Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Cześć wszystkim
Dużo widzę tutaj negatywnych opinii o szczurasach z zooloigcznego. Właśnie dziś byłam odebrać nowego lokatora z tekiego sklepu.
Szczur jest naprawdę niesamowity. Szybko się do mnie przywiązał, nawet nie chce schpodzić do swojej klatki tylko wraca,na moją rękę uwielbia spac na moich obojczykach, robi sobie w nich gniazdko i zasypia.
Jest to mój pierwszy szczur - czuję się niesamowicie
Pozory mylą
Pozdrawiam
Tu nie chodzi o charakter, ale o genetykę. Szczury z hodowli karmowej są rozmnażane ,,jak leci'', tzn. w konsekwencji mogą mieć różne choroby itp.
Ja moje puchatki też mam z zoologa niestety, są kochane, ale mam świadomość, że mogą mieć problemy zdrowotne i już nigdy z tamtąd szczura nie kupię. Tobie też odradzam.
Pozdrawiam,
Karina
Ze mną: Max, Miley (psiaki); półroczne siostrzyczki standard czarno - białe, kapturek i bareback: Selena, Nikosia, siedmiotygodniowe siostrzyczki dumbo, American blue, kapturek i bez znaczeń: Maja, Shanti
Witaj
Powinnaś wiecej poczytać DLACZEGO opinie o sklepach zoologicznych są negatywne. W skrócie ? Chów wsobny powodujący wady genetyczne, masowa produkcja szczurów, tzw. kinder niespodzianka ( czyli zaciążona samiczka), samiczka i samiec zamiast dwóch samców,agresja... Wymieniac mozna by dużo.
Przede wszystkim teraz Twój szczurek potrzebuje kumpla tej samej płci ponieważ szczurki to zwierzaki stadne i człowiek NIGDY nie jest w stanie zastąpić im takiego towarzysza. Pamiętaj też, że nie można dopuszczać do siebie szczurków odmiennej płci, ponieważ nie powinny się mnożyc.
Powiem wam tak. Myślę, że powinniśmy pomóc właśnie zwierzętom z zoologicznych, po tym co przeżyły ( mam na myśli te wszystkie rozmnażanie, trzymanie i pseudo hodowle). Można chyba troche im to życie podkolorować, żeby nie musiały dalej cierpieć, więc wasze głupie dogryzanie zachowajcie dla siebie, bo kupując je stamtąd w jakiś sposób są ratowane.
Niestety, nie sa ratowane.
Przez to, ze sa wykupywane to jest na nie zbyt. Im więcej ludzi kupuje zwierzęta w sklepie, tym więcej ich tam będzie.
Na miejsce tych dwóch szczurków przybędą następne, bo te sie sprzedały, to sprzedadzą sie następne.
Po to to wałkujemy na forum cały czas, żeby ludzie zrozumieli, ze im mniej sie kupuje zwierząt ze sklepów, tym mniej ich w sklepach będzie.
Jasne, ze nie da sie tego zatrzymać, ale da sie przyhamować !
Pamiętam czas, kiedy w sklepach nie było szczurów, bo przestał być popyt.
Jesli chcesz podkolorowac życie szczurkom - to ratuj te, które są np. z takich tematów jak ten zakupiony w zoologu http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=30&t=45091
Albo takie, które ktos wyrzucił na śmietnik, bo sie znudziły. Albo takie, które zostały uratowane z domowych pseudohodowli.
Prawo popytu i podaży dotyczy również zwierząt. Dla sklepu zwierzak jest produktem , który ma się sprzedać. Jak bułki w sklepie. Jak sie towar sprzedaje, to trzeba go naprodukowac więcej, żeby więcej sie sprzedało.
Kupujemy tylko z zarejestrowanych hodowli ( nie z allegro tylko stąd http://shsrp.pl/ )
I to wszystko jest w linkach, które Ci podałem. I to nie chodzi o dogryzanie, tylko o Twoją świadomośc. Bardziej mogę powiedzieć, że zamiast pokierowac sie zdaniem doswiadczonych opiekunów - zrobiłaś na złośc, żeby udowodnić własne zdanie.
Mam nadzieję, że Twoje szczurki okażą się zdrowe, a następne już zaadoptujesz. Niemal każdy , kto pisze , ze ma szczura z zoologa, ma go z kinder niespodzianką, gratis świerzbem, brakiem socjalizacji, albo bardzo szybko umiera z mniej lub bardziej wyjaśnionych przyczyn.
Wezmę Twoje rady pod uwage Paul_Julian. Ale nie sądzę, że zrobiłam źle. Pragnę jeszcze dodać, że sprzedawca z zoologicznego jest znajomym, który nie nabywa, że tak powiem zwierząt na "sranie". Tylko sprzedaż odbywa się na zasadzie składania jakby to powiedzieć hm... takiego zamówienia, podajesz płeć, wiek, wielkość i maść sierści. Podczas odebrania zwierzaka ( ja czekałam 2 tyg, ponieważ nie chciał on przywieźć mi zwierzaka pochorowanego czy z tak zwaną przez Was niespodzianką). Przy odbiorze podał informacje o rodzicach szczura.
TO tyle w tym temacie. Do usłyszenia
Jesli czekałas 2 tygodnie, to znaczy, że dostałas zwierzaka zbyt wczesnie odstawionego od matki. Szczurek "na wydanie" powinien mieć miesiąc. I wiadomośc o rodzicach szczura to żadna informacja nt. genetyki.
Czytam to forum od dłuższego czasu dopiero wczoraj się zarejestrowałem i uważam iż jesteście gorsi od Hitlera. U szczurów geny letalne mogą się pojawić (nie muszą) dopiero około 25 pokolenia z chowu wsobnego. Jako gryzonie są bardzo odporne na taki rodzaj rozmnażania (gdyby nie były, nie byłoby szczurów np. w Ameryce bo już dawno wady genetyczne wykończyłyby populacje). Moja rada dla was:
Jak się nie znacie to się nie wypowiadajcie.
Powtarzacie jak mantrę, ze nie kupuje się szczurów z zoologicznego. No to nie kupujcie ale nikomu nie zabraniajcie.
Xnothingx pisze:Paul_Julian nie zrozumiałeś chyba :-) Złożyłam zamówienie i czekałam 2 tyg. Szczurek ma ponad miesiąc :-)
Dobrze zrozumiałem. Napisałaś wczesniej, ze najpierw sie składa zamówienie jaki szczurek ma być. Więc albo mają je na stanie, albo łączą odpowiednie zwierzaki i potem czekasz na poród i odbiór ( tak jak dzieje sie w rodowodowych hodowlach).
Vski, niestety nie masz racji.
Jak sie nie znasz, to sie nie wypowiadaj.
Chów wsobny to nie tylko problem genów letalnych.
Koniec tematu. Ten zamykam, bo już dosć zostało powiedziane łącznie z linkami.
Xnothingx, jak chcesz załozyc temat swoim szczurkom, to najpierw nadaj tematowi tytuł zgodny z treścią, inaczej pójdzie w kosz.