
Cześć! Jesteśmy Szosówki - 2 dziewczyny porzucone przy drodze z Poznania na Stęszew. Nasz dom zaginął - odjechał z piskiem opon. Nie wiemy czemu. Jesteśmy dobrymi szczurkami, nie zrobiłyśmy nic złego. Przeleżałyśmy w słońcu i upale dużo czasu. Same nie wiemy ile, byłyśmy półprzytomne gdy ktoś się nad nami pochylił, zwilżył nam pyszczki i łapki chłodną wodą. Jednak nie chciałyśmy pić. Byłyśmy załamane utratą domu i właścicieli. Jednak osoba która nas znalazła była uparta. Czułyśmy że chce dla nas dobrze i w końcu uległyśmy kropelka po kropelce. Potem dostałyśmy zastrzyki, które także postawiły nas na nogi i odzyskałyśmy wolę życia. Ale problemy się nie skończyły. Weterynarz znalazł u jednej z nas guzka do wycięcia a u drugiej zdiagnozował problemy z łapką. Cóż nie jesteśmy już młode takie rzeczy się zdarzają.
Teraz szukamy domu w którym ktoś otoczy nas opieką i zapewni pomoc w walce z naszymi dolegliwościami. Proszę nie odrzucajcie nas ze względu na nasz wiek i stan zdrowia. Potrafimy kochać i chcemy być kochane jak inne szczurki!
W naszej sprawie można się kontaktować przez forum lub pod numerem tel. 500-243-667