Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006

Miejsce dla tych, których już z nami nie ma...

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006

Post autor: sachma »

:sad2: :sad2: :sad2:
odszedl.. moj misiaczek.. najkochansze zwierze jakie kiedykolwiek mialam.. to on sprawil ze nie wyobrazam sobie domu bez ogonkow.. tak myslalam.. teraz wiem ze dom bez niego to nie dom... ostatnie dwa dni przygotowywalam sie do uspienia go... mial klopoty z oddychaniem biegunki a guz byl wiekosci piesci... ciagnal za soba tylne lapki.. ale w jego oczach zawsze bylo widac ta chce do zycia.. w sobote odeszla.. nie bylo checi ale zrezygnowanie, bezsilnosc i cierpienie.. chcialam zeby odszedl zanim zacznie cierpiec...

co ja za bzdury pisze... zabilam go.. zabilam mojego misiaczka... nie moglam juz patrzec jak sie meczy... ale skad mialam wiedziec ze sie meczy? przeciez mi tego nie powiedzial... a jesli to byly tylko moje przewidzenia?... kim jestem zeby moc decydowac o zyciu i smierci najlepszego przyjaciela?

jest tak pusto... tak strasznie pusto... chce cofnac czas... chce sie cofnac kilka miesiecy wstecz.. zdecydowac sie na operacje.. moze podczas niej by umarl.. ale bol bylby taki sam a ja nie zalowalabym ze nie sprobowalismy...

wet kazal mi wyjsc.. kiedy Bandi przestal sie ruszac kazal mi wyjsc... powiedzial ze juz i tak jestem roztrzesiona a po kolejnym zastrzyku moze dostac skurczy i bedzie gorzej... pozegnalam sie z nim... moje slonko...

drogi ogon ktorego kochalam i ktory umarl na nowotwor.. ja juz nie chce wiecej...

dziewczyny zagladaja do klatki i transportera... szukaja go... zanim do mnie trafil nie wierzylam ze mozna tak bardzo pokochac zwierze... nauczyl mnie wiele.. a zyl tak krotko... zbyt krotko... :sad2: :sad2:

Moja mala perelko.... kocham cie i zawsze bede o tobie pamietac...
Moje ulubione zdjecie :
Obrazek
Obrazek
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006

Post autor: Nisia »

Tak mi przykro... :przytul:
Dobrze, że zdecydowałas się mu teraz pomóc. Nie wierzę w bezbolesnośc guzów, a tak przynajmniej sie nie nacierpiał... I z pewnością jest Ci za to wdzięczny.

Piszesz, że mogłas zdecydowac się na operację i może by podczas niej umarł... Ale pomyśl, przeżyliście razem kilka dodatkowych wspólnych miesięcy! A ból, jak piszesz, i tak byłby ten sam...

Jedno jest pewne - zrobiłas to, co najlepszego mogłaś zrobić.

[*] dla Bandyty...
soho
Posty: 977
Rejestracja: czw lut 17, 2005 10:55 pm
Kontakt:

Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006

Post autor: soho »

:przytul: juz nie cierpi ... ulzylas mu cierpienie :przytul:
. . . [`] . . .
sliczne zdjecie
w serduszq... Kisiel ,Bingo,Trysia,Pacio,Glucia,Blutek
ik hou van je schatjes :*
moje gwiazdki na niebie
Matylda
Posty: 526
Rejestracja: wt cze 06, 2006 7:41 pm

Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006

Post autor: Matylda »

Jezu nie wierze! Poryczalam sie! Dla Bandyty (*) (*) (*) (*) (*) (*) (*)
Sachma zrobilas co moglas! Podjelas sluszna decyzje!
POSZUKUJE OSOBY KTORA ODBIERZE SZCZURKA Z POCIAGU I GO PRZENOCUJE (wiecej informacji w ssa)
mataforgana
Posty: 1399
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 7:10 am

Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006

Post autor: mataforgana »

Bandyta... [']

:(
BEZSZCZURZEWIE
['] Agrafka,Iskierka,Milva,Ryjek,Nitka,sunia Iskra,Zu,Bea,Arsen,Nan,Nezumi,Eskel&Askaro,Aslan&Amber,Nike,Sepia,
Ryu,Risa,Don,Ori,Diego,Gringo,Effe,Jamajka,Saskia,Imbir,Firmin,Cynamon,Paddy,Karmel,Phoenix,Geralt,Anemon
Awatar użytkownika
Ayumi
Posty: 1105
Rejestracja: pt wrz 02, 2005 3:51 am

Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006

Post autor: Ayumi »

sachma, strasznie przykro... trzymaj się jakoś :sad2: [']
ze mną: Mysh
20 aniołków po drugiej stronie tęczy: Mr Happy; Harry; Floyd; Ramzes; Mia; Baby; Lucy; Elsa vel Elly; Alex; Pandora vel Panda; Dolls; Zazu; D; Shanti; Salomea Nine vel Sally; Antehai vel Anti; Elmer vel Elmo; Salem; Oskar; Tigra [']
Awatar użytkownika
Azi
Posty: 1065
Rejestracja: czw wrz 11, 2003 6:49 pm

Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006

Post autor: Azi »

nawet nie wiem co napisać... bardzo współczuję :cry:

[*] dla Bandyty
Asiulka
Posty: 133
Rejestracja: czw maja 04, 2006 12:54 pm
Kontakt:

Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006

Post autor: Asiulka »

:sad2: :sad2: :sad2:
sachma :przytul: :przytul: :przytul:
Dla Bandyty (*)
Pacyfka
Posty: 153
Rejestracja: sob lip 22, 2006 12:58 pm

Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006

Post autor: Pacyfka »

tak bardzo mi przykro.. :sad2: Wiem co znaczy chcicec skrocic cierpienie swojemu przyjacielowi, a potem kiedy juz sie to zrobi pozostaje tylko pustak, wyzuty sumienia i pytanie czy moglo byc inaczej..
Ale wierze ze robilam dobrze, chciaz do konca nigdy nie bylam pewna. Tylko raz kiedy bylo juz zapozno, czekalam z nadzieja ze bedzie jeszcze lepiej, nie chcialam pozwolic odejsc mojemu pieskowi. Jednak w koncu przyszedl dzien kiedy wreszcie sie zdecydowalam aby pozwolic mu odejsc, czekalismy jeszcze tylko z tata na mame az wroci z pracy zeby mogla sie z nim pozegnac. Niestety nie zdazyla :sad2: Kiedy go przytulalam i probowalam mu usprawiedliwic swoja decyzje on umieral na moich ramionach. Widzialam jak strasznie go to bolalo, jak bal sie przejsc na druga strone i nie bylam w stanie nic zrobic oprocz tego zeby go mocniej przytulic zeby poczol sie bezpieczny. Odsedl... :sad2: Potem tak bardzo zalowalam, ze bylam taka egoistka, ze chcialam go tak dlugo zatrzymywac przy sobie. Gdybym wczesniej sie zdecydowala pojechac skrocic jego cierpienie to by umieral zasypiajac, bez bolu i strachu, po prostu by zasnol.. A on przeze mnie tak sie meczyl :sad2: Nie jestem wstanie sobie tego wybaczyc. I gdybym mogla cofnac czas to duzo wczesniej zdecydowalabym sie pomoc mu...
Sachma dobrze zrobilas ze pomoglas odejsc swojemu przyjacielowi. Nie bylas egoistka jak ja. "Kochać to czasem znaczy pozwolić komus odejść" Bandi na pewno jest Ci wdzieczny, ze skrocilas jego cieprpienie i pomoglas mu umrzec bez bolu.
Trzymaj sie Sachma :przytul: :cry:
['] dla Bandyty :sad2:
SZUKAM TRANSPOU na poczatek grudnia z Malborka ewentualnie z Warszawy do Katowic lub Krakowa.
Obrazek
Awatar użytkownika
sauatka
Posty: 2841
Rejestracja: ndz maja 16, 2004 6:42 pm
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006

Post autor: sauatka »

Sachmus tak mi przykro :cry: ... przytulam mocno :przytul:. trzymaj sie! :przytul:

dla Bandyty ['][']['][']
spij slodko aniołku... :cry:
Gryska
Posty: 353
Rejestracja: śr wrz 14, 2005 6:10 pm

Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006

Post autor: Gryska »

Sachma... chciałabym nie wiedzieć co czujesz :-(
Niestety wiem. Wiem jak to jest podejmować TĄ decyzję w stosunku do stworzenia, które kochamy tak mocno. W stosunku do Najlepszego Przyjaciela.

Ja też mówiłam, ze ZABIŁAM SONIĘ. Gdzieś w sercu, pewnie do końca życia tak będę określać swoją decyzję. Ale z drugiej strony...
Ty zresztą sama wiesz. Wystarczy, że wyobrazisz sobie, ze zaczyna dusić się albo wyraźnie cierpieć, akurat kiedy wszystkie lecznice są zamknięte. A Ty nie możesz NIC zrobić aby Mu pomóc... :sad2:

Mnie, właśnie taka 'wizja' pomogła podjąć decyzję o daniu Przyjaciółce prawa do godnej śmierci i pogodzić się z tym, że to decyzja niodwołalna.

3maj sie!! Podjęłaś słuszną decyzję!! Szkoda, że ona musi tak cholernie boleć :sad2:

BANDI, wcinaj dropsiki grubasku :hihi:
Emilciu.... Ty wiesz, że nie zapomnę!!!!
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006

Post autor: Lulu »

wspolczuje :-(

[`]

dalas mu wszystko co w takiej sytuacji mozna dac zwierzeciu: godna smierc...
blanka:*edi
Posty: 222
Rejestracja: wt lis 29, 2005 1:00 pm

Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006

Post autor: blanka:*edi »

[*] Bandi... :sad2: :sad2:
Trzymaj się sachma :przytul:
Dum suppetit vita, enitamur, ut mors quam paucissima, quae abolere possit, inveniat
pesa
Posty: 132
Rejestracja: wt sie 22, 2006 11:08 am

Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006

Post autor: pesa »

['][']['] dla Bandyty..strasznie mi przykro Sachma i niestety wiem co czujesz :cry: :sad2: ..być jednocześnie przyjacielem i wyrocznią dla szczurcia jest przeolbrzymim ciężarem.. ja to odczuwam tak : "być bogiem i zawieść"..nie wiem kiedy i czy w ogóle zapomnę o tym co zrobiłam :cry: :cry: :cry:
"cannot find the comfort in this world"
Awatar użytkownika
AngelsDream
Posty: 1069
Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006

Post autor: AngelsDream »

Najpierw mój Kulka, teraz Bandyta... Tak pusto... [']
Wyjątki i dwa psy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Odeszły...”