moj młody tez sie drapał, zaczely pojawiac sie strupki, pod pyszczkiem, za uszkami, za szyji. wczoraj bylam u weta. świerzbowiec. antybiotyk doustnie i 3 zastrzyki dodatkowo. biedny maly meczy sie strasznie bo nienawidzi weta. wyrywa sie, piszczy, drapie ale nie gryzie. zero obrony. Jak dlugo leczy ...

wczoraj byłam z młodym pierwszy raz u weta.
świerzbowiec. antybiotyki doustnie i 3 zastrzyki do tego.
straaaasznie było. piszczał, wyrywał się.
Dzisiaj to samo. podejzewam ze jutro tez tak bedzie.
nie wiem co z tym zrobic..