szczury.org

Przeczytałam wszystko i... nie wiem jak dajesz sobie z tym radę. Naprawdę podziwiam. Ile trzeba siły by dać sobie rade z tyloma przykrymi sytuacjami, stykasz się z krzywdą wobec zwierząt tak często.
Tak mi przykro z powodu Dżordza, od razu zapałałam do niego sympatią czytając jego historię. (*)
Pozostaje jedynie trzymać kciuki i mieć nadzieje, że wszystkie te szczurki na DT, znajdą równie dobre domki stałe.

Dzięki za miłe słowa. Jak każdy- miewam kryzysy ;/
Nadal nie dotarło do mnie w pełni, że Dżordżuś odszedł...
Brygada potrafi aż za bardzo, nie dawać czasu na myślenie

jaka agutka jest piękna, pierwszy raz widzę jej zdjęcia http://imageshack.us/photo/my-images/36/p1080157.jpg/ - szpakowata istotka o melancholijnym spojrzeniu

(przykro sobie w takich chwilach uzmysłowić, że dobry wet to gatunek nie występujący w bliższej okolicy (nawet w dalszej ...) , a także że szczupakowo pod względem liczbowym sięgnęło już zenitu )
Kciukam za to za zdrowie i dobry domek

Co do Czesia, powtórzę to co już pisałam - Czesiowatość w czystej postaci Śmiszny niesamowicie !

Mamie Gabrysi i kluskom - mleka, wzrostu i opierzania się, no i zdrowia

Agucia ( Szyszka) w rzeczy samej lekko melancholijna jest choć i głupawych pomysłów ma bez liku... obawiam się, że więcej wybiegów z moimi i ta 2 strona przeważy już włazi mi po nodze jak 1,2,3 szczury tak robią, to to urocze...ale jak ,8,9,10

Czesiu krąży między Czesławem, a Czesłafem w mianowniku odpowiada mi Czesłaf ,ale dalej brzmi już dziwnie więc chyba zostanie Czesław, choć Czesław kojarzy mi się z kimś poważnym a Czesiu jest iście zakręcony, chwilami gapciowaty, niemniej rezolutny Varcasik zdaje się został tatkiem malucha, duży, ciepły ,kulisty a Muffinek dzielnie znosi jego zaczepki

Mama Gabi (odpukać) ma się bardzo dobrze, pomimo braku leków nie porfirynuje, oddech prawie normalny, maluszki rosną, a ona je za 12 wie kiedy sobie od nich odpocząć, porządnie wszamkać i wyjść na spacerek, więc całe szczęście nie jest jedną z tych nadopiekuńczych mamuś.

Maluszki szybko rosną, Gabuniek jest bardzo dobrą mamusią, regularnie karmi, odpoczywa od nich i... wyrzuca kupy za kuwetę klatki (tego jeszcze nie było ^^) jest bardzo spokojna co znacznie ułatwia kontakt z maluszkami ))


Skarby Gabrysi
dziewczynki :





chłopcy


ImageShack przycina prawą stronę :/



bez podziału na płeć

;

Słodkie małe żelki; niech im niebo sprzyja!

ol. pisze: Mamie Gabrysi i kluskom - mleka, wzrostu i opierzania się, no i zdrowia

A mnie się przeczytało z dodatkową literką w trzecim życzeniu i pomyślałam, że ol. ostatnio folguje ogonom odnośnie niektórych grzechów głównych

unipaks pisze:

ol. pisze: Mamie Gabrysi i kluskom - mleka, wzrostu i opierzania się, no i zdrowia

A mnie się przeczytało z dodatkową literką w trzecim życzeniu i pomyślałam, że ol. ostatnio folguje ogonom odnośnie niektórych grzechów głównych

haha , jak na razie to z dodatkową literką idzie im lepiej niż to bez

ogony ol. to zdaje się ambitne bestie, płaskorzeźby tudzież ryciny tworzą, ogordnictwo je pasjonuje, zdobywanie nowych obiektów...

Hehe nie dodałam: cudzym ogonom! jej rzeczywiście mają dość napięty dzienny plan zajęć

aj tam, a gdyby nawet, to dlaczego inni mają mieć lepiej niż ja

a w ogóle chciałam napisać, że skręcone wąsiki widzę

spoko spoko, zapisałam je na zajęcia angielskiego, taniec, szachy i kółko chemiczne tylko wyczekuję, aż oczy otworzą :) póki co, mogą się opie....ć

ano, kręcą się co niektórym i te fałdziaste bardziej chyba będą duble rex duuże się robią, małe hipciaki a Gabi jest taaaaka kochana... gdyby u szczurów przydzielać ayurwedyjskie dosha, to zdecydowanie była by powolnym, spokojnym, misiakowym kapha

xxx pisze:spoko spoko, zapisałam je na zajęcia angielskiego, taniec, szachy i kółko chemiczne tylko wyczekuję, aż oczy otworzą :) póki co, mogą się opie....ć

Podziwiam! Wymiziaj tyle ile dasz radę bez straty większej ilości swojego wolnego czasu


PS. Zakochałam się w tamtym chłopaczku, cudo <3

O matkooo! To co poczułam widząc te małe glutki, jest nie do opisania...
Jaaa...będę płakać normalnie..

Flaumel wymiziam kogo się da (niektorych lepiej nie miziać, jeśli chce się zachować palce w komplecie )

mini