Chory?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Chory?
Hej
Od dziś jestem posiadaczką szczurka - fuzzy.
Przyniosłam malucha do domu i zastanawiam się, czy jego zachowanie jest "normalne".
1. Prawdopodobnie nie widzi - raz, że ma przymrużone oczy, a dwa: jego lewe oczko jest jakby "zmętniałe".
2. Na brzegu jednego uszka ma dziwne 2 beżowe krosteczki.
3. Nie jest szczególnie ruchliwy, ale kiedy otworzę klatkę staje na tylnych łapkach i próbuje wyjść.
4. Nie chciał nic zjeść ode mnie, ale kiedy włożyłam mu kawałek jabłka i zostawiłam w spokoju na jakiś czas, to go jadł.
Czy możliwe, by malec był poważnie chory czy po prostu jest jeszcze trochę przestraszony i zdezorientowany?
Od dziś jestem posiadaczką szczurka - fuzzy.
Przyniosłam malucha do domu i zastanawiam się, czy jego zachowanie jest "normalne".
1. Prawdopodobnie nie widzi - raz, że ma przymrużone oczy, a dwa: jego lewe oczko jest jakby "zmętniałe".
2. Na brzegu jednego uszka ma dziwne 2 beżowe krosteczki.
3. Nie jest szczególnie ruchliwy, ale kiedy otworzę klatkę staje na tylnych łapkach i próbuje wyjść.
4. Nie chciał nic zjeść ode mnie, ale kiedy włożyłam mu kawałek jabłka i zostawiłam w spokoju na jakiś czas, to go jadł.
Czy możliwe, by malec był poważnie chory czy po prostu jest jeszcze trochę przestraszony i zdezorientowany?
- Morgana551
- Posty: 1177
- Rejestracja: ndz kwie 21, 2013 4:38 pm
Re: Chory?
Nie widzimy szczurka więc nie możemy stwierdzić czy jest chory czy nie. Ja bym na Twoim miejscu wybrała się z nim do weta na kontrolę upewnić się, że ogonkowi nic nie jest. To, że jedzonka z ręki nie wziął nie jest niczym dziwnym. Ogonka masz krótko i jeszcze Ci nie ufa.
Po wizycie u weta gdy okaże się, że szczurek jest zdrowy proponuję zacząć mu szukać kolegi. Szczury to zwierzęta stadne i potrzebują min. jednego towarzysza tej samej płci.
Po wizycie u weta gdy okaże się, że szczurek jest zdrowy proponuję zacząć mu szukać kolegi. Szczury to zwierzęta stadne i potrzebują min. jednego towarzysza tej samej płci.
Ze mną: Elmo, Blue, Hektor, Tyrion, Aslan, Theron SR, Memfis ZR, Frodo, Snow i Hades
Tęczowy most: Beti, Frika, Betunia, Navi, Leto, Kermit, Cookie, Wafel, Gizmo, Oskar [*]
Nasz temat: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 3#p1018523
Tęczowy most: Beti, Frika, Betunia, Navi, Leto, Kermit, Cookie, Wafel, Gizmo, Oskar [*]
Nasz temat: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 3#p1018523
Re: Chory?
Dziś niestety nie dam rady z nim iść, ale jeśli się nic nie zmieni, to jutro pewnie pójdę.
Re: Chory?
A o koledze też już myślę.
-
- Posty: 1434
- Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
- Lokalizacja: Grójec
Re: Chory?
Chrostki na uchu to najprawdopodobniej świerzb, częsty pasożyt u szczurków z zoologa (domyślam się że szczuras kupiony w sklepie ) trzeba go leczyć ale łatwy do wyleczenia. Co do problemów z oczkami to już może być grubszy kaliber nie zwlekaj z wizytą u dobrego znającego się na szczurach weterynarza.
Re: Chory?
Na pewno ma problem z oczkiem, który wymaga leczenia u weterynarza. Niestety, większość weterynarzy nie zna się na gryzoniach, więc nie idź do pierwszego lepszego na osiedlu, bo może bardziej zaszkodzić niż pomóc. http://szczury.org/viewtopic.php?f=13&t=43288 - tu masz listę polecanych weterynarzy od szczurów.
Krosteczki na uchu to prawdopodobnie świerzb, pasożyt - częste u szczurów ze sklepu. Trzeba podać środek przeciwpasożytniczy u weterynarza, tylko pilnuj, żeby to nie był Frontline (ani Fipronex i inne środki z fipronilem)! Są bardzo często stosowane u psów, więc wet może ich nieświadomie użyć, ale dla szczurów bywają śmiertelnie trujące. Bezpieczny jest Stronghold, Advocate, iwermektyna (Ivomec, Biomectin).
Krosteczki na uchu to prawdopodobnie świerzb, pasożyt - częste u szczurów ze sklepu. Trzeba podać środek przeciwpasożytniczy u weterynarza, tylko pilnuj, żeby to nie był Frontline (ani Fipronex i inne środki z fipronilem)! Są bardzo często stosowane u psów, więc wet może ich nieświadomie użyć, ale dla szczurów bywają śmiertelnie trujące. Bezpieczny jest Stronghold, Advocate, iwermektyna (Ivomec, Biomectin).
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Re: Chory?
Maluszek jest jeszcze bardzo nieufny, nie rzuca się od razu na jedzenie, ale je kiedy jest cicho i jest sam (wychodząc zostawiłam mu dziś kilka ziarenek ugotowanej kukurydzy, gdy wróciłam już ich nie było). Jutro pewnie pójdę z nim do weta, nawet profilaktycznie. Poproszę o coś na pasożyty (zapiszę nazwy preparatów, których mam się wystrzegać), bo to mu nie zaszkodzi nawet, jakby nic poważnego się nie działo.
Zamieszkał w klatce z pięterkiem, jest wycofany i przestraszony, bo sika i robi kupki kiedy go biorę na ręce.
A prezentuję się tak(akurat oczko na zdjęciu wygląda zdrowiej niż drugie, co nie zmienia faktu, że i tak nie wygląda za ciekawie):
Zamieszkał w klatce z pięterkiem, jest wycofany i przestraszony, bo sika i robi kupki kiedy go biorę na ręce.
A prezentuję się tak(akurat oczko na zdjęciu wygląda zdrowiej niż drugie, co nie zmienia faktu, że i tak nie wygląda za ciekawie):
-
- Posty: 1434
- Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
- Lokalizacja: Grójec
Re: Chory?
"Postrzępione" uszko to świerzb na bank. Po podaniu preparatu na pasożyty trzeba każdorazowo bardzo dokładnie wyszorować klatkę i wszystkie akcesoria. Co się da wyparzyć lub polać wrzątkiem. Takiego go przyniosłaś ze sklepu? Jeśli tak, to ściółka raczej jest niezakażona (znaczy ta jeszcze nie używana). Jakiej ściółki używasz? W trocinach lub w sianie często są pasożyty i ich nie dajemy. Dodatkowo pylą i mogą uczulać. Najlepsze są żwirki lub bentonit (poczytaj). I nie zwlekaj z wizytą u weta.
Re: Chory?
Tak, takiego go dostałam.
Dziś jest bardzo żywy, w nocy spałaszował wszystko co miał do jedzenia.
Jak wstał miał na oczku trochę porfiryny, ale już ją zmył.
Dziękuję za rady.
Dziś jest bardzo żywy, w nocy spałaszował wszystko co miał do jedzenia.
Jak wstał miał na oczku trochę porfiryny, ale już ją zmył.
Dziękuję za rady.
Re: Chory?
Maluszek został "odrobaczony". Dostał też krople do oczu 1-2 razy dziennie. Być może to tylko stan zapalny, bo wciąż mruży oczka. W każdym razie jest tak ruchliwy, że nie chciał dać nawet obejrzeć patrzałek, nie mówiąc już o zakropieniu.
W poniedziałek do kontroli i miejmy nadzieję, że będzie ok.
Co to ściółki - dostał trochę trocin, bo nie wiedziałam czy dać mu żwirku. Mam żwirek, który kiedyś wzięłam dla mojej Kotki, która jest kotem wychodzącym i załatwia się w kuwecie tylko wtedy, kiedy naprawdę musi. Nie wiem jak sprawdziłby się w przypadku Hektora, bo jak moja Kicia nasikała, to się błotko robiło. Mam go jeszcze sporo, więc mogłabym spróbować, ale zastanawiam się czy to dobry pomysł przy fuzzy, tzn. chodzi o jego delikatną skórę.
W poniedziałek do kontroli i miejmy nadzieję, że będzie ok.
Co to ściółki - dostał trochę trocin, bo nie wiedziałam czy dać mu żwirku. Mam żwirek, który kiedyś wzięłam dla mojej Kotki, która jest kotem wychodzącym i załatwia się w kuwecie tylko wtedy, kiedy naprawdę musi. Nie wiem jak sprawdziłby się w przypadku Hektora, bo jak moja Kicia nasikała, to się błotko robiło. Mam go jeszcze sporo, więc mogłabym spróbować, ale zastanawiam się czy to dobry pomysł przy fuzzy, tzn. chodzi o jego delikatną skórę.
-
- Posty: 1434
- Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
- Lokalizacja: Grójec
Re: Chory?
Jak koci żwirek to tylko bentonit, nie silicon, z tych lepszych jakościowo i nie perfumowanych. Trociny wywal, bo okruchy mogą też podrażniać oczka. Najlepsze są żwirki naturalne, drewniane, do kupienia w każdym markecie. Ja używam benka drewnianego zbrylającego (ale to musisz sama wypróbować bo opinie są różne), do którego ze względów ekonomicznych dosypuję troszkę żwirku bentonitowego i trochę zwykłego drewnianego żwirku. Dobre są też zrębki z drzew liściastych do kupienia na allegro np. Sam bentonit faktycznie może podrażniać wrażliwą skórę łysolka, a to duży problem, ja bym wybrała jakiś niepylący drewniany. I daj mu do klatki szmatki (mogą być takie ze starych koszulek, froty, polarka, ręcznika i inne, byle nie jakieś sztuczne albo bardzo barwione), szczurki je uwielbiają zwłaszcza jak bywa chłodno.
O szczurzym przyjacielu pamiętaj, ale to dopiero po wyleczeniu pasożytów.
O szczurzym przyjacielu pamiętaj, ale to dopiero po wyleczeniu pasożytów.
Re: Chory?
Kupiłam mu ogromną gazę i trzyma ją w domku.
Poszukam jakiegoś żwirku drewnianego.
Mały po wizycie jest strasznie zestresowany, więc póki co dam mu spokój, niech sobie śpi.
Poszukam jakiegoś żwirku drewnianego.
Mały po wizycie jest strasznie zestresowany, więc póki co dam mu spokój, niech sobie śpi.