Zioła

[Nisia]

Nie znalazłam nigdzie czegos takiego (aż dziw).

Mianowicie - jakie liście można podwać maluchom? Zwłaszcza chodzi mi o liście krzewów i drzew owocowych.

Wczoraj byłam na działce u kuzynów (pierwszy raz :oops: ). Piotrek na moje pytanie o nawozy sztuczne i opryskiwanie warzyw odpowiedział, że absolutnie nic takiego nie daje, że doskonale rozumie moje pytanie i nie ma obaw (mama jego żony, a mojej siostry ciotecznej odeszła na raka i temat chemikaliów w rodzinie jest doskonale znany).

Nie znalazłam żadnych interesujących warzyw, a truskawek i poziomek moje pciury nie jedzą. Dlatego dorwałam się do liści (Piotrek pokazał mi te, które na pewno nie były pryskane).
Narwałam porzeczek i jabłonki. Jak sądzicie, zdrowe to dla nich będzie? Bo, że mlecz, którego też dorwałam jest ok, to wiem. A jak np. z liśćmi winogron? Można dawać, czy nie?
A, i jeszcze - jak z koniczyną?

[Angua]

Koniczyna jest OK; moje poprzednie szczurcie nawet chętnie ją skubały. Mniszek, czyli mlecz juz wielokrotnie byl polecany. Co jeszcze - mlode listki pokrzywy, znany środek na wzmocnienie dla zwierzat i ludzi; mozna podawać posiekane drobno, z jajkiem. Oprócz porzeczek można jeszcze zbierac liscie malin, jezyn i poziomek - zawierają sporo składników mineralnych i troche witamin. O winogronach nic nie wiem.

[pomarańczowy jelcz]

"gołąbki" zawinięte w liście winorośli są popularnym daniem w Grecji, więc te liście nie są toksyczne. Przynajmniej nie dla ludzi...

[Nisia]

Angua, pokrzywy u znajomych nie znalazłam.
Ale poziomki powiadasz? Hmm... Może być ciekawe. To może i truskawki?
pomarańczowy jelcz, nie tylko w Grecji, ale i w krajach arabskich. Ale fakt, że nieszkodliwe dla ludzi nie oznacza, że nie mogą być szkodlwie dla szczurków.

[Angua]

[quote="Nisia"]To może i truskawki? [/quote]
suszone liscie truskawek sa w sprzedaży jako dodatek do karmy dla królików, wiec na pewno nadają sie i dla szczurow - co prawda niekoniecznie musza na nie tak entuzjastycznie reagowac. Aha, podobno bardzo zdrowe sa liście rzodkiewki, które sa zrodłem wielu witamin i minerałow, a coś chyba słyszałam, ze mają własciwosci antyrodnikowe i sa nawet zalecane do jedzenia chorym na nowotwory, ale źródla nie pamiętam.

[Heresy]

Moja mam ostatnio mi powiwedziala ze nasz sasiad ws[pomnial cos ze kiedys uslyszal o tym ze mlode pedy wierzby sa zrowe dla szczurow i dzialaja jak szczepionka w sesie wzmacnia uklad odpornosciowy ale hmmm poczekajcie dowiem sie dzis w domu czy to na pewno wierzba czy czasm nie pomylilam z brzoza :roll:


w zuzali widzialam suszone liscie brzozy wiec mysle ze tych tez mozna narwac i podawac :]

Moze dobrze by bylo tez popatzrec sobie na oferty firm produkujacej suszone ziulka wkoncu oni sie znaja na tym

[Angua]

Z tego, co wiem wzmacniająco na układ orpornosciowy działa sok, a nie pędy, i z brzozy, a nie wierzby. Z wierzby wykorzystuje sie kore, która ma dzialanie przeciwgorączkowe i przeciwzapalne. Z brzozy wykorzystuje sie poza tym liście i pączki.
w rzeczywistości mnóstwo roślin ma własciwosci lecznicze i ich stosowanie nie jest obojętne dla zdrowia, dlatego uważam, ze nie nalezy przesadzac z eksperymentami na szczurkach. Najlepiej trzymac się kilku sprawdzonych roślin.

[Nisia]

[quote="Angua"]w rzeczywistości mnóstwo roślin ma własciwosci lecznicze i ich stosowanie nie jest obojętne dla zdrowia, dlatego uważam, ze nie nalezy przesadzac z eksperymentami na szczurkach. Najlepiej trzymac się kilku sprawdzonych roślin.[/quote]
O właśnie, tym bardziej, że moje gałązek nie lubią. Chciałam się tylko dowiedzieć o takie rosliny, co rosną na działkach (drzewa i krzwey owocowe, warzywka, łąkowe roślinki), resztę dostają z Herbala.

[Heresy]

Angua, no eh jak napisalam ze byc mzoe sie pomylilam ale teraz sie pytalam i rzeczywiscie byla mowa o wierzbie i mlodych pedach.Fakt ze brzoza a dokladniej jej liscie i sok z brzozy sa lecznicze to wiedzialam, chodzilo mi tylko o pedy czy byla mowa o wierzbowych czy brzozowych.

[Angua]

[quote="Heresy"]jak napisalam ze byc mzoe sie pomylilam ale teraz sie pytalam i rzeczywiscie byla mowa o wierzbie i mlodych pedach.[/quote]
raczej nie podawalabym gałazek wierzbowych. Kora wierzby zawiera salicylany, co prawda w dużo mniejszej ilosci niz zwykla tabletka aspiryny, ale po co narazać szczurka na podraznienie żoładka. POza tym wierzba jest gorzka (choć podobno niektóre szczurki lubia gorzkie)

[Matylda]

Wczesniej dziewczyny pisaly zeby myc trawke i dawac, ale ja iwem ze absolutnie nie mozna dawac zwierzeta mokrej trawy, mleczy, koniczyny czy babki lekarskiej!

[Lulu]

Matylda, a mozesz podac zrodlo tych informacji?
(lub ktokolwiek kto cos wie na ten temat)

[Matylda]

LuLu weterynarz mi powiedzial ze absolutnie nie mozna dawac zwierzeta mokrej zieleniny bo to prowadzi do biegunki, wzdec a czasami nawet do wiekszych problemow z przewodem pokarmowym! Owszem nalezy myc ale podawac nalezy osuszone!

[MANIAK90]

Ja raz dalam mleczyk i wcinała aż sie uszy trzesły!!! :thumbleft:

[Śliwa]

Mokrej trawy, koniczyny i innych roślin nie pownno się podawać zwierzakom, szczególnie mokrej koniczyny... może wywołać perturbacje w przewodzie pokarmowym np. wzdęcia