Mam pytanie do bardziej doświadczonych w tym temacie. Otóż posiadam stadko 3 ogonków, wszystkie mają ok. rok - 2 kastratów i jedną samiczkę. Postanowiłam powiększyć stadko o kolejną samiczkę (mam ku temu warunki, duża klatka, częste wybiegi itp). Takim sposobem pojawiła się u mnie malutka. Przeczytałam oczywiście dział dotyczący sposobu łączenia i wszystko realizowałam wg planu. Niestety zauważyłam, że z dnia na dzień zamiast lepiej to jest coraz gorzej.
Początkowo moje trzy grubaski tylko odpychały małą i nic więcej. Teraz tylko jeden (najspokojniejszy samiec, któremu wszystko jest obojętne :p) jej nie rusza, a reszta zaczęła na nią "polować". Teraz oprócz odpychanek doszło gryzienie. Mała jest zastraszona i nie ukrywam, że się trochę obawiam.
Zdaję sobie sprawę z tego, że zniszczyłam im dotychczasową hierarchię w stadzie (tworzyły do tej pory i nadal tworzą super zgrany team :p) ale zależy mi na tym, aby wreszcie zaakceptowały maluszka, tym bardziej, że widzę jak małą do nich ciągnie...
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)