alken pisze:może ta nagonka jest dobrym znakiem - że bycie vege wychodzi z "podziemia" i jest popularniejsze, a co za tym idzie - więcej hejterów się znajduje. a samo takie hejtowanie jest znakiem że dany osobnik czuje się zagrożony w swoim dotychczasowym światopoglądzie
Nie spojrzałam na to w taki sposób, może masz rację? Spotkałam się z opinią, że wegetarianizm jest "hipsterski" i "majstermowy". Zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie zajmował się i żywił krytykanctwem. Przykre, ale prawdziwe. Zero tolerancji w naszym kraju dla czegokolwiek. Juz nie mówię o samym wegetarianizmie, ale o Polsce w ogóle. (ale newermajnd, temat rzeka)