mało, bo siedzą w domku wyściełanym ligniną, ale zawsze. Dzisiaj idę kupić "Benka"

Nie martw się, czas zalezy od przeszłości szczurka i jego doświadczeń. Przejrzyj dział "Oswajanie", zajrzyj na stronę Krwiopijki, gdzie możesz znaleźć pewne rady i NA PEWNO CI SIĘ UDA!

Ale to naprawdę nie Twoja wina, Laman! To wina wyłącznie ciekawości szczurka! I tego, Ze się tak cicho zachowują...

Zalezy od charakteru szczurka. Henia jest tak niezależna i tak ciekawska, że... nie utrzymasz jej przy sobie, poleci gdzies i jeszcze sobie krzywdę zrobi. Są szczurki, którym takie zabezpieczenia są niepotrzebne, ale są takie, dla których są konieczne. Oczywiście, konieczne nie dla ich szczęścia tyl...

Smyczka... jest dobra, o ile szczur z niej nie wyłazi sam.
Ja bym była za taką kulą, ale z siatki. Będę jutro u spawaczo-ślusarza (żeby dorobić cosik do klatki ) to się go spytam, ile by kosztowało wykonanie takiej kuli....

Nieźle. A jak to zrobić, zeby nie właziła do pojemnika na pościel w wersalce? Zadziała, jak machnę shakirą w tym momencie?... W ogóle... skasowano mi także koszulę nocną... Nie wiem jeszcze która. Stawiałabym na Fatamorganę, bo ma zapędy do gryzienia szmat rozmiatych, ale mogę się pomylić. Muszę zro...

Henia jest uparta. Jest niezależna, lubi robić wszystko, co chce, nie zwracając uwagę, czy to bezpieczne, czy jej zakazuję, czy nie... Po prostu, nie jest "grzecznym" szczurem. Owszem, zazwyczaj pozwalam maluchom biegać, gdzie chcą i jak chcą, kable, szczeliny za szafą są zabezpieczone, al...

Ekhm, są rzeczy, na które jej nie pozwalam (np. pchanie się na parapet, kiedy otwarte jest okno). Na poczatku odganiam, powtarzając "nie wolno". A jak nie skutkuje (tak za 15 razem) to... tzrymam ja na pleckach przez chwilę, albo kąpię ją, czyli robię to czego nie lubi. Oczywiście, nie kar...

Miałam sobie jedną Henię. I było OK. Słuchała się, kiedy mówiłam "nie wolno", nie sikała poza klatką (no, chyba, ze długo już poza nią była), zostawiała tylko bobki (ale słyszałam, ze to normalne, no i nie rozmazują się, nie śmierdzą, więc się nie gniewałam).... Aż tu... dostała koleżankę....

[quote="Ewqa"]Zrobiłam mojej Norce smyczke według wskazówek forumowych i dokładnie na wymiar. Załozyłam, zero paniki zero zainteresowania Ona poprostu poszła sobie a smycz została ;) Wyszła sobie z niej nawet jak zmniejszyłam obwód.[/quote] Ewqa, a jak Luna (jakby nie było, siostra mojej H...