A skąd wiesz czy nie tęskni za swoimi jądrami, siedzisz w psychice szczura? Poza tym kastracja niesie ze sobą ryzyko infekcji, nie wybudzenia szczurka z narkozy itd...
Teraz mam dwa szczury, w przyszłości będe mieć jednego, ja o tym decyduje nie Ty
A skąd wiesz czy nie tęskni za swoimi jądrami, siedzisz w psychice szczura? Poza tym kastracja niesie ze sobą ryzyko infekcji, nie wybudzenia szczurka z narkozy itd...
Teraz mam dwa szczury, w przyszłości będe mieć jednego, ja o tym decyduje nie Ty
A skąd wiesz czy nie tęskni za swoimi jądrami, siedzisz w psychice szczura? Poza tym kastracja niesie ze sobą ryzyko infekcji, nie wybudzenia szczurka z narkozy itd...
Teraz mam dwa szczury, w przyszłości będe mieć jednego, ja o tym decyduje nie Ty
A skąd wiesz czy nie tęskni za swoimi jądrami, siedzisz w psychice szczura? Poza tym kastracja niesie ze sobą ryzyko infekcji, nie wybudzenia szczurka z narkozy itd...
Teraz mam dwa szczury, w przyszłości będe mieć jednego, ja o tym decyduje nie Ty
Zdarzają się trudniejsze przypadki, ale to nie znaczy, że trzeba się od razu poddawać i zakładać, że szczury są szczęśliwsze pojedynczo. Skoro zaczęły nagle ze sobą walczyć to pewnie przez hormony (o ile to samce?). Myślałaś o kastracji? Nadal uważam, że Twoje podejście do sprawy jest egoistyczne. ...
Zdarzają się trudniejsze przypadki, ale to nie znaczy, że trzeba się od razu poddawać i zakładać, że szczury są szczęśliwsze pojedynczo. Skoro zaczęły nagle ze sobą walczyć to pewnie przez hormony (o ile to samce?). Myślałaś o kastracji? Nadal uważam, że Twoje podejście do sprawy jest egoistyczne. ...
Zdarzają się trudniejsze przypadki, ale to nie znaczy, że trzeba się od razu poddawać i zakładać, że szczury są szczęśliwsze pojedynczo. Skoro zaczęły nagle ze sobą walczyć to pewnie przez hormony (o ile to samce?). Myślałaś o kastracji? Nadal uważam, że Twoje podejście do sprawy jest egoistyczne. ...
Zdarzają się trudniejsze przypadki, ale to nie znaczy, że trzeba się od razu poddawać i zakładać, że szczury są szczęśliwsze pojedynczo. Skoro zaczęły nagle ze sobą walczyć to pewnie przez hormony (o ile to samce?). Myślałaś o kastracji? Nadal uważam, że Twoje podejście do sprawy jest egoistyczne. ...
Za pierwszym razem miałam jednego szczura, za drugim również. Teraz zdecydowałam się na rodzeństwo i widzę, że jest to bardzo zła decyzja. Ile się tu naczytałam jakie jest egoistyczne trzymanie szczurków pojedynczo, że to okrutne, że szczurek bez towarzysza jest nieszczęsliwy. Moje tylko do 3 miesią...
Za pierwszym razem miałam jednego szczura, za drugim również. Teraz zdecydowałam się na rodzeństwo i widzę, że jest to bardzo zła decyzja. Ile się tu naczytałam jakie jest egoistyczne trzymanie szczurków pojedynczo, że to okrutne, że szczurek bez towarzysza jest nieszczęsliwy. Moje tylko do 3 miesią...
Za pierwszym razem miałam jednego szczura, za drugim również. Teraz zdecydowałam się na rodzeństwo i widzę, że jest to bardzo zła decyzja. Ile się tu naczytałam jakie jest egoistyczne trzymanie szczurków pojedynczo, że to okrutne, że szczurek bez towarzysza jest nieszczęsliwy. Moje tylko do 3 miesią...
Za pierwszym razem miałam jednego szczura, za drugim również. Teraz zdecydowałam się na rodzeństwo i widzę, że jest to bardzo zła decyzja. Ile się tu naczytałam jakie jest egoistyczne trzymanie szczurków pojedynczo, że to okrutne, że szczurek bez towarzysza jest nieszczęsliwy. Moje tylko do 3 miesią...