Ale to nie są kotlety mielone, a tym bardziej nie przyprawione i nie smażone na oleju ;D Co prawda wyglądają tak, ale ja robię dla moich zwierząt różne rzeczy. Dla świnek piekę ciasteczka warzywne na specjalnym kleiku kukurydzianym, zero mąki. Także to dla szczurków jest równie bezpieczne i nie kalo...
http://images70.fotosik.pl/58/4894294cf03540d5med.jpg http://images68.fotosik.pl/59/5ef3f2b51e52a4famed.jpg I Benji jak do mnie trafił http://images66.fotosik.pl/58/7969fea42eb6f9d3med.jpg Benjamin po dłuższym pobycie u mnie: http://images68.fotosik.pl/59/6d195d96d5acc8aamed.jpg http://images68.fot...
Moje są strasznie narwane, nie usiedzą w miejscu. To zdjęcie Tośki to było jakieś wyjątkowe, bo ona ogólnie nie umie usiedzieć na miejscu. Uwielbia rozpędzać się i przyczepiać na tapetę w pokoju A potem dziewczyny biorą z niej przykład i wspinają się po firankach
Łyso, łyso. Wyglądają jak sklonowane. Sztuką to jest je odróżnić od siebie ;D Majka nie ma oczka, Zośka ma czarne brwi, a Zuzka jarmułkę ma na głowie ;D Dzisiaj mnie czeka nocka z latarką, a spałam od wczoraj 4 godziny. Kolejna zarwana noc przy łączeniu ::) Póki co jest spokój. Oby nic im nie odstrz...
http://images66.fotosik.pl/54/98c69b0182ec7f08med.jpg http://images67.fotosik.pl/55/fead5e6a0ab21af3med.jpg http://images67.fotosik.pl/55/d03de54e2312e096med.jpg Tośka i Maja z zadrapaniami od łączenia :( Doszła do nas Zuzia, ratowana z zoologa. Była w ciąży, ale wchłonęła maleństwa... Rozwiązanie ...
http://fotoo.pl//out.php?i=639204_chl2.jpg http://fotoo.pl//out.php?i=847712_aish.jpg Niedawno byłam w zoologicznym i moim oczom ukazała się szczurzyczka bez oka. Mam za miękkie serce i od razu przygarnęłam ją, oczywiście biorąc ją z siostrą, z którą tak bardzo się tuliła. Dziewczyny zostały odebra...
Dziękuję Ci bardzo, zawsze miałam po parce szczurków, ale zwykle z tego samego miotu więc nie musiałam łączyć. Teraz mam dwie siostrzyczki łyse + malucha włochatego i sama już nie wiedziałam, czy one tak "do mordu" się tłuką, czy "dla zasady". Bardzo dziękuję Ci za pomoc.
Dziękuję bardzo! Położyłam się spać o trzeciej, spałam do 6 bo obudził mnie pisk, ale zaraz umilkło jak zapaliłam światło i mama wpadła do pokoju, że dzieciaki jej mordują. Od godziny 6 nie było już spięć, umyłam klatkę, zdezynfekowałam drugi raz. Dzieciaczki siedziały w transporterze w trójkę i naw...
Mam mały problem. Jestem w trakcie łączenia samic. Tośka ma jakieś 4-5 miesięcy, Zośka z 3-4 + mała - jest naprawdę maleńka. Zośka ma ruję, nadstawia się do malucha, nie reaguje na nią. Tośka trzaska malucha, przewraca na plecy i GRYZIE, ale nie do krwi. Ciągnie ją za futro, szarpie i depcze. Mała r...