Gratuluję nowej kompanki A możesz coś bliżej powiedzieć o tym "bąblu"? co to znaczy "w ropie"?

Zdominowałem "nowego"

Pilnie oddam samca kastrata, wiek około pół roku. Mimo kastracji nie dogaduje się z moimi samcami, nie daje się połączyć. Podejrzewam, że winę za to ponosi jego "terytorializm"- był pierwszy w domu i cały teren uważa za swój teren. Myślę, że udałoby się go połączyć ze stadem jakby nie znał...

tak, to racja, że szmatki trzeba często zmieniać, ja jak były chore to zmieniałam 2 razy dziennie, ale moje to małe obszczyszmatki Może się szczur zarazić od człowieka

haha, aż ciężko uwierzyć, ale ja właśnie też tak myślę bo ja też byłam chora i podejrzewam, że ode mnie złapały! A co do powietrza to oczywiście, zarazki masz wszędzie, jak jedna osoba w domu jest chora to w całym powietrzu masz i myślę, że u ogonków jest to samo

no właśnie miałam Ci napisać, że zaraz całe stado będzie parskać. U mnie zaczął Gucio a potem jeden od drugiego łapał i za chwilę cała dziewiątka leciała na Beta Glukanie. Z doświadczenia jeszcze Ci poradzę żeby do picia dawać wodę z miodem, moje od kiedy dostają to nic już nie łapią, działa lepiej ...

no i gdzie z tym fleszem jak tu się śpi! ......



aaa, jajko dali.....no dobra

Hej :) ja tak miałam z Guciem. Polecałabym Ci przejść się do weta i kupić Beta-glukan w ampułkach. Rozrabiasz go z wodą i podajesz strzykawką (bez igły :P ) do pysia. Moim wchodzi najlepiej z wodą z miodem. Jak ja podawałam to moje miały ok 2 miesięcy, może mniej i wet polecił 1/4 ampułki na jednego...

ja jestem z Oleśnicy, chetnie dołączę do zamowienia, daj znac jak bedziesz zamawiac

Witaj nie znamy się jeszcze, ale widziałam zdjęcia i jestem zachwycona Twoimi chłopcami! Laseczki też śliczne, ale chłopcy sprawili, że ugięły się pode mną kolana! (dobrze, że mąż nie słyszy). Pozdrawiam

Wymiziać, wymiziać

Oxxy i mój kochany, dzielny Syriuszek Pozdrawiam Was i cudne stadko!

Dziękujemy i życzymy dobrej nocki

coś źle wkleiłam zdjęcie Lolków a nie umiem znaleźć trybu edycji więc jeszcze raz: