Szukam dobrego domu dla dwóch 10miesięcznych Panów.
Szczurki trafiły do mnie z zoologa (spędziły tam 8 miesięcy swojego życia) w celu dołączenia do mojego osamotnionego szczurka Pchły. Niestety po dwóch miesiącach prób łączenia na różne sposoby, Pchła zamiast je zaakceptować - atakuje kolegów. Nie ma ni w ząb postępu a niestety nie jestem w stanie trzymać trzech dużych klatek (mam jeszcze Koszatniczki) i zapewnić im osobne wybiegi tak aby żadne stworzonko nie było pokrzywdzone.
Bliźniaki przeszły kontrolę weterynaryjną - są zdrowe.
Dosyć nieśmiałe, długo przyzwyczajają się do człowieka ale nie gryzą (łapią jedynie przez kraty). Nie lubią być podnoszone co wyrażają piskiem jednak są ciekawskie i gdy już się przyzwyczają to nachalnie iskają człowieka
![Roll Eyes ::)](./images/smilies/rolleyes.gif)
Są ze sobą bardzo zżyte dlatego oddam je jedynie razem.
Stosunek do innych szczurów - Pchły się boją panicznie, jednak w zoologu mieszkały bezproblemowo w klatce z dwoma innymi, młodszymi o trzy miesiące samczykami.
Stosunek do innych zwierząt - zapoznały się tylko z jedną koszatniczką (tą łagodniejszą) i nie przejawiały nadmiernego zainteresowania.
Jeśli ktoś chciałby się nimi zainteresować, prosiłabym o odpowiedzenie na poniższe pytania:
1. Czy masz już szczury?
2. Czy posiadasz klatkę? Jak tak to jakie ma wymiary.
3. Do jakiego weterynarza chodzisz/będziesz chodzić?
4. Czym zamierzasz karmić szczurki?
5. Czy zamierzasz rozmnażać szczury?
6. Czy będziesz raz na jakiś czas informować o stanie zdrowia szczurków?
7. Czy masz w domu inne zwierzęta? Jeśli tak, jak zadbasz o bezpieczeństwo szczurów w tym kontekście.
8. Jak rozwiążesz sprawę wyjazdów?
9. Jak będą wyglądały wybiegi?
10. Czy zgodzisz się na wizytę przedadopcyjną?
Zdjęcia pojawią się jutro, bo coś nie chcą się wgrać.