[RANY] poparzony szczur

Drapanie? Ranki? Martwica tkanki? Pasożyty? ... i inne dolegliwości związane ze skórą i pokrywającym je futerkiem.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Sbna
Posty: 36
Rejestracja: czw cze 23, 2005 10:42 am

[RANY] poparzony szczur

Post autor: Sbna »

Przed chwilą nie dopielnowałam i szczurka ochlapała się gorącą herbatą. Co robić???!!!!
Ostatnio zmieniony ndz kwie 09, 2006 10:03 am przez Sbna, łącznie zmieniany 1 raz.
Kaka
Posty: 1293
Rejestracja: pt lut 11, 2005 10:16 pm

[RANY] poparzony szczur

Post autor: Kaka »

polewaj miejsce oparzone zimną wodą przez najbliżesze 15 minut, potem przejdź sie do weta, ale najpierw owiń szczurka delikatnie w jałowy opatrunek, nie stosuj żadnych maści, dopiero po konsultacji z wetem zrób co zaleci
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[RANY] poparzony szczur

Post autor: Nisia »

Kaka, to moze grozic szokiem termicznym i niewiele da. Potem (zaleznie od miejsca) moze skończyć się nawet zapaleniem płuc.
Ja bym przycięła włoski (jesli trzeba), posmarowała Alantanem w kremie i poczekała.

Co masz na mysli mówiąc "żadnych maści"? Mnie Alantan zawsze pomagał.... A zimna woda powodowała, że po niej było tak samo jak i przed.
Ostatnio zmieniony czw kwie 06, 2006 2:46 pm przez Nisia, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

[RANY] poparzony szczur

Post autor: Lulu »

Sbna, jak bardzo szczur sie poparzyl? zrobily mu sie bable? jak wyglada skora?
Dory
Posty: 1268
Rejestracja: sob lut 04, 2006 3:38 pm

[RANY] poparzony szczur

Post autor: Dory »

Ja polecam przed posmarowaniem przyłożenie czegoś zimnego, np. schodzonej łyżki. Nie polewaj wodą, ani nie przykładaj lodu.
Grubasy zapraszają do galerii -> http://szczury.org/album_personal.php?user_id=2925
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Kaka
Posty: 1293
Rejestracja: pt lut 11, 2005 10:16 pm

[RANY] poparzony szczur

Post autor: Kaka »

[quote="Nisia"]Kaka, to moze grozic szokiem termicznym i niewiele da. Potem (zaleznie od miejsca) moze skończyć się nawet zapaleniem płuc. [/quote]
wiesz nie sądzę Nisia :? to jest pierwsza pomoc jaką jesteśmy mu w stanie udzielić nie mając ŻADNYCH INNYCH ŚRODKÓW, ja bym po tym przeszłą się do weta i nie dawała zadnych srodków farmoakologicznych zanim sie z nim nie skonsultuje. Oblewanie zimną wodą ( powiedzmy sobie letnią, oczywiscie nie lodowatą) jest pierwszą pomocą, psize tak w każdym podręczniku, tyczy sie to zarówno zwierzat jak i ludzi
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[RANY] poparzony szczur

Post autor: Nisia »

Co osoba to inna szkoła - jak z wyjmowaniem kleszcza. Wybór nalezy do Sbna.
Kaka
Posty: 1293
Rejestracja: pt lut 11, 2005 10:16 pm

[RANY] poparzony szczur

Post autor: Kaka »

ale podstawowych zasad pierszej pomocy uczy Europejska Rada właśnie od tegoż ( nie znam prawidłowej nazwy) a nie nauczyciel od biolgii czy pielęgniarka szkolna, to są ogólno krajowe umowy
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[RANY] poparzony szczur

Post autor: Nisia »

Kaka, mozna znlaeźc nawet w podawanaych prze Ciebie źródła rózne, czasem sprzeczne opinie. Czasem dobre, czasem nie. I o co sie spierać?

A jestem pewna, że bezposrednio zainteresowanemu (czyli szczurkowi) i tak nic się nie stanie.

A poza tym - medycyna ludowa głosi, że na poparzone miejsce należy... nasikać.
Kaka
Posty: 1293
Rejestracja: pt lut 11, 2005 10:16 pm

[RANY] poparzony szczur

Post autor: Kaka »

Nisia, jeśli układa to konkretna instytucja i potem na kursach przekazuje to PCK bądź ratownik przeszkolony to nie ma takiej możliwosci aby wiadomości były sprzeczne, chyba ze zagląda sie do podręcznika z lat 80 bądź jeszcze czegoś innego. I nie spieram sie, tylko mówie to co wiem, a wiem ze jest to prawdą, bo właśnie takowe szkolenie przechodzę, po którym będę miała odpowiedni "papierek". A w takich przypadkach jak np. poparzenie pierwsza pomoc wygląda tak samo u zwierzęcia jak i u ludzi, w przeciwieństwie np. do RKO
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[RANY] poparzony szczur

Post autor: ESTI »

Sbna, no napisz w koncu co ze szczurkiem!
Obrazek
Sbna
Posty: 36
Rejestracja: czw cze 23, 2005 10:42 am

[RANY] poparzony szczur

Post autor: Sbna »

no to tak! Do weta nie poszłam bo szkoda... Jednego szczura już straciłam a u mnie w mieście dobrych od gryzoni nie ma. Polewałam troche wodą ale w końcu uciekla i schowała sie podłóżko. Przez godz. nie mogłam jej wyciągnąć. Potem zaczełam smarować maścią na oparzenia taką chłodzącą. Tylko ze szczura wszystko zliwywala... Przednie łapki ma całe opuchnięte... Na razie siedzi sobie w klatce. Jak ja birę na rece to popiskuje troszke. W ogole chyba w szoku jest. No i poradzcie co mam robic?
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[RANY] poparzony szczur

Post autor: ESTI »

Teraz to juz niewiele...

Woda zimna juz nie pomoze, masci zjada, wiec trzeba odczekac az sie zagoi - chyba, zeby szczura ogolic i smarowac do wchloniecia, ale to moze byc jeszcze gorzej, jak sie okaze, ze uszkodzi sie skore... :?

Dawaj jej dobre plynne jedzonko, skoro ma spuchniete lapki.

Boze, wiem jak to boli, jak sie czlowiek ostro popazy - biedne malenstwo. :(
Obrazek
Sbna
Posty: 36
Rejestracja: czw cze 23, 2005 10:42 am

[RANY] poparzony szczur

Post autor: Sbna »

No straszne to jest. Najgorsze że nie moge jej pomóc. I nie wiem co czynić... :( Nie chce do mnie przychodzić, chowa sie po kątach... Poprobuje jeszcze z ta mascia, moze cos da, moze troche sie wchlonie...
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[RANY] poparzony szczur

Post autor: Ania »

Daj Jej przeboleć, to może potrwać kilka dni.
Pamiętam, jak mój pierwszy szczur poparzył się kakao (gorące mleko ma trochę wyższą temperaturę niż herbata, z wiadomych przyczyn - tłuszcz rozgrzewa się szybciej i mocniej). Zwierzę miało awersję do wszystkiego co powyżej 40 stopni - ale właściwie nic się mu nie stało. Kilka dni był "nieswój" - prawdopodobnie przez ból - ale wyżej pupy nie podskoczysz. Daj przeboleć i nic na siłę, żeby jeszcze bardziej nie zaszkodzić.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
ODPOWIEDZ

Wróć do „Skóra i sierść”