a masz jakieś zdjęcia Kłaczka ?:) bo albo nie ma albo jestem ślepa

kurcze ja bym wziela ale juz biore a boje sie ze moje dwie polaczone klateczki nie starcza a nie chce zeby maluchy sie cisnely. bo na 3 to jeszcze oki ale na 4 to nie wiem ;/ kurde dylemat chyba ze przylacze jeszcze jedna klatke.ale to mnie mama zabije. cholercia...

oki to tez tak zaczne hihi bo jak jej nalalam to za jednym razem pol malutkiego poidelka wypila to mi peknie na koncu .dzięki

kurcze oby sie malutkiej Toffee udalo trzymamy za nia kciuki.szkoda ze trafiasz na samych takich dupkow za przeproszeniem co tylko gadac umieja .nie wiem jak tacy ludzie staja sie lekarzami.musi byc good .

no ja tez w sumie nie widzialam szczurow minaturek a moze byl hodowany w malej klatce i sie przystosowal do warunkow tam panujacych. bo taki miala przypadek moja glupkowata znajoma....grrr.

heheh ja robie dokładnie tak samo a powiedz mi co ile powinno sie robic przerwe w dawaniu viboviciku?:P bo dałam jej w walentynki i wycztalam w tym temacie ze co 2-3 dni ale jak dlugo mozna podawac bez obaw?

ale słodziaki a że szurasom siezdjecia trudno pstryka to fakt hihi ale jak sobie no jaks sobote na to przeznacze to calkiem calkiem wychodza ale Telimena raczej z tych co się krępuje

hehehe ale się maluchów narobiło hihi mozesz dodac na jakims photoblogu i podac linki :d

etam kupilam drugie i po kłopocie Telimenie zasmakował pomarańczowy od razu dzięki za pomysł

Mario heheh smiechowe ja jestem za oryginalniejszymi imionami ale Mario tez oki

Mario heheh smiechowe ja jestem za oryginalniejszymi imionami ale Mario tez oki

Mario heheh smiechowe ja jestem za oryginalniejszymi imionami ale Mario tez oki

Mario heheh smiechowe ja jestem za oryginalniejszymi imionami ale Mario tez oki

no Kriss mi wiezie je juz w ta nastepna sobote wiec odpada ale on czesto jezdzi a widze ze tu sie juz ktos deklaruje .wiec chyba o transport nie musisz sie martiwc tylko uzbroic sie w cierpliwosc:P pozdrawiam

Moja szczurzyca jest dziś po operacji guza gruczołu mlekowego, ma rok i 3 miesiace narazie dochodzi do siebie .jest to jej pierwsza operacja, przed operacja była w świetnym zdrowiu. więcej dopisze pozniej. mam nadzieje ze bedzie dobrze