Znaleziono 7 wyników
- wt wrz 07, 2010 10:28 pm
- Forum: Odeszły...
- Temat: Sokrates i Myszkin
- Odpowiedzi: 8
- Odsłony: 853
Re: Sokrates i Myszkin
przed chwilą musiałam się pożegnać z niebieskim dumbosiem...odszedł cicho,może nawet we śnie,miał problemy z oddychaniem...
- wt wrz 07, 2010 3:46 pm
- Forum: Odeszły...
- Temat: Ginger (Wilczuś) :(
- Odpowiedzi: 16
- Odsłony: 1892
Re: Ginger (Wilczuś) :(
przepiękny...=(
- wt wrz 07, 2010 3:43 pm
- Forum: Karmienie
- Temat: co dobrego zaserwowaliście dzisiaj swoim ogonom?
- Odpowiedzi: 3109
- Odsłony: 702372
Re: co dobrego zaserwowaliście dzisiaj swoim ogonom?
zupka warzywna,najbardziej im smakowały ziemniaki, jak zwykle xD
- pn wrz 06, 2010 8:36 pm
- Forum: Archiwum Główne
- Temat: Petycja do allegro
- Odpowiedzi: 152
- Odsłony: 31032
Re: Petycja do allegro
obecnie na allegro gość sprzedaje 1000 szczurów po 500 sztuk(900 zł za jeden zestaw) w tym stare szczurki, na karmę...takich ludzi powinno się wieszać
- pn wrz 06, 2010 8:34 pm
- Forum: Weterynarze
- Temat: nowy sącz
- Odpowiedzi: 4
- Odsłony: 3949
nowy sącz
Nie ma tu dobrych weterynarzy.
Weterynarz uznawany za najlepszego w mieście dał zastrzyk mojemu szczurowi i wdała się infekcja,która w końcu z trudem wyleczyliśmy,bo szczur się ciągle drapał.
Weterynarz uznawany za najlepszego w mieście dał zastrzyk mojemu szczurowi i wdała się infekcja,która w końcu z trudem wyleczyliśmy,bo szczur się ciągle drapał.
- pn wrz 06, 2010 8:29 pm
- Forum: Odeszły...
- Temat: Sokrates i Myszkin
- Odpowiedzi: 8
- Odsłony: 853
Sokrates i Myszkin
Myszkin odszedł pierwszy...dostał zawału serca po zastrzyku...i tak długo by już nie pozył a mój biedny kochany kaptur Sokrates(pierwszy szczur jakiego miałam,samiczka) żył 1,5 roku...i tak przez ostatnie miesiące był podtrzymywany przy zyciu za pomocą sterydów i antybiotyków...zwierzątko miało myco...
- czw kwie 01, 2010 3:11 pm
- Forum: Odeszły...
- Temat: A ja wciąż tęsknie ;( Moja kochana Majorka...
- Odpowiedzi: 9
- Odsłony: 1140
Re: A ja wciąż tęsknie ;( Moja kochana Majorka...
płaczę razem z tobą...nie powinnam czytać takich smutnych rzeczy...bardzo współczuję !