hmm, ja wreszcie zrobilam experyment... wrzucilam maluchom sam zwirek
nie sa zestresowane, kupy latwo wyciagnac, a i nie smierdzi
narazie tak jest 2 dni... normalnie po 2 juz by strach bylo tam zagladac;)

zobaczymy dalej

no świetnie

szczurki są superanckie, niestety jak każdy mają swoje odchody i to my niesetty musimy się nimi zajmować;)

pachnące trociny?
myslę, że to jeszce gorzej niż normalne

w końcu to maskuje zapach fenoli i człowiek jeszcze zapomni jak truje zwierzaczki

ciekawe w jakich zapachach sprzedają...

dla właścicieli zapachowe środki to pewnie całkiem wygodna rzecz

co 2 lub 3 tygodnie.. zadziwiające statystyki ja używałam żwirku/kosteczek drewnianych- zapach pochłaniało średnio trociny są miekkie i zwierzaki je lubią, ale zamisat pochłaniać zapach, same jakiś wydalają teraz mieszam trociny ze żwirkiem szro-białym zbrylającym pochłąnia mocz to na pewno... klatk...

hmm, szczerze mówiąć takie zachowanie właśnie zauważyłam u swoich maluchów

mają siebie i człowiek już nie jest im potrzebny do szczęścia:(

ano ma;)
oczéta sá w przepiéknych kolorach... to fakt

male wymiziane;)

Ha, udało się.. oto moje pociechy ;) Słodkie są takie, że hoho. Klapuś (szary) ciągle śpi na beżowym (Bozonku). Oba szczurki są swoimi przeciwieństwami. Klapuś szaleje... Bozonek statyczny, obserwuje. Niestety jeszcze nie miałam tyle czasu by nauczyć ich reagowania na imię. Jak Klapuś był sam, już r...

Dam fotki w środę dopiero;/.
Małe są słodkie;)

hmmm, no właśnie! Wszędzie tylko o albinosach info widzę.
A przecież szczurek biało-beżowy z bordowymi oczętami, a nie typowo czerwonymi, albinosem być nie może.
Forum szczurkowe jest wspaniałe, ale przez nadmiar informacji też czasem można czegoś nie znaleźć.

O rany... głupota ludzka nie zna granic. Dziś wzięłam swoje maluchy do ogrodu, żeby pochasały na stoliku. Bozonek (czerwonooki) ciągle chował się w kąt na parapecie, gdzie był cień. Ja chcąc mieć go przysobie w końcu umieściłam go na ramieniu gdzie przetrwał ze 3 minuty i znowu chop siup za mnie w c...

no pewnie bym nie była... ale przecież nie zostawiłam go samego. Oddanie w dobre ręce, to nie to samo co pozostawianie go w "ciemnej piwnicy". Klatka w końcu ta sama, tylko ręce do bawienia inne... porównanie z ciemną piwnicą na tydzień jest chyba lekko wygórowane;). Może warto to porównać...

Świetny!

Mój ostatni szczurek, jak poraz pierwszy został bez nas.. stał się dziki i nie chciał słuchać. Uciekał, skalał na podłogę. Był okrutny... tak samo jak my okrutni byliśmy dla niego, zostawiając go w innych rękach. Szczurek zmienił się nie do poznania. Z wychowanego, na dzikusa. Kolejne razy były już ...

:) nieeee, no tak to nie jest, ze jakies wole, a innych nie. Po prostu do tej pory mialam tylko kapturowe. "Normalne" mam na mysli, ze takie tylko widywalam w sklepach. Biorac pod uwage, ile jest ras szczurkow, to sklepy maja dosc ubogie "zasoby" ... Moje obecne szczurki, sa dla ...

Dziéki... szczurki sá na prawde dla mnie oryginalne.
Wczesniej mialam wylacznie czarno-biale, albo cale czarne.
Nawet na brazowe nigdy nie trafilam.

Swoja droga DUMBO maja o wiele milsze futerko. Troszke jak chomiki;) No i sa mniejsze... troszke przypominaja myszki.