Łączenie przebiegło pomyślnie, na nastepny dzień szczurki spały już razem. A ten "dzikus" bierze przykład z młodego i coraz bardziej się do nas zbliża!
Łączenie szczurów i ewentualności z tym związane
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Mój 3 miesięczny szczur to dzikus - zabrany z zoologa z centrum handlowego. Panicznie bał się ręki, nie wąhał jej, nie wchodził na nią. W tym tygodniu kupiłam mu przyjaciela - 4 albo 5 tygodniowe maleństwo, kochające kontakt z człowiekiem, w pełni oswojone.
Łączenie przebiegło pomyślnie, na nastepny dzień szczurki spały już razem. A ten "dzikus" bierze przykład z młodego i coraz bardziej się do nas zbliża!
Łączenie przebiegło pomyślnie, na nastepny dzień szczurki spały już razem. A ten "dzikus" bierze przykład z młodego i coraz bardziej się do nas zbliża!
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
trusik gratuluję łączenia! I pamiętaj, tak na przyszłość: warto zaadoptować szczurki, mnóstwo ogonów czeka na kochające domki 
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Do zobaczenia Skarby moje...
Do zobaczenia Skarby moje...
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Dzięki.
A jak myślisz, co by się stało jak nikt nie kupowałby szczurów? Co by się z nimi działo? Ktoś kupować musi, tak samo jak adoptować też ktoś musi. Pierwszego wzięłam z zoologa bo były tam karygodne warunki i chciałam go uratować, bo to sama skóra i kości były.
A jak myślisz, co by się stało jak nikt nie kupowałby szczurów? Co by się z nimi działo? Ktoś kupować musi, tak samo jak adoptować też ktoś musi. Pierwszego wzięłam z zoologa bo były tam karygodne warunki i chciałam go uratować, bo to sama skóra i kości były.
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Zawsze się ktoś znajdzie, kto kupi. Ale dobrze by było, gdyby nie było zwierząt na sprzedaż w zoologicznym - może kiedyś się uda, choć to utopijna wizja.
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Do zobaczenia Skarby moje...
Do zobaczenia Skarby moje...
Potrzebuje pilnie porady!
Witam!
Mój Otis, jest w domu 3 dni. Wzięłam go nie zdając sobie sprawy z tego ze robię mu krzywdę lokując go samego w klatce. Postanowiłam naprawić to i wziąć drugiego szczura [oczywiście zapoznałam się z działem o łączeniu]. Klatkę mam o wymiarach 47x29x50, oczywiście biorąc pod uwagę drugiego szczura mam w zamiarze wymianę klatki na większa.
Z tym ze mój szczurek póki co jest strasznie strachliwy i nie chce mu tym łączeniem zrobić krzywdy.
Ponieważ drugiego szczurka mam wziąć na dniach, a klatkę chce wymienić w przyszłym tygodniu... zastanawiam się czy to nie będzie dla niego nadmiar `niespodzianek` który spowoduje wycofanie Otiska do mnie i do drugiego szczurka?
Mój Otis, jest w domu 3 dni. Wzięłam go nie zdając sobie sprawy z tego ze robię mu krzywdę lokując go samego w klatce. Postanowiłam naprawić to i wziąć drugiego szczura [oczywiście zapoznałam się z działem o łączeniu]. Klatkę mam o wymiarach 47x29x50, oczywiście biorąc pod uwagę drugiego szczura mam w zamiarze wymianę klatki na większa.
Z tym ze mój szczurek póki co jest strasznie strachliwy i nie chce mu tym łączeniem zrobić krzywdy.
Ponieważ drugiego szczurka mam wziąć na dniach, a klatkę chce wymienić w przyszłym tygodniu... zastanawiam się czy to nie będzie dla niego nadmiar `niespodzianek` który spowoduje wycofanie Otiska do mnie i do drugiego szczurka?
`Z moich fundamentów wiary pozostała garść trocin.`
___________________________________________________
Otis,Norman,Mery,Ami
<3
___________________________________________________
Otis,Norman,Mery,Ami
<3
Re: Potrzebuje pilnie porady!
Ja bym łączyła od razu oba szczurki, to i tak trochę potrwa. Przeprowadzka do nowego lokum i łączenie jest zawsze stresujące (łączenie bardziej stresuje właściciela powiedziałabym
), ale razem będzie im raźniej i szybciej się zintegrują. Dobrze jest też łączyć stadko w nowej klatce jeszcze "bez zapachowej". Szczurek się nie wycofa nie martw się.
Moje kochaski: Noc vel Mała Pała, Gryzelda, Choco i Bazylia
Moje i TŻa: Kawa, Kluska vel Guziczek i Rubi
Za Tęczowym Mostem: Księżniczka Xena i Czikusia
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36540
Moje i TŻa: Kawa, Kluska vel Guziczek i Rubi
Za Tęczowym Mostem: Księżniczka Xena i Czikusia
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36540
Re: Potrzebuje pilnie porady!
jak ja sobie przypomne łączenie , o matko więcej paniki ja nasiałam niz te ogony 
tutsi jest sercowcem ma 1,5 roku zabrałam ją od mimibu i dałam do siebie nie dość ze do nowego domu to jeszcze łączenie i ona chore serce, jak ja się bałam... a jak teraz o tym pomysle to smiac mi sie chce z siebie
i ty tez nie miej żadnych obaw !
łącz, twoj obezny strachulec zapewne odrazu rozrusza sie przy nowym ogonku
będzie dobrze nic sie nie bój tylko poczytaj dział o oswajaniu.
ja zrobiłam 3 czynnośći podstawowe
wymylam klatke cała, zmieniłam w niej wszytsko przemeblowałam
zapoznałam dziewczyny w wannie
pozniej dwie przeniosłam do klatki
troche było zgrzytów może 3 może 4 nic specjalnego wystarczało klaszczanie i sie uspokajały wiec i ty sie nie obawiaj
ja łączyłam dwie dorosłe samiczki jak połączysz dwie małe będzie ci łatwiej
tutsi jest sercowcem ma 1,5 roku zabrałam ją od mimibu i dałam do siebie nie dość ze do nowego domu to jeszcze łączenie i ona chore serce, jak ja się bałam... a jak teraz o tym pomysle to smiac mi sie chce z siebie
i ty tez nie miej żadnych obaw !
łącz, twoj obezny strachulec zapewne odrazu rozrusza sie przy nowym ogonku
będzie dobrze nic sie nie bój tylko poczytaj dział o oswajaniu.
ja zrobiłam 3 czynnośći podstawowe
wymylam klatke cała, zmieniłam w niej wszytsko przemeblowałam
zapoznałam dziewczyny w wannie
pozniej dwie przeniosłam do klatki
troche było zgrzytów może 3 może 4 nic specjalnego wystarczało klaszczanie i sie uspokajały wiec i ty sie nie obawiaj
ja łączyłam dwie dorosłe samiczki jak połączysz dwie małe będzie ci łatwiej

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ...
Re: Potrzebuje pilnie porady!
EDIT :
dział o łączeniu
dział o łączeniu

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ...
Re: Potrzebuje pilnie porady!
No ja mam samca wiec będę musiała poznać go z kolegą 
Kamień spadł mi z serca, obawiałam się że nowy kolega i przeprowadzka dostarczą mu za dużo wrażeń. Bo ostatnio to juz zapoznałam się z jego ząbkami i obawiałam się ze po takich zmianach może być gorzej
Kamień spadł mi z serca, obawiałam się że nowy kolega i przeprowadzka dostarczą mu za dużo wrażeń. Bo ostatnio to juz zapoznałam się z jego ząbkami i obawiałam się ze po takich zmianach może być gorzej
`Z moich fundamentów wiary pozostała garść trocin.`
___________________________________________________
Otis,Norman,Mery,Ami
<3
___________________________________________________
Otis,Norman,Mery,Ami
<3
Re: Potrzebuje pilnie porady!
Jupi. Misja póki co przebiega z powodzeniem
Szczurki są już razem od godzinki i nie ma żadnych walk. Obaj zaciekawieni sobą
mam nadzieje ze to nie cisza przed burzą 
`Z moich fundamentów wiary pozostała garść trocin.`
___________________________________________________
Otis,Norman,Mery,Ami
<3
___________________________________________________
Otis,Norman,Mery,Ami
<3
Re: Potrzebuje pilnie porady!
a widzisz
napewno beda ustalac pomiedzy sobą dominację, ale spokojnie raczej mozna to odróżnic od bójki o śmierc i zycie 
najlepiej wtedy chałasowac np klasnąć wtedy sie rozdzielą albo pochałasowac reką o pręty
ale jak widzisz u ciebie jest ok
u mnie odrazu były próby dominacj 
daj znac co tam u Was
i oczywiście poprosze o zdjęcia
najlepiej wtedy chałasowac np klasnąć wtedy sie rozdzielą albo pochałasowac reką o pręty
ale jak widzisz u ciebie jest ok
daj znac co tam u Was
i oczywiście poprosze o zdjęcia

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ...
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
zawsze dobrze jak już chce się kupić w zoologu mieć tam znajomego sprzedawcę. Ja na przykład wiem, że szczurki tam sprzedawane są dobrze traktowane, rozdziela się panie i panów i pochodzą z pewnej hodowli, więc nigdy z nimi problemów nie miałam 
Moje lalunie ^^ : Zuzia i Tosia
[*] Kazimierka, Basia[/color][/i][/b]
[*] Kazimierka, Basia[/color][/i][/b]
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Hej, mam do was pytanie. Wczoraj przywiozłam nową szczurkę. Moja obecna ma prawie 3 miesiące, nowa 4. Na łóżku wszystko w porządku, leżały razem, nie gryzły się. Wpuściłam je do klatki i teraz nowa cały czas podgryza moją szczurkę. Zostawić je czy lepiej jeszcze narazie dać w osobnych klatkach?
Moje stadko:
- szczurki: Kreska, Kredka, Pestka [*][/color]
- burunduk Kiki
- koszatniczka Julka [*] i Stefania [*][/color]
- szynszyla Kropa [*], Czarna i Szyszka[/color]
<3
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36948
- szczurki: Kreska, Kredka, Pestka [*][/color]
- burunduk Kiki
- koszatniczka Julka [*] i Stefania [*][/color]
- szynszyla Kropa [*], Czarna i Szyszka[/color]
<3
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36948
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Zostaw, zostaw, jak krew się nie leje to jest dobrze, podgryzanie jest normalne
U mnie było tak samo, dwa dni później spały razem.
Franka + & Mańka
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
teraz moja śpi na najwyższej półce a nowa w domku na dole :p narazie unikają siebie :p
Moje stadko:
- szczurki: Kreska, Kredka, Pestka [*][/color]
- burunduk Kiki
- koszatniczka Julka [*] i Stefania [*][/color]
- szynszyla Kropa [*], Czarna i Szyszka[/color]
<3
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36948
- szczurki: Kreska, Kredka, Pestka [*][/color]
- burunduk Kiki
- koszatniczka Julka [*] i Stefania [*][/color]
- szynszyla Kropa [*], Czarna i Szyszka[/color]
<3
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36948