Matrix, wcale nie.
Pomyśl pozytywnie, o tym co może się stać dobrego. Mnie to zawsze pomaga.

Nudzi mi się.. Takie mam teraz zmartwienia.

Bo wie, że jest piękna i chce się pokazać.

Co tu dużo mówić, racja.
W blasku Julci... gasnę...

Pewnie.

Ale jestem pewnie, że chętnie powróciłaby do dawnych zabiegów, gdyby przyjechała do znowu do Ciebie.
U mnie inny klimat. Ja się nie maluję.

Właśnie, a teraz się czepiasz, że szczur gruby.

Trzymamy kciuki! Będzie dobrze, nie martw się.

Sama utyła. Trzeba było tyle nie jeść. I jak ją wychowałaś, hę?

Połączone. :D Obojętny Grubas vs Rozbrykane Jagniątko. Na początek postanowiłam zapoznać Cuksa i Julkę. Bałam się o małą, ale jej zachowanie rozwiało wszelkie moje wątpliwości. Obwąchały się, a potem Cukiereczka postanowiła zabawić się w woźnicę i wskoczyła zadowolonej Julce na grzbiet. No to mamy r...

A bo Tuptuś jest łagodnym panem.

Przesyłamy uściski, żeby nie było smutno...

Uznałam, że zaczniemy dzisiaj spotkania.
Wyłożę, jak zwykle, wannę ręcznikami i zobaczymy. Jak będzie się coś działo, odpukać, rozdzielimy.
Będzie dobrze.
Kciukajcie.

No i Bubu nam pojechała.

Do zobaczenia.

Cicho coś. Co u was?

Jak Tuptuś?

http://s993.photobucket.com/albums/af56 ... C_1606.jpg

Jajecznica, chlebek.

Boże, kiedy to zleciało?

Dzisiaj Niunia świętuje okrągły rok za Tęczowym Mostem.
Niuniu, znowu masz przy sobie wszystkie swoje dzieci...
Kocham Cię i nigdy nie zapomnę.