Niestety, nie daje rady, błagałam moich, ale nic ich nie przekonuje . Chyba na urodziny (jeśli kochany dożyje oczywiście takiego wieku) sobie zażyczę . A jeśli nie szczur, to nic innego nie chcę, może taki malutki szantaż pomoże
No to tak...w lutym tego roku niestety Dyziuleńka odeszła do Szczurzego Nieba :(. Rysiu został sam, ale i tak bardzo dużo czasu z nim spędzam, chodzimy na spacerki, czasem siedzi mi na kolanach, gdy ja właśnie siedzę na komputerze :) Dwa lata już mu stuknęły, więc tez niestety za jakiś czas będzie t...
Cegiełko, Rysio jest dużo większy, bo to było gdzies na początku września ^^.
Dyzia - dokładnie nie wiem ile ma, gdy przyjechała do mnie miała około dwóch miesięcy, może trochę więcej. A to było gdzies koniec lipca - początek sierpnia.
A więc tak. Historia kupna szczurciów zaczyna się od smutnego wydarzenia jakim jest śmierć ukochanego chomiczka. Stwierdziłam, ze nie chcę już nigdy więcej chomików, wybór padł na szczury...Po dwumiesięcznych błaganiach i plakaniach (:P) dostałam ukochanego szczurka Dyzia - 'samca', który potem okaz...