Akemi zawsze piszczała jak ją chciałam wyciągnąć bo rozrabiała a ostatnio zaczęła piszczeć z byle powodu. biega w podskokach po pokoju i popiskuje a potem się chce ze mną bawić słodkie :zakochany:

ziemniaki, a okazjonalnie dostaje jajko na twardo i tofu, też uwielbia

Bardzo fajnie że uratowałaś tego szczurka :klask: [quote="Kora"]malutki (no roczny ;) ) miał być zabity lub wyrzucony jak nie znajdzie dla niego domu :sad2: bo właścicielowi charakterek szczuraska się nie podobał , bił go jak go nie słuchał, ciągnął za skórę na grzbiecie i ogólnie miał na ...

ja ostatnio jechałam z Akemi autobusem i nie widziałam ani jednej negatywnej reakcji szczurek był ciekawski, ludzie z zainteresowaniem jej się przyglądali.. i mówili że jest piękna :zakochany:

robali..a fuj..boję się i brzydzę :/ ale ostatnio to się przeraziłam- mój domofon zwariował i nagle zaczął dzwonić, a nikt nie naciskał na dole- wiem bo wyjrzałam specjalnie przez okno//był środek nocy a ja sama w domu ..jeszcze parę razy w nocy mnie budził wyjąc na cały dom a dziś rano nie wytrzyma...

a ja mam do poniedziałku wymyśleć temat pracy licencjackiej :zlosc: i jak na złość nie mam pomysłów wrrrr

ojej..trzymaj się gryzaj :przytul: [*] dla Kłaczka..

już na poważnie myślę nad dwiema nowymi samiczkami..ale ciągle mnie gryzie jak Amemi zareaguje.. ona jest ze mną bardzo zżyta, bawi się ze mną i nie daje mi spokoju myśl że będzie zazdrosna i wszystko się popsuje :/ czy szczur może się obrazić o nowe koleżanki? w takim sensie że ani ich nie zaakcept...

już na poważnie myślę nad dwiema nowymi samiczkami..ale ciągle mnie gryzie jak Amemi zareaguje.. ona jest ze mną bardzo zżyta, bawi się ze mną i nie daje mi spokoju myśl że będzie zazdrosna i wszystko się popsuje :/ czy szczur może się obrazić o nowe koleżanki? w takim sensie że ani ich nie zaakcept...

już na poważnie myślę nad dwiema nowymi samiczkami..ale ciągle mnie gryzie jak Amemi zareaguje.. ona jest ze mną bardzo zżyta, bawi się ze mną i nie daje mi spokoju myśl że będzie zazdrosna i wszystko się popsuje :/ czy szczur może się obrazić o nowe koleżanki? w takim sensie że ani ich nie zaakcept...

już na poważnie myślę nad dwiema nowymi samiczkami..ale ciągle mnie gryzie jak Amemi zareaguje.. ona jest ze mną bardzo zżyta, bawi się ze mną i nie daje mi spokoju myśl że będzie zazdrosna i wszystko się popsuje :/ czy szczur może się obrazić o nowe koleżanki? w takim sensie że ani ich nie zaakcept...

ja tam uwielbiam kiedy szczurek wchodzi pod koszulkę zwłaszcza kiedy zasypia no wymiękam wtedy po prostu :zakochany:

[quote="Ratata"]To dokupisz temu nowemu towarzysza [/quote]

albo od razu wezmę 2 nowe..

[quote="Ratata"]To dokupisz temu nowemu towarzysza [/quote]

albo od razu wezmę 2 nowe..

[quote="Ratata"]To dokupisz temu nowemu towarzysza [/quote]

albo od razu wezmę 2 nowe..