Azazello
Moderator: Junior Moderator
Azazello
nie udalo sie. odszedl. pomoglam mu, bo zastalam go w agonii. myslalam, ze sie uda, ze to tylko efekt uboczny zastrzyku na alergie i kiedy lek przestanie dzialac, wszystko wroci do normy...
ale dzis wieczorem pogorszylo sie gwaltownie. znalazlam go godzine temu, sztywnego, ale oddychajacego.
moja wet byla tak dobra, ze zechciala spotkac sie ze mna na uspienie... gdybym czekala do jutra, znalazlabym martwego szczura po wykanczajacej nocy
przy mnie wet zrobila sekcje i moja decyzja o uspieniu okazala sie najsluszniejsza.
WSZYSTKIE organy byly zajete nowotworem. w zyciu nie wdzialam czegos takiego... cale pluca w biale chropowate kropki, takiez same kropki na zoladku, watrobie i nerkach...
najgorsze jest to, ze rentgen niczego nie wykazal, a nowotwor byl mocno zaawansowany. byly nawet przerzuty na skore tuz przy pyszczku
i nie bylo zewnetrznych objawow, poza chudnieciem (ale to zwalalam na zastrzyk antyalergiczny)
i odszedl moj najukochanszy z najukochanszych... wyczekany do granic mozliwosci.
kiedy dowiedzialam sie o istnieniu szczurow dumbo w kolorach innych niz te spotykane w sklepach, wymarzylam sobie szczura syjamskiego i to za nim pojechalam na poszukiwania do Czech.
a znalazl sie duzo blizej, w Polsce, w miocie Masterton...
Bedzie mi go potwornie brakowalo :/ mojego kochanego misia, ktory w natloku obowiazkow zawsze wpadal na chwile do mnie, zeby sie przytulic... to niesprawiedliwe
mam prosbe do wszystkich wlascicieli szczurkow z miotu Masterton, zeby obserwowali swoje maluchy i w przypadku utraty wagi od razu szli na rentgen... moze Wasz cos wykaze. moj sie nie sprawdzil... ale nie zycze Wam tego. oby wszystko juz bylo w porzadku.
ale dzis wieczorem pogorszylo sie gwaltownie. znalazlam go godzine temu, sztywnego, ale oddychajacego.
moja wet byla tak dobra, ze zechciala spotkac sie ze mna na uspienie... gdybym czekala do jutra, znalazlabym martwego szczura po wykanczajacej nocy
przy mnie wet zrobila sekcje i moja decyzja o uspieniu okazala sie najsluszniejsza.
WSZYSTKIE organy byly zajete nowotworem. w zyciu nie wdzialam czegos takiego... cale pluca w biale chropowate kropki, takiez same kropki na zoladku, watrobie i nerkach...
najgorsze jest to, ze rentgen niczego nie wykazal, a nowotwor byl mocno zaawansowany. byly nawet przerzuty na skore tuz przy pyszczku
i nie bylo zewnetrznych objawow, poza chudnieciem (ale to zwalalam na zastrzyk antyalergiczny)
i odszedl moj najukochanszy z najukochanszych... wyczekany do granic mozliwosci.
kiedy dowiedzialam sie o istnieniu szczurow dumbo w kolorach innych niz te spotykane w sklepach, wymarzylam sobie szczura syjamskiego i to za nim pojechalam na poszukiwania do Czech.
a znalazl sie duzo blizej, w Polsce, w miocie Masterton...
Bedzie mi go potwornie brakowalo :/ mojego kochanego misia, ktory w natloku obowiazkow zawsze wpadal na chwile do mnie, zeby sie przytulic... to niesprawiedliwe
mam prosbe do wszystkich wlascicieli szczurkow z miotu Masterton, zeby obserwowali swoje maluchy i w przypadku utraty wagi od razu szli na rentgen... moze Wasz cos wykaze. moj sie nie sprawdzil... ale nie zycze Wam tego. oby wszystko juz bylo w porzadku.
Black American Irish, Black Hooded, Dumbo Topaz, Dumbo Rex Black, Dumbo Rex Merle Lilac Aguti, Dumbo Blaze Beige Fuzz
Azazello
tak bardzo mi przykro.... :-(
Azazello
:sad2: nie wierze...
An :przytul:
o boziu :sad2:
An :przytul:
o boziu :sad2:
Azazello
Boze An nawet nie wies zjak mi jest przykro :sad2: to byl braciszek mojego ukochanego Fabianera :sad2: Matko dlaczego ...?
Trzymaj się cieplo An, doskonale wiem co to za ból, nie wiem co bym zrobila gdyby Fabianer odszedł...
Trzymaj się cieplo An, doskonale wiem co to za ból, nie wiem co bym zrobila gdyby Fabianer odszedł...
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Azazello
KaRa, na wszelki wypadek koniecznie zrob rtg...
Chociaz przeciez mala jest taka mlodziutka..
Nawet mlodsza od Artemidki...to nie moze byc to..nie moze..
Chociaz przeciez mala jest taka mlodziutka..
Nawet mlodsza od Artemidki...to nie moze byc to..nie moze..
Azazello
:sad3: an to niemozliwe
2 dni temu mówiłaś że rentgen nic nie wykazał
cieszyłam się ze to tylko zastrzyk na alergię tak na niego zadziałał
:sad2: ale dlaczego to musiał być ten okropny rak :sad2:
Azazuś, słoneczko, biedactwo ty kochane
nie wiem co pisać
musi Ci być okropnie :przytul:
Trzymaj się mocno an
bardzo mi przykro,
... najważniejsze że się nie męczy (mam nadzieję że go prawie nie bolało)
2 dni temu mówiłaś że rentgen nic nie wykazał
cieszyłam się ze to tylko zastrzyk na alergię tak na niego zadziałał
:sad2: ale dlaczego to musiał być ten okropny rak :sad2:
Azazuś, słoneczko, biedactwo ty kochane
nie wiem co pisać
musi Ci być okropnie :przytul:
Trzymaj się mocno an
bardzo mi przykro,
... najważniejsze że się nie męczy (mam nadzieję że go prawie nie bolało)
Za tęczowym mostem FRYTKA, CHILI :*
Azazello
[']
Biedactwo
Dlaczego szczurki, te najlepsze stworzenia świata, atakuje tak wiele chorób?!? Dlaczego nie wszystkie mogą umrzeć ze starości?!?
Życie jest niesprawiedliwe...
Biedactwo
Dlaczego szczurki, te najlepsze stworzenia świata, atakuje tak wiele chorób?!? Dlaczego nie wszystkie mogą umrzeć ze starości?!?
Życie jest niesprawiedliwe...
Ostatnio zmieniony ndz cze 18, 2006 10:30 pm przez Elbereth, łącznie zmieniany 1 raz.
Szczury są okropne. Uciekają, włażą w miejsca, z których nie można ich wydostać, gryzą swojego właściciela i jego rzeczy, grzebią w doniczkach i wspinają się na rośliny w nich rosnące, załatwiają się gdzie popadnie, urządzają sobie spiżarnię w moim łóżku i w ogóle są paskudne. Ale mimo wszystko mam już osiem i chcę dziewiątego (szczerość wobec siebie ponad wszystko. GMR jest nieuleczalne i trzeba to wreszcie przyjąć do wiadomości ).