
Nie mam żadnych doświadczeń ze szczurkami, właśnie chciałam zacząć.
Lat mam , no troszkę, 29 skoncze za 2 miesiące.. Mieszkam z dziadkami ze wzgledu na ich stan zdrowia, w dużym mieszkaniu, i wielkim ogrodem. Mamy też 3letniego małego yorka.
Zamarzyły mi się szczurki, przestudiowałam forum, jakie klatki, jakie ściólki, żwirki, karmienie, zabawy, no co w łapki wpadło. Uzbrojona we wiedzę poszłam na negocjacje.
No i d... Mowy nie ma, my się brzydzimy szczurów, takie ohydne, choroby roznoszą, nawet jak im poazywałam zdjęcia młodych szczurków to babia się krzywiła okrutnie

Nie mam zielonego już pomysłu jak ich przekonać, wiedza że jestem odpowiedzialna bo codziennie opiekuje się naszym yorkiem, więc to nie kwestia zaufania. Zwykłe szczury są bleeee, fuuu, ohydne, koniec tematu.
Niestety boję sie ich postawić przed faktem dokonanym, bo to jednak ich mieszkanie.
Nie mam pomysłu a tak mi sie marzą takie śliczne ogoniątka..