Ja doszłam do wniosku ze smycz jest zbędna Nie trafiony zakup .

Ja zaczęłam od jednego teraz mam 4 i jesteśmy wszyscy razem bardzo szczęśliwi. Cudowny widok śpiących miziaków przytulających się do siebie. Nigdy w życiu jednego!!!

Ja zaczęłam od jednego teraz mam 4 i jesteśmy wszyscy razem bardzo szczęśliwi. Cudowny widok śpiących miziaków przytulających się do siebie. Nigdy w życiu jednego!!!

Ja zaczęłam od jednego teraz mam 4 i jesteśmy wszyscy razem bardzo szczęśliwi. Cudowny widok śpiących miziaków przytulających się do siebie. Nigdy w życiu jednego!!!

Ja zaczęłam od jednego teraz mam 4 i jesteśmy wszyscy razem bardzo szczęśliwi. Cudowny widok śpiących miziaków przytulających się do siebie. Nigdy w życiu jednego!!!

Poszukam w takim razie. Dziś od ranna biegają po łazience i tam będę je wypuszczać także koniec z siedzeniem w klatce przez parę godzin.

Mam jeszcze jedna wyższą od tej na zdjęciu a szerokość i długość taka sama połączę je jakoś i chyba będzie już dobrze. Szczurki nie są wypuszczane na 24 h tylko na dwie h bo zjadają mi nowy komplet wypoczynkowy plus kable i muszę ciągle mieć ich na oku chwila nie uwagi i już kabel przegryziony. Wiec...

O rany nie chciałam zeby te foty były takie dużo sory i do tego ścięło pól klatki , i nie mogę usunąć postu ani edytować

http://img163.imageshack.us/i/zdjcie1866.jpg/ link do zdjęcia klatki

To ja też pokaże swoją mam dwa szczurki i chyba nie jest za mala

Kupiłam dzisiaj smycz na razie jedną żeby zobaczyć jak moje maluszki zareagują . http://www.krakvet.pl/images/trixie2/6262_g.jpg i stwierdzam że jest jeszcze za duża . Próbowałam zapiąć szczurka ale normalnie sie z niej wyślizgiwał a chodząc przewracał się na bok. Porażka.Szczury nie są malutkie są ...

Nie nic nie puchnie ,mam cale ręce podrapane brzuch szyje i nigdzie nie swędziało oprócz rąk.

Dalam im dzisiaj ręczniki wsypałam też dużo makaronu , kaszy , ryżu dodałam galązke z drzewa wiśniowego mam nadzieje ze to trochę pomoże .Niby taki małe słodziuśkie pyszczki kochane misiaki ale kurcze szkód potrafią narobić .

Ja sprzątam dwa razy dziennie a ręce za każdym razem myję jak je odkładam i mam zamiar robić coś innego. A ręce i tak mnie swędziały. Dostały drugą dawkę ivermektyny pomaga jeszcze jedna za tydzień.

Moje trole też gryzą strach je wypuścić .Mam strasznie dużo strad przez te szczurasy . Meble ,kable ,ubrania,panele na podłodze. Wymiękam jak widzę kolejną dziurę w pościeli. Czy naprawdę nie ma sposobu na te łobuzy przecież one zdemolują mi mieszkanie. Niby powinny biegać w samopas cały dzień a kla...

Remi to Dickensa . Zmieniłam mu imię . Tak dla jasności. Łatwiej córeczce wymawiać