Łączenie szczurów i ewentualności z tym związane

Czyli jak połączyć szczurki, żeby się polubiły.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
paula14s
Posty: 847
Rejestracja: ndz mar 31, 2013 5:09 pm
Lokalizacja: Kwidzyn / Grudziądz / Gdańsk

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: paula14s »

Edit : Dziś chciałam jeszcze odczekać z ponownym włożeniem ich razem do dużej klatki ... Przyszła do pokoju moja mama ... bawi się z maluchem i mówi ..."No włóż ją do dziewczyn ! Nic jej nie zrobią , mówie Ci włóż" , więc włożyłam . Doznałam szoku ... widok jaki mam przed sobą od jakichś 2-3 h to : iskanie , mycie , wspólne spanie , trochę małej dominacji np. przewracanie na plecki , prawie zero pisku .. mała skacze im po głowach , wspólnie jedzą , koniec gonitwy po całej klatce i prześladowania *.* Oby to trwało i trwało ! Kciukajcie za nie ! Jak dziś będzie tak pięknie cały dzień to cyknę fotę a jutro powoli zacznę im dorzucać jakieś mebelki ... najpierw dorzucę pochylnie z pięterek , po jutrze jakiś hamaczek itd,
Moje słodkie mordki : http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 42#p956042
W domku: Plamka,Mela,Kamisia,Siwa,Gaja,Amek ,Pandora
Za TM :Maleńka,Pysia, Milka,Luna,Lili,Kawa, Tik Tak,Furia,Agresja,Zorza,Maleńka 2,Koka,Czajnik
Awatar użytkownika
4151180
Posty: 4
Rejestracja: czw lip 10, 2014 1:17 pm

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: 4151180 »

Witam, mam bardzo poważny problem dotyczący łączenie dwóch samic
1. Czartka ( 9 miesięcy) >:D
2. Mefedryna - Mefka ( ~1 mies.)

A więc tak, pierwszego szczurka Czartce kupiłem 2-3 mies temu i zupełnie bezmyślnie wrzuciłem go do klatki z Czartką, pierwza reakcja ze strony Czartki to kompletny zwiech.. Młodszy szczur wszedł Czartce do domq na co Czartka bardzo źle zareagowała nastroszyła się i zagryzła szczura, od tamtej pory nie miałem drugiego szczura, aż do poprzedniego tygodnia kiedy postanowiłem poczytać o łączeniu, konkretnie z tej strony http://www.ogonek.waw.pl/nowy_zwierzak/ ... zurow.html

Więc kupiłem Mefe i zacząłem wykonywać krok po kroku zgodnie z tabelą :) Jestem na etapie kiedy klatki stoją bardzo blisko siebie i już przedwczoraj powinienem zamieniać je klatkami, lecz Czart ciągle fuka na Mefe w takim stopniu, że nie można spać normalnie bez oddalania ich od siebie. Dzisiaj rano postanowiłem się nimi pobawić, aby zobaczyć reakcje Czarta na Mefke poza klatką, oczywiście bez zbliżania, Czart nie był specjalnie zainteresowany i wydawał sie być bardzo spokojny, do momentu kiedy nie wziąłem go na ręce jakiś 3 raz po tym jak trzymałem Mefke 8) Czart zaczął wąchać moją rękę i bardzo dotkliwie mnie ugryzł, zdziwiłem się poniewać nigdy wcześniej tego nie zrobił, dosłownie rozciął mi ręke w dwóch miejscach na długość 1cm. Kompletnie nie wiem co mam teraz robić postanowiłem, że napiszę bo nie spotkałem się z tak dziwnym przypadkiem. Próbować je łączyć czy dać sobie spokój ? ??? ???
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: smeg »

Jeśli szczury agresywnie reagują na siebie przez klatkę, to lepiej nie stawiać ich blisko siebie. To może tylko wzmagać ich agresję, bo widzą się, czują, a nie mogą się skonfrontować. Oddal klatki i łącz dalej według instrukcji, możesz je zamieniać klatkami lub wymieniać ściółkę/szmatki między nimi.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Awatar użytkownika
4151180
Posty: 4
Rejestracja: czw lip 10, 2014 1:17 pm

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: 4151180 »

Tak więc zrobiłem : P Trzymałem je odkąd z daleka ale zamieniałem klatkami, dzisiaj wyszedłem z kumplem spróbować je złączyć. Poszliśmy do parku żeby się wybiegały, a później pozbliżaliśmy je do siebie itd. Na sam koniec położyliśmy je obok siebie, małe zainteresowanie ze strony Czartki raczej uciekał. Ale w końcu zbliżyły się do siebie i zaczęły obwąchiwać, nagle wykonały taki szybszy ruch jakby się mięły powąchał się, a Czart zaczał dobierać sie do szyi więc go odciągnałem ( Oczywiście wszystko bardzo spokojnie itd). Ucieszony wziąłem czarta na ręce, żeby nie hycnął za gardło : p I o kazało się, że przy tym lekkim ruchu czart rozciął Mefce brzuch :-\ Oczywiście jest szczur żyje, jest bardzo spokojny, krew się nie leje, ale ma rozcięcie na długość ~1cm i wydać mięso :-[ . Dalej trzymać je w osobnych klatkach i keidy rana się zagoi znów ich położyć obok siebie ? . Dziękuję za poprzednią odpowiedź i Pozdrawiam !
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: smeg »

Szczur, który chce zabić drugiego szczura, rzuca mu się do gardła natychmiast, to kwestia sekund. Więc raczej nie ma sensu rozdzielać szczurów, bo "wygląda jakby się dobierał do szyi", daj im ustalić hierarchię między sobą i nie przeszkadzaj im.

Co do rany - wygląda groźnie, ale zagoi się w kilka dni. Trzymaj przez ten czas szczura bez ściółki, najlepiej na ręcznikach papierowych wymienianych ok. 2 razy dziennie, żeby rana się nie zabrudziła. Oczywiście w oddzielnych klatkach.

Kiedy rana się zagoi, spróbuj znów je spotkać na neutralnym gruncie. Ale bardzo odradzałabym łączenie w parku - szczury mogą zacząć się gonić, mogą spanikować, pobiec gdzieś i ich nie złapiesz. Dopóki nie jesteś pewny ich reakcji wobec siebie, spotykaj je wyłącznie w domu, najlepiej w jakimś pomieszczeniu bez kryjówek albo na łóżku, z którego nie umieją zejść - w miejscu, którego żaden szczur nie traktuje jako "swój teren".
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Awatar użytkownika
Hoggu
Posty: 27
Rejestracja: śr cze 25, 2014 11:09 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: Hoggu »

Czołem,

mamy dwa szczurki, dwóch dziarskich chłopaków, jeden ma około 3 miesięcy, drugi około 6. Starszy ma totalne ADHD, młodszy jest zdecydowanie bardziej spokojny i daje się zdominować starszemu. Zmieniamy właśnie klatkę, nowa, ogromna jest w drodze do nas i zastanawiamy się w związku z tym nad powiększeniem stadka o chociaż jeszcze jednego miśka. Pomysł wynika z tego, że młody nadal chce się bawić w ściganie i zaczepianie kolegi a starszy już z tego wyrósł i daje mu, czasem dość dosadnie, do zrozumienia że nie będzie tego robił. Czy myślicie, że przy tak młodym wieku chłopaków możemy przy okazji nowej klatki spróbować połączyć je w ten sposób, że nowego szczurka wpuścimy do nowej klatki a starym damy możliwość przejścia z jednej do drugiej?
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: smeg »

6 miesięcy to trudny wiek u samców, dojrzewają wtedy i bywają bardziej drażliwe. Na początku spróbujcie łączenia na całkowicie neutralnym terenie, żeby poznać reakcję szczurów na siebie. Jeśli nie będzie żądzy mordu przez kilka kilkugodzinnych spotkań, możecie spróbować włożyć wszystkie na raz do nowej klatki (w której żaden z nich wcześniej nie mieszkał lub mieszkał tylko najmłodszy szczurek). Po włożeniu starsze będą się czuły trochę niepewnie, co może zapobiec agresywnym zachowaniom. Jeśli dacie im przejść z własnej woli, zwłaszcza jeśli klatka stoi w pokoju, w którym biegają, to przechodząc z podłogi, która jest "ich terenem" i spotykając na swojej drodze nowego szczura mogą się wkurzyć.

Dodam jeszcze, że 6-miesięczny szczur jest jeszcze młodziutki i nie sądzę, żeby wyrósł z zabaw, to raczej wina burzliwego dojrzewania i związanej z nim nerwowości, zwłaszcza że piszesz, że dość dosadnie pokazuje, co mu się nie podoba ;) Jeśli agresja szczura stanie się większa, będzie gryzł młodszego lub was, warto pomyśleć o kastracji - zazwyczaj po kilku tygodniach od zabiegu agresja zupełnie mija.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Moony
Posty: 33
Rejestracja: pt lut 15, 2013 7:02 pm

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: Moony »

Ja dziś staram się łączyć Rufusa (który był przybity po śmierci Ruperta, z którym mieszkał całe życie) z nowym, jeszcze bezimiennym ogonkiem.
Rufus zawsze był tym słabszym i podleglejszym, więc zastanawiałam się, jak to będzie tym razem...

Dwuletniego albinosa dostałam od znanej Wrocławianom pani z Zielińskiego, i to z nią je najpierw "próbowałyśmy".
W transporterze nie było żadnych problemów, szczury siedziały przytulone całą drogę do domu- a raz Rufus nawet przeczesał nowemu futerko za uszami. Spokój i braterstwo- no bajka, myślałam.

Walki zaczęły się dopiero w domu, w klatce. Piszę "walki", ale było to bardziej to, że Rufus napadał na siedzącego w kącie nowego. Nawet, kiedy tamten już leżał na plecach i się nie ruszał, Rufus dalej wjeżdżał w niego bokiem, tyłkiem... Tak się napalił, że nawet kiedy ja chciałam go dotknąć to podskakiwał i odpychał moją rękę bokiem.
Były bardziej dramatyczne momenty, włącznie z głośnymi piskami, i zauważyłam, że nowy ma plamkę krwi na futerku na plecach... ale na razie jest spokój.
Nowy leży cicho na dole klatki w jednym kącie, nie odważył się na razie wejść wyżej.
A ten mój szary drań? Mimo, że ciągle starał się stłuc nowego, to jakby wstąpiło w niego nowe życie- latał po pokoju, po klatce, pił więcej niż przez ostatni tydzień... I mimo że teraz wlazł na górę i przysypia, to ciągle patrzy przez dziurę w podłodze na nowego.

Mam nadzieję, że będzie dobrze...
wiktoria405
Posty: 7
Rejestracja: pn sie 04, 2014 8:49 am
Numer GG: 49713381

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: wiktoria405 »

Witajcie ^^
Dziś założyła tutaj konto, bo jest taka sprawa... Mam roczną szczurke Stefe i zamówiłam jej koleżankę która bedzie za miesiąc. Chcialam się zapytać czy musze zmieniać miejsce albo wogóle wybieg dla szczurków ? ???
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: smeg »

wiktoria405 pisze:Witajcie ^^
Dziś założyła tutaj konto, bo jest taka sprawa... Mam roczną szczurke Stefe i zamówiłam jej koleżankę która bedzie za miesiąc. Chcialam się zapytać czy musze zmieniać miejsce albo wogóle wybieg dla szczurków ? ???
Tylko podczas łączenia dziewczyn - czyli musisz je zapoznawać w miejscu, którego Stefa nie zna i nie będzie broniła jako "swojego terenu". Łączenie może trwać kilka dni albo kilka tygodni, to zależy od szczurów. Kiedy już się polubią, będą mogły mieszkać razem w klatce i biegać razem na wybiegu w starym miejscu.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Awatar użytkownika
zielona_owca
Posty: 142
Rejestracja: pn lis 05, 2012 7:11 pm
Lokalizacja: Płock

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: zielona_owca »

A jak się ma łączenie maluszków z dwóch źródeł w obcym domu? Tj. 1-2 miesiące. Można je tak na luzie czy w tym wieku już robią się zadziorne?
Ze mną dwie księżniczki.
Rumba od: 20.11.2011
Urke od: 09.11.2013
Bianka
Bunia
Cynamon

W serduszku i gdzieś obok: Tosia, Kokunia.
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: smeg »

Raczej na luzie ;) Oczywiscie warto zachowac ostroznosc i standardowe zasady laczenia, ale nie powinny w tym wieku sprawiac wiekszych problemow. Samce zaczynaja robic sie zadziorne najwczesniej od 3 miesiaca zycia.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Awatar użytkownika
zielona_owca
Posty: 142
Rejestracja: pn lis 05, 2012 7:11 pm
Lokalizacja: Płock

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: zielona_owca »

Zapomniałam spytać o łączenie bardzo starych szczurów tj. jakieś trzy lata. Czy inny szczur może wykorzystać jego słabość (trudności z chodzeniem) i ogólnie kiepski stan zdrowia, pomimo całkiem niezłej kondycji? I czy spędzanie np. godziny dziennie pierwszego w klatce drugiego szczura (a drugiego w klatce pierwszego) jest ok, czy wymiana hamakow/szmatek wystarczy?
Ze mną dwie księżniczki.
Rumba od: 20.11.2011
Urke od: 09.11.2013
Bianka
Bunia
Cynamon

W serduszku i gdzieś obok: Tosia, Kokunia.
lukimonster
Posty: 2
Rejestracja: pt wrz 19, 2014 5:16 pm

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: lukimonster »

Mam pytanie odnośnie łączenia szczurów.Dzisiaj odeszła moja samiczka, miała guza w jelitach,mieszkała z samcem były w tym samym wieku i od małego razem w klatce.Czy mogę dokupić jej młodą samiczkę czy raczej by się pogryzły.A nie chce żeby był sam w klatce
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: smeg »

lukimonster pisze:Mam pytanie odnośnie łączenia szczurów.Dzisiaj odeszła moja samiczka, miała guza w jelitach,mieszkała z samcem były w tym samym wieku i od małego razem w klatce.Czy mogę dokupić jej młodą samiczkę czy raczej by się pogryzły.A nie chce żeby był sam w klatce
Dlaczego trzymałeś samiczkę z samcem? Miałeś dużo szczęścia, że nie masz jeszcze kilkudziesięciu młodych. Przygarnij samcowi drugiego samca i połącz według instrukcji na forum - nie wrzucaj od razu do jednej klatki, tylko powoli zapoznawaj je ze sobą na neutralnym terenie, najlepiej przez kilka dni. Nie kupuj samiczki, bo będą się bardzo szybko rozmnażać.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stadko”