Cześć! Pozwólcie, że przedstawię Wam moje ogony :) Tequila… to od niej wszystko się zaczęło w kwietniu zeszłego roku. Koleżanka zapytała czy nie chciał bym zaopiekować się jej szczurem bo zmuszona jest wynająć mieszkanie ale nie bardzo może mieć zwierzaka. Długo musiałem prosić żonę aby się zgodziła...
Cześć! Nazywam się Michał, mieszkam w Gorzowie Wlkp. i mam szczury!!! Moja historia zaczęła się rok temu, kiedy to moja koleżanka szukała domu dla swojego szczura.... Jakoś udało mi się "ugadać" żonę, zaręczyć, że nie gryzie i stało się.... stałem się "tatą" Tequili. 3 miesiące p...