Leki działają, Dama śmiga jak dawniej, tylko to podawanie leków niekomfortowe - wije się, wygina, kurczy, piszczy, ślini
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
Jest teraz taka mała i drobna w porównaniu do reszty stada. Albinoska coś ją ciągle zaczepia, łapie za futerko to zębami, to łapkami i ciągnie. Albo iska wbrew jej woli, czemu towarzyszą piski. Może to dlatego, że dotychczas Dama była najbardziej dominująca, po jej chorobie sytuacja się odwróciła.
Dodam wreszcie zdjęcia
Biały szczur na białym tle:
To zdjęcie jest urocze
Dziura w kocu:
Nauka pływania (łowienie ryżu z wody):
Spacer po stole:
Na tym zdjęciu Dama chora, jeszcze przed rozpoczęciem leczenia na przysadkę:
![Obrazek](http://oi57.tinypic.com/zm1eg0.jpg)