[PASOZYTY] temat glowny

Niepokojące zachowania szczurów, objawy chorób i ich leczenie.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Karcia
Posty: 16
Rejestracja: wt maja 10, 2005 5:21 am

[PASOZYTY] temat glowny

Post autor: Karcia »

chyba jest wszystko ok... obudzi sie i jest juz taki zywszy i pierwsze co zawinal mi gumke z piurnika :D moje kochanie :] i powiem wiecej ta ivermectina naprawde dziala... wlasnie mu sprawdzalam skorke to niewidze juz zadnych robackow tylko male paproszki , wet powiedziala ze to odchody tych robaczkow to zajefajnie juz jestem spokojna :]
hm..................??!!
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

[PASOZYTY] temat glowny

Post autor: limba »

Powiedz koledze że szczury mają i pchły i wszy...no chyba ze dr Bielecki sie myli :wink:
Moje ŚP samcolki miały wszy :?

Może pogoda też na niego tak działać...a mógł sie obrazić za zastrzyk :wink:
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
D!
Posty: 43
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:11 pm

[PASOZYTY] temat glowny

Post autor: D! »

Wszystkie gryzonie miewaja pchly i wszy. Moj Bazyl mial wlasnie wszy. Zostal caly u weta wysmarowany Frontlinem i dostal zastrzyki zeby nie odczuwal swiadu(wet mowil ze wlasnie po tych zastrzykach moze byc przez dwa dni senny i ospaly). Przeciez wszy sa widoczne golym okiem!! Dziwne ze wetka nie zauwazyla...;/ To co ma na skorze to niekoniecznie odchody - to moga byc jaja wesz. Z nich rozwina sie nowe. Lepiej posmaruj szczura Frontlinem, inaczej znowu grozi mu to samo.

Dobrze go teraz karm zeby odzyskal sily (wszy zywia sie krwia,biedak moze byc oslabiony i podatny na infekcje jak moj Bazyl kiedys).

pozdrawiam
Michał i Madzia
Posty: 76
Rejestracja: pn maja 23, 2005 6:20 pm

Drugi wet i druga diagnoza

Post autor: Michał i Madzia »

Szatan od jakiegoś czasu kaszle i kicha, więc pojechaliśmy tydzień temu do weta. Przepisał "Ronaxan 20", więc dawaliśmy mu go przez ponad tydzień, ale poprawy nie było (zreszta już to opisywaliśmy). Zgodnie z radami forumowiczów, postanowilismy jechać do innego, polecanego weta (na ul. Piłsudskiego, dr Kujawski) i ku naszemu zdziwieniu wet stwierdził, że to nie jest przeziebienie, tylko...robaki (owsiki dokładnie). Szatan jest zarobaczony, pewnie dlatego też się tak często drapał). Wet stwierdził, ze od tego kaszlał właśnie. Wet zaaplikował mu jakies gęste, żółte mazidło na robaki doustnie, a także zastrzyk odkarzający i zalecił ponowienie operacji za tydzień. Ponadto dał nam "Ornicure" - środek dla gryzoni działający podobnie do doksycyliny. Jest to zaszetka którą się rozpuszcza w 2 l wody i podaje w poidle. Co o tym sądzicie? Nas trochę to zdziwiło i zastanowiło. Nie zauważyliśmy żadnych robaczków w siuśkach ani kupkach Szatana, ale może wet ma rację? No bo w końcu nawet najbardziej oporny zwierz po 8 dniach kuracji powinien się czuć lepiej. A tu nic się nie działo. Czy ktoś mial podobne problemy ze szczurem? Czy szczurze owsiki są podobne do ludzkich? Prosimy o opinie. Dzięki z góry.
P.S Szatan się na nas za tego weta chyba do końca zycia obrazi. strasznie się biedny stresował!
Mamy Szatana w pokoju!
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[PASOZYTY] temat glowny

Post autor: ESTI »

Wiesz, ja szczerze nie miałam do czynienia z owsikami...raczej z pasożytami zewnętrznymi. Jednak jeśli poprzednia terapia nie dawała rezultatu, to może warto sróbować czegoś nowego.

A może warto spytać weta, czy w odchodach rzeczywiście pojawiają się te paskudztwa, bo może niekoniecznie...siedzą sobie w środku... :?
Obrazek
Anusia
Posty: 15
Rejestracja: wt cze 14, 2005 4:51 pm

K?opoty z sier?ci? i jeszcze pare innych

Post autor: Anusia »

Od 2 tygodni mam szczuraka i obawiam się że jest chory.Chodze z nim do lekarzy ale nie jest lepiej, może ktoś miał malca z takimi objawami!!! A więc Maniuś ma na tylniej połowie ciała bardzo rozwinietą sierść jest tak rzadka żę widać skórę a na dodatek od 3 dni pojawiły mu sie na końcówkach włosków białe sklejone hmmm? coś ake nie wygląda to na jajeczka a pozatym od czasu do czasu psika. Maniuś wogóle przyszedł do mnie schorowany gdy go wziełam miał miesiąc i i dużą rane na brzuszku z powodu zapalenia pempowiny no i miał straszny katar przez który charczał 3 dni teraz jest już lepiej ale na brzuszku w miejscu ranki jest jakiś guzek- wygląda jak bąbelek pokryty sierścią, tą przeżedzoną sierść i sporadyczne kichanie :-( . Pomużcie kochani jestem nowicjuszką w tym temacie i troszke mnie to wszystko niepokoi. No a weterynarz chmmm dał mi dużo porad, tabletek, kropli i pomogło ale wciąż się pojawia coś nwego a Maniuś jest takim słodkim maleństwem boję się że to mogą być objawy jakiejś choroby.
-------------
Nastepnym razem prosze o zalozenie osobnego tematu w odpowiednim dziale a przed zakladaniem tematu skorzystac z opcji 'szukaj' w celu sprawdzenia, czy istnieja juz podobne tematy. /mod [WildMoon] edit
Dona
Posty: 2033
Rejestracja: pt lip 09, 2004 3:45 pm

[PASOZYTY] temat glowny

Post autor: Dona »

Wiesz, te jajeczka to zapewne jajka pasożytów, z których coś się niedługo wylęgnie O_O proponowałabym iść do weta i poprosić o jakieś lekarstwo. Co do kichania, to może być od uczulenia na trociny, przeziębienia itp. Możesz jej dawać echinaceę albo vibovit na wzmocnienie, ewentualnie odstaw trociny. A łyse placki to może być np. grzybica, przenosi się ona także na ludzi i inne zwierzęta więc radziłąbym uważać i przejść się jak najszybciej do dobrego weterynarza. Może napisz skąd w profilu skąd jesteś to doradzimy Ci kogoś.
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

[PASOZYTY] temat glowny

Post autor: limba »

Guzek przy rance...moze jakis paskudny ropien sie robi....Z tymi wszystkimi objawami i tak musisz isc do weta...niestety inaczej nie da sie maluchowi pomoc...Trzymam kciuki zeby szybciutko wyzdrowial..a ty pisz jak tam jego zdrowko...i nie zastanawiaj sie tylko zabieraj go jeszcze raz do weta!!! i napisz w profilu skad jestes wtedy latwiej jest znalezc weta polecanego przez forumowiczów...
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[PASOZYTY] temat glowny

Post autor: Nisia »

Zobacz, czy nie biegaja mu po ciele takie małe łyse robaczki (szczególnie ponoć między łopatkami). Jeśli tak to moga to być wszy, a te sklejone na końcach włosów to ich jajeczka (gnidy). W przypadku wszy polecałabym częste wyczesywanie futerka gęstym tzw. higienicznym grzebieniem z nałożoną watką. Tylko rób to ostrożnie, bo ten grzebień jest ostry i możesz podrapać malucha... No i dodatkowa kuracja zalecona przez weta - wszy samym wyczesywaniem nie wytępisz.
No i oczywiście leć do dobrego weta. On Ci doradzi najlepiej.
PS. I uważaj, wszy sie przenosza na człowieka ;)
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

[PASOZYTY] temat glowny

Post autor: limba »

Moje ŚP samcolki miały wszy...i gnidy właśnie wyglądały jak takie białe coś ...obrzydlistwo...były sypane proszkiem u weta...Niestety nie dożyły pozbycia się całkowitego tych ustrojstw...ale to inna historia..
jak juz wcześniej pisałam wet wet i jeszcze raz wet!!!
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Anusia
Posty: 15
Rejestracja: wt cze 14, 2005 4:51 pm

[PASOZYTY] temat glowny

Post autor: Anusia »

Bylismy kolejny raz u weta wczoraj i jak znajdziecie kolejnego ojego posta to niestety przeczytacie co sie wydarzyło Manius jest teraz b. chory o mał włos a by umarł. bo wet dał mu za durzą ilośc preparatu a pozatym pozwolił nadmiar mu zlizac

[ Dodano: Czw 16 Cze, 2005 ]
sorki za błędy ale nie spałam całą noc - czówałam przy Mańku i podawałam mu wodę żeby się nie odwodnił.
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[PASOZYTY] temat glowny

Post autor: Nisia »

Anusia, a może podaj w dziale "Weterynarze", który to wet, aby inni się na niego nie nacięli? A jakbys podała telefon, jakbym go dorwała.... Duża już jestem i mówię to co myślę :D
[oft] Jak Maniuś? Ma się ku dobremu?
Michał i Madzia
Posty: 76
Rejestracja: pn maja 23, 2005 6:20 pm

Leki które pomog?y Szatanowi

Post autor: Michał i Madzia »

Hej wszystkim.
Zgodnie z obietnicą wypytaliśmy dzisiaj weta o leki które podał Szatanowi. Piszemy to, bo bardzo skutecznie mu pomogły a diagnoza weta była strzałem w 10. Okazało się że Szatan miał robaki (owsiki) i to powodowało u niego kaszel, prychanie, kichanie i drapanie się. Podczas pierwszej wizyty u weta zaaplikował mu zastrzyk przeciw alergiczny i przeciwzapalny "Opticortenol S" oraz pastę na robaki (podawaną doustnie) "Benminth". Poza tym dostaliśmy do rozrobienia w wodzie (podajemy mu w poidle zamiast wody, pije bez problemu), saszetkę antybiotyku o nazwie "Ornicure". Podczas drugiej wizyty wet powtórzył już tylko zastrzyk. Warto więc odrobaczać szczurki, szczególnie jeśli wzięte są z zoologa. Pozdrowienia (od Szatana też) i powodzenia w walce ze wszelkimi paskudztwami męczącymi wasze szczulasy:)
Mamy Szatana w pokoju!
bobek
Posty: 138
Rejestracja: wt cze 28, 2005 11:27 am

Prosze pomó?cie WIELKIE OKROPNE STRUPY

Post autor: bobek »

NA ciele mojego szczurka pojawiły sie wielkie okropne strup drapie je dosyć często aż sierści ubyło dość dóżo ,co ciekawe wczesniej miałem myszke która miała to samo byłem z nią u weta który dał jej zastrzyk dla świni na świeżb ale nic niepomógł myszka zdechła:( pomóżcie prosze chce wyleczyć mojego BOBECZKA Z TEGO SYFU BO MNIE AŻ ZKRĘCA JAK TO DRAPIE I PRZY TYM PISZCZY:( :roll: .
Kaka
Posty: 1293
Rejestracja: pt lut 11, 2005 10:16 pm

[PASOZYTY] temat glowny

Post autor: Kaka »

Musisz iść do weta!!!!!!!! a jak masz zrazę do do weterynarzy no to wybierz innego niż tego u którego byłeś z myszką i opowiedz mu najpierw sytuację którą miałeś z myszką. Szczur musi iść do weterynarza!!!!! biedactwo tak sie drapie, on się bardzo męczy. Koniecznie idź z nim do weterynarza, a zanim tego nie zrobisz, no to przemywaj małemu ranę wodą utlenioną (ona zabija wszelkie bakterie w tym beztlenowe) a po wodzie utlenionej zasmaruj piochtaniną lub rivanolem (ale radziłabym piochtaniną bo po niej nie będzie miał skutków ubocznych gdyby lizał) piochtanina to to fioletowe in. fiolet
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
ODPOWIEDZ

Wróć do „Objawy i leczenie”