Hej

Chętnie kupię lub przygarnę samiczkę, najlepiej jakby była młoda, gdyż chciałabym sama ją oswoić

Umaszczenie bez znaczenia raczej, byle bez czerwonych oczu. Fajnie jeszcze byłoby gdybym miała jakąś pewność, że nie ma nowotworu, bo moja ostatnia szczunia (z zoologicznego) zmarła po niemalże roku w strasznych cierpieniach, a nie chciałabym znowu tego tak szybko przechodzić. Ewentualnie będę wdzięczna za informacje odnośnie hodowli szczurków na terenie trójmiasta, najlepiej w okolicach Gdańska

Miłego wieczoru
